Ja tu widzę chyba sprzeczność.Orvarsson nie naciska aż tak bardzo z dramaturgią, co jest częstą pułapką filmów o holokauście. Jest dynamicznie i smutno, choć momentami zbyt patetycznie.
Colette - Atli Örvarsson (2013)
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Colette - Atli Örvarsson (2013)
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Colette - Atli Örvarsson (2013)
Miałem na myśli momenty, kiedy delikatnie przesadza z naciskiem, jak na przykład w "Praying for Willie" czyJa tu widzę chyba sprzeczność.
"Cossacks to the Rescue". Ale pewnie wynika to z treści filmu. Jako całość jednak wygląda to dobrze, jak pisałem, wymienione szczególiki nie burzą pozytywnego wrażenia