NAGRODY BRANŻOWE

[Paweł Stroiński]

Chyba tylko w tym kraju bagatelizujemy Rush, który na zachodzie zebrał takie recenzje, że także Hans jest uważany za jednego z faworytów.

[Wawrzyniec]

Chyba tylko w tym kraju bagatelizujemy Rush, który na zachodzie zebrał takie recenzje, że także Hans jest uważany za jednego z faworytów.

Też mi nowość, jakby to innych score'y Zimmera z przestrzeni ostatnich lat nie były w tym owym kraju bagatelizowane, że o 2010 roku nie wspomnę.

I ja co zresztą widać powyżej, napisałem że "Rush" należy uwzględnić.

[Paweł Stroiński]

Nie, nawet nie o to chodzi, choć przesadzasz trochę z tą odrobiną podejścia "a ja lubię i ha, mam rację".

Chodzi o to, że na zachodzie Rush jest filmem (tylko o film mi chodzi!) tak wychwalany, że wszyscy go traktują jako faworyta do nominacji w zasadzie w prawie każdej kategorii, łącznie z muzyką. Może się zdarzyć, że Hans dostanie dwie nominacje w tym roku.

[Mystery]

Oczywiście, że Hans może zdobyć 2 nominacje, tak samo jak Desplat czy Shore. A Rush będzie mocnym zawodnikiem, tyle, że konkurencja w tym roku będzie naprawdę mocna i wielu ulubieńców Akademii będzie miało w tym roku swoje filmy, bracia Coen, Allen, Clooney, Payne, Reitman, David O. Russell... a jak dorzucić do tego McQueena, Cuarona, Lee Danielsa, Linklatera czy Greengrassa to już widać, jak będzie ciasno.

[Wawrzyniec]

Niby z jednej strony jest tak ciasno jak w składzie kolejowym ze stacji Brzeg Dolny:
https://www.youtube.com/watch?v=8ynADj-R5UQ

Z drugiej jednak strony, jak na razie nie usłyszałem jeszcze żadnego score'u, przy którym mógłbym rzec: "O tak to jest to! To jest oscarowa ścieżka!". Chyba, że nagle pod koniec roku coś wypłynie, a jak nie to pewnie wygra coś ładnego, ale o czym zapomnimy przy następnym roku. Jednego mocnego kandydata na razie brak.

[hp_gof]

Zawsze co roku coś wyskakuje. Poza tym to jest chyba jedyna kategoria, w której nie mam pojęcia wg jakiego klucza oni oceniają i wybierają. Tzn. jakąś tam zależność widać, ale nie zawsze wydaje mi się ona sprawiedliwa. Znowu wyskoczy jakiś nowicjusz i zgranie wszystko. A weterani dopiszą sobie kolejną nominację. Obym się mylił.

[Wawrzyniec]

Oj, chyba trochę przeceniasz Akademię. Już paru lat forumowania co roku typujemy Oscarowych faworytów z już nominowanych prac i na 90% przypadków dobrze trafiamy. W ostatnich latach to byli wręcz do bólu przewidywalni. I jednak zwykle jak film zdobywa statuetki w innych kategoriach to i muzyka do nich dołącza.

[hp_gof]

Ja nie mówię, że trudno przewidzieć nominacje. Ja mówię tylko o tym, że Akademia ma swój specyficzny klucz doboru nominowanych i nie zawsze jest on sprawiedliwy. Co roku jest kilka mega dobrych prac, które nie mają szans na nominacje tylko dlatego, że film się nie przebił jakoś szczególnie mimo że ścieżka żyje swoim życiem. I czasami spośród kilku dzieł danego kompozytora wybierane jest to słabsze, również dlatego, że dany film jest akurat popularniejszy. Co mnie trochę wkurza, bo w pozostałych kategoriach nominacje są trochę zrozumialej i uczciwiej wybierane.

[Wawrzyniec]

Trzeba się umieć za promować i czyż nie było wiele przypadków, gdzie lepsze filmy przegrały w konfrontacji ze świetną machiną promocyjną, że też o "Zakochanym Szekspirze" wspomnę.
Tak samo i jest z muzyką, plus też nie należy zapominać, że to są w pierwszej linii amerykańskie nagrody filmowe i to, że czasami jakiś europejski, azjatycki, afrykański geniusz nie zostanie dostrzeżony, zalicza się do tej zabawy.

[Adam]

jak już pewnie wszyscy wiedzą Hansik zgarnął dwie brit awards:



Mistrzunio like a boss

[hp_gof]

Wreszcie nie wygląda jak żul. Od razu odmłodniał, jak się obciął.

[Adam]

oj tam, prawdziwy muzyczny artysta może się wyróżniać i ma na to przyzwolenie z brodzie też mu fajnie, choć może niekoniecznie do garniaka. ale brody do garniaka nie nosił

[hp_gof]

WSA:

Film Composer of the Year
Mychael Danna (‘Life of Pi’)

Best Original Film Score of the Year 2012
Life of Pi by Mychael Danna

Best Original Song written for a Film
Skyfall from ‘Skyfall’
Music & lyrics: Adele & Paul Epworth / performed by Adele

Discovery of the Year
Dan Romer & Benh Zeitlin for ‘Beasts of the Southern Wild’

Public Choice Award
Rahman Altin for ‘The Butterfly’s Dream’ (Kelebeğin Rüyası)

Sabam Award for Best Young European Composer
Gilles Alonzo

Lifetime Achievement Award
Riz Ortolani

[Adam]

nie dali Dreddowi, ehhhhhhh.

[Marek Łach]

Dość ciekawi mnie Public Choice Award. Jak na film, który w Europie miał premierę tylko w Niemczech, to ten turecki kompozytor nieźle się przebił.

Na stronie Altina jest do posłuchania ten The Buttefly's Dream (był nagrywany przez The City of Prague Philharmonic Orchestra): http://www.rahmanaltin.com/en/home.aspx