James Horner

[hp_gof]

Widać, że James się wzruszył

[Kaonashi]

Była Płaczka Anna to teraz będzie Płaczka Roy

[qnebra]

Co trochę było zrywane połączenie po mojej stronie i praktycznie nic się nie udało obejrzeć. Jednak w tych momentach kiedy internet działał, to widać było, że wszystko tam grało jak należy. Ten widok uśmiechniętego i zadowolonego Njumana który dyrygował orkiestrą był bezcenny.

[Wawrzyniec]

Była Płaczka Anna to teraz będzie Płaczka Roy

Nie ma nic złego w okazywaniu swoich emocji i wzruszeniach.

[qnebra]

Chyba, że jesteś Terminatorem.

[Kaonashi]

Była Płaczka Anna to teraz będzie Płaczka Roy

Nie ma nic złego w okazywaniu swoich emocji i wzruszeniach.

Jak najbardziej.

[Marek Łach]

Imho średni ten koncert w Wiedniu. Orkiestra gra momentami zupełnie bez pasji, niby wykonania są wierne w stosunku do oryginałów, ale zupełnie nie czuć tej iskry inspiracji. Kilka numerów wyszło fajnie (z pierwszej części koncertu Williams), ale kilka płasko i bez wyrazu (np. Independence Day). Sklejka Star Treków bardzo rozczarowująca pod względem materiału i jego przemieszania - sztuczne, pospieszne, tylko zaostrza apetyt, zamiast sycić. Co do Hornera to chyba najlepiej wypadł Avatar, nieźle Legends of the Fall, natomiast zakończenie hornerowskiej części kiczowatą piosenką z LBT... Powiem tylko tyle, że ten popowy lukier sprawił, że zgrzytałem zębami. W sumie to nawet cieszę się, że nie dałem się namówić i nie pojechałem na ten koncert.

[hp_gof]

Pamiętajmy, że to jednak tylko nagranie koncertu

[Krelian]

nie no piosenki były okropne jakoś nie lubię "hornerowskich" melodii w stylu muzyki pop

[Adam]

poprawka. był to jego pierwszy koncert jego muzyki filmowej na którym był i potwierdził to. wcześniej w usa był jego koncert - koło 2000 roku, ale to był jakiś koncert na instrument czy coś. nie filmówki. szkoda tylko że trzeba znanego miasta i nagrody w nazwie mającej znane nazwisko, by Roy ruszył dupsko. nawet Townsonowi sie nie udało na obchody Varese zarówno 5 lat temu jak i w tym roku... a Roy był rozgadany w Wiedniu :

"I'm so honored to be here tonight and to have you here tonight. This is something I never do, I never do concerts, I'm very private, very shy. I do my job and go home at night and try and just put everything out of my head and then back to work the next day. To come to a concert like this is so amazing for me, to watch you all watching the music, it's an experience I've never had really before, and I just can't thank you enough for coming tonight and being part of this. I want to thank the whole orchestra for doing such a wonderful job. Just thank you Vienna for just taking me into your hearts and letting an evening like this happen for me, I just can't thank you enough, thank you so much. A lot of this music you know, in my work I tend to write and then I just move on to the next project. I never even go to see the films and it's so amazing to hear so much James Horner stuff in one go, it's not like this for me and I forget the names of pieces I've written and the names of songs. It's really just so incredible to do something like this, and it's something I so rarely do. Again thank you so much and I hope you enjoy the songs, the performers are just wonderful, and again thank you.

I want to thank everybody here tonight… so much… for inviting me, and welcoming me into the hearts of Vienna. And I feel so part of the city and its so important to me to be here. I'm so greatful and so proud of winning this award from you. It's unlike anything I have done before: I have been on a lot of award ceremonies obviously in my world and things like the academy awards you go in and you don't know what the evening will end up like, because you don't know whether you win, you lose and its all by chance, all of those kinds of things. This is the first time in my life when coming in there I knew I was going to win, and it was so nice! And I really, really would like to thank you so much again for what this means to me and the concert that you have put on because it isn't something I have really ever done before and its such an honor. I have to thank Sandra for putting this all together and David Newman for conducting the orchestra, the choir and the poor brass players; I write very difficult music sometimes. When they first started rehaersing it, I'm sure it was quite difficult for them. And I want to thank but I do deeply want to thank the orchestra for doing such a lovely job tonight. Thank you very much.

I was just glad to be a part of this year’s event. And I want to thank David Newman over there, to go from the first rehearsal and he hears what I hear from where we are tonight is a great distance (à revoir car ça ne veut rien dire) and some people that are able to make it happen and some people that are not as gifted and cant make it happen but, David can so thank you so much. Vienna is a very special place for me, I have a lot of family ghosts here and to perform at a hall like this where so many great artists have come before me is just such an honor. And the award you've given me tonight, Vienna's given me tonight, is such an honor for me.

a tu wywiad do posłuchania oprócz tego - http://celluloidtunes.no/celluloid-tune ... l-edition/

[Mystery]

Relacja z sympozjum Hornera z Wiednia, sporo wypowiedzi + 30 minutowy materiał wideo.
http://jameshorner-filmmusic.com/hollyw ... symposium/

[Mystery]

Wywiad z music editorem Hornera:
nueva.bsospirit.com/index.php/secciones/entrevistas/944-interview-with-jim-henrikson

Zapowiada się kolejny rok bez nowego scoru Jamesa, po "Romeo i Julia" Roy robi sobie roczną przerwę Były rozmowy z Annaudem o "Wolf Totem", ale film nie ma jeszcze daty i prawdopodobnie będzie dopiero w 2015 i nieco lepsza wiadomość, "Of course there are those 3 Avatar sequels looming on the distant horizon".

[Kaonashi]

A ten koncercik to miał jakąś premierę w internetach?

[Mystery]

Ten z Wiednia? Jakoś linków do ściągnięcia nie widziałem, ale jest na youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=w9G_y8pLBpw

[Kaonashi]

Nie, nie. Chodzi mi o ten koncert na skrzypce. Chyba miała być premiera na jesieni.