RAMIN DJAWADI - PACIFIC RIM (2013)

[bladerunner22]

Co do BRUMBBBBBBRUMÓW to przecież jakiś zawodowiec w którejś recce to nawet nazwał... zawodowo to sobie można pogooglować i zgromadzić zasób bezużytecznej wiedzy

septyma wielka

Mógłbyś podać źródło? Bo raz, ze to nie brzmi jak septyma, to dwa, że żeby to sprawdzić, zacząłem szukać nut do Min Heist Hemseya - wszędzie ten akord był grany albo jako C w oktawach, albo jako akord c-moll, nigdzie nie używano dysonansów.

to jest chyba septyma, na początku też miałem wąpliwości, bo doszukiwałem się kwinty . Zresztą ty powineneś wiedzieć lepiej , bo masz lepiej wykształcony słuch ode mnie .

Poza tym fajnie by było jakby coś w tej kwestii napisał Althazan , bo on jest chyba najlepiej wykształconym muzycznie tutaj użytkownikiem forum , bo sam jestem ciekaw.

[Wojteł]

Zagraj se dwudźwięk na trąbce, to się dowiesz

[bladerunner22]

Zagraj se dwudźwięk na trąbce, to się dowiesz

Dzięki Wojtek , na Ciebie zawsze można liczyć , spróbowalem zagrać nawet akord , ale mi nie wyszło .

[Wawrzyniec]

świetna recenzja Macieja , brawoo , jestem pod wielkim wrażeniem każdej nowej recenzji Djawadiego, po prostu genialna .

Więcej analiz Ramina potrzebuje świat muzyki filmowej , mam nadzieję , że uzupełnisz brakujące ogniwa w jego dyskografii .

Już tak się nie nabijaj. Tym bardziej, mam rozumieć, że niepotrzebne są recenzje muzyki do wielkiego blockbustera, czy też do jednej z najpopularniejszych serii w telewizji? Nie wspominając już, czy się to komuś podoba czy nie, ale Ramin Djawadi staje się coraz bardziej znaczącym kompozytorem w Hollwyood. Tak możecie sobie jęczeć i narzekać nad okropną teraźniejszością, ale taka jest prawda.

A co do BRRRRRRRAAAAAWWWWRWRRRMRMRMMRMRMMMMM!!!, to jestem ciekaw ile czytelników by zrozumiało gdybym nagle wyjechał z "septymą wielką", która z tego co wynika i tak BRRRRRRRAAAAAWWWWRWRRRMRMRMMRMRMMMMM!!! nie jest.

[kiedyśgrześ]

Ja tam lubię takie wstawki Wawrzyniec, byle nie przynudzić za bardzo, tak jak taki jeden kolega od Adama

Ps. no i widzę Wawrzyniec, że nie zaprosisz Mieszka do kumpli na fejsie

[Templar]

Nie wspominając już, czy się to komuś podoba czy nie, ale Ramin Djawadi staje się coraz bardziej znaczącym kompozytorem w Hollwyood. Tak możecie sobie jęczeć i narzekać nad okropną teraźniejszością, ale taka jest prawda.

Powiedział Wawrzek narzekający na Tylera

A z Mieszkiem to się nawet częściowo zgadzam, bo to, że to gniot to dobrze prawi, ale już dalej, że np. muzyka z 3. sezonu GoT to czołówka 2013 roku to już tylko pozostaje się zapytać WTF? Choć ten GoT jest i tak znacznie lepszy niż to gówno dla ubogich

[Wawrzyniec]

Hm, czyżby ktoś się wyoutował, że jest Mieszkiem? Sorry, ale chyba poza nim i Tobą to nikt twierdzi, że ten score to gniot. A skoro nawet Koper daje 3 to wiedz, że coś się dzieje.

Ja tam lubię takie wstawki Wawrzyniec, byle nie przynudzić za bardzo, tak jak taki jeden kolega od Adama

Ps. no i widzę Wawrzyniec, że nie zaprosisz Mieszka do kumpli na fejsie

O jakie wstawki chodzi i co chodzi z kumplem na fejsie? Wybacz może to dlatego, że byłem ze znajomymi na paru drinkach, ale nie do końca rozumiem, o co chodzi?

