Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#91
Post
autor: Adam » ndz sie 11, 2013 15:31 pm
sfx-y to ja sobie mogę z filmu sam zgrać

na drzewo z takimi wydaniami... po 30 latach powinni wydać bez dialogów

#FUCKVINYL
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#92
Post
autor: Kaonashi » ndz sie 11, 2013 15:40 pm
No właśnie taką miałem nadzieję

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Mefisto
#93
Post
autor: Mefisto » ndz sie 11, 2013 16:39 pm
czemu ta laska taka wkurwiona?

-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#94
Post
autor: Kaonashi » ndz sie 11, 2013 17:39 pm
Ta mina wyraża opinię na temat tego wydania.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#95
Post
autor: Kaonashi » pn sie 26, 2013 21:20 pm
Jeden kolo na ffshrine pochwalił się, że dorwał "Birth OST" i będzie rip w ciągu miesiąca
Święty Graal fanów Hisaishiego odnaleziony

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#96
Post
autor: Adam » pn sie 26, 2013 21:21 pm
ke? co to, skąd to?
#FUCKVINYL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#98
Post
autor: Adam » pn sie 26, 2013 21:25 pm
eee przecież to VA, on tu robił ledwo kilka traków

#FUCKVINYL
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#99
Post
autor: Kaonashi » pn sie 26, 2013 21:26 pm
Adam pisze:eee przecież to VA, on tu robił ledwo kilka traków

Nie, zrobił cały OST łącznie z Image Albumem. Tu masz inne wydanie ostu:
http://vgmdb.net/album/24938
Ostatnio zmieniony pn sie 26, 2013 21:28 pm przez
Kaonashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#100
Post
autor: Adam » pn sie 26, 2013 21:28 pm
tego tak, ale to pierwsze to chyba jakiś re-rec z czego tam widze tylko parę traków jego z tych dwóch cd.
#FUCKVINYL
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#101
Post
autor: Kaonashi » pn sie 26, 2013 21:30 pm
Nie. Tamto wydanie to o split IA i Soundtracka.
Disc 2: M1 ~ 10: Birth Image Album
M11 ~ 23: Birth Original Soundtrack
DISC-2
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi (1 ~ 4, 6 ~ 9)
Lyrics: Kayoko Fuyumori / Composition & Arrangement: Joe Hisaishi (5)
Lyrics: Mayumi Arai / Composition: Yoshinori Shabana / Arrangement: Joe Hisaishi (10)
Vocals: Chisa (5) / Shabana (10)
Performance: The Birth (1 ~ 4, 6 ~ 9)
M11
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M12
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M13
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M14
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M15
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M16
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M17
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M18
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M19
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M20
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M21
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M22
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
M23
Composition & Arrangement: Joe Hisaishi
Performance: The Birth (11 ~ 23)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#102
Post
autor: Kaonashi » pn sie 26, 2013 21:33 pm
A na 1cd jest jakiś inny soundtrack.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#104
Post
autor: Kaonashi » pn wrz 02, 2013 10:02 am
Phii. Też mi news. Po zrealizowaniu Księżniczki Mononoke też powiedział, że przechodzi na emeryturę. Później tak samo było po Spirited, Zamku, Ponyo i teraz widzę, że tradycji stała się zadość

Piąty raz idzie na emeryturę

Oczywiście, że wiecznie nie będzie robić filmów, ale na te jego wypowiedzi trzeba patrzeć przez palce

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#105
Post
autor: Mystery » pn wrz 02, 2013 11:13 am
Też fakt, w sumie pewnie tak wygląda jego proces twórczy. Po ukończonym filmie idzie na emeryturę, a tam w spokoju i bez napięć, jak przyjdzie mu do głowy jakiś dobry, nowy pomysł, ponownie zabiera się do realizacji