[Templar]

Hm, czyżby ktoś się wyoutował, że jest Mieszkiem? Sorry, ale chyba poza nim i Tobą to nikt twierdzi, że ten score to gniot. A skoro nawet Koper daje 3 to wiedz, że coś się dzieje.

Jak tak to Man of Steel wszyscy walą 1 albo 2, a tutaj takiemu kupsztalowi to nagle 3, no sorry, ale to jakiś żart, co tu jest niby ciekawego poza 1 i 3 kawałkiem? W miarę fajny temat jest, ale że MoS niby takiego nie miał? Powinno być na odwrót, to Pacific Rim powinien zgarniać 1 i 2, a MoS 3

[Wawrzyniec]

A mnie się podoba i "MoS" i "Pacific Rim" i nie podoba mi się Zimmerem przy "Spidermanie", ani cholera Zimmer przy kolejnym Batmanie, teraz razem z Superemanem. Od taki dziwny jestem.

Ale naprawdę "Pacific Rim" pod żadnym względem gniotem jest. Zresztą nawet jak się płyta nie podoba to trudno nie docenić tej muzyki w filmie.

A zresztą Mefisto dość podobnie jak ja myśli:

http://muzykafilmowa.pl/recenzja,806,pacific-rim.html

[DanielosVK]

Jak tak to Man of Steel wszyscy walą 1 albo 2, a tutaj takiemu kupsztalowi to nagle 3, no sorry, ale to jakiś żart, co tu jest niby ciekawego poza 1 i 3 kawałkiem? W miarę fajny temat jest, ale że MoS niby takiego nie miał?

Pacific Rim to po prostu równo przeciętna ścieżka. A MoS to wypadkowa między niezłymi tematami, nie najgorszą liryką, przeciętno-słabym underscorem i beznadziejną muzyką akcji.

[Kaonashi]

Jak tak to Man of Steel wszyscy walą 1 albo 2, a tutaj takiemu kupsztalowi to nagle 3, no sorry, ale to jakiś żart, co tu jest niby ciekawego poza 1 i 3 kawałkiem? W miarę fajny temat jest, ale że MoS niby takiego nie miał?

Pacific Rim to po prostu równo przeciętna ścieżka. A MoS to wypadkowa między niezłymi tematami, nie najgorszą liryką, przeciętno-słabym underscorem i beznadziejną muzyką akcji.

I zdecydowanie ten drugi rodzaj ścieżki (czyli w tym przypadku MoS) powinien bardziej ceniony, bo co nam z do bólu przeciętnego scoru...

[DanielosVK]

Ale przeciętne jest przeciętne i dostaje przeciętną ocenę. A jakoś coś ma niezłe tematy i niezłą lirykę (ale tylko niezłą, a i tak nie mam jej za wiele) i chałturę w miejscu muzyki akcji, której z kolei jest zdecydowanie najwięcej to matematycznie szala przechyla się na negatywną stronę. Z resztą, ja obu ścieżkom stawiam 3/5 i ani jednej, ani drugiej doceniać nie zamierzam. Mam je w dupie.

[Wawrzyniec]

Tylko też już nie przesadzajmy tak z tą matematyką, gdyż co by tu nie mówić rozmawiamy jednak o muzyce.

Ja daję "MoS" 4/5 a "Pacific Rim" 3,5/5 i lubię słuchać obu soundtracków i przynajmniej coś oferują w przeciwieństwie do sporej bezbarwnej masy, która się w tym roku przetoczyła.

[Koper]

Jak tak to Man of Steel wszyscy walą 1 albo 2, a tutaj takiemu kupsztalowi to nagle 3, no sorry, ale to jakiś żart, co tu jest niby ciekawego poza 1 i 3 kawałkiem? W miarę fajny temat jest, ale że MoS niby takiego nie miał?

Pacific Rim to po prostu równo przeciętna ścieżka. A MoS to wypadkowa między niezłymi tematami, nie najgorszą liryką, przeciętno-słabym underscorem i beznadziejną muzyką akcji.

Wrong. Wypadkowa między średnimi tematami, przeciętną liryką, słabym udnerscorem, beznadziejną muzyką akcji i fatalnym brzmieniem.

[Kaonashi]

No to trója z tego nie wyjdzie za Chiny