Czego ostatnio słuchaliście? Wersja niefilmowa

[Adam]

tokio hotel zmienili nazwę?

[Kaonashi]

tokio hotel zmienili nazwę?

A ja myślałem, że to ten kolo:

[Adam]

reznor taki fryz to miał 10 lat temu gdy jeszcze farbować się nie musiał

[Kaonashi]

Może, ale obok właśnie Tokio Hotel jeszcze on mi przyszedł do głowy.

[Mystery]

Daft Punk - Random Access Memories
Najnowszy, gorąco oczekiwany album Daftów. Na początku lekkie rozczarowanie, bo liczyłem jednak na bardziej elektroniczne granie, ale jest to niezwykle przyjemne, lightowe, oldscholowe, rozrywkowe granie i na paru kawałkach ucho zawisa i kolejne odsłuchy to tylko kwestia czasu,

GENIUSZ ale bez Morodera nie było by w ogóle tego klimatu

Ano GENIUSZ Najlepszy album Daftów i najlepszy jaki słuchałem od dawien dawna, jak Get Lucky leci w radiu albo na dysko to popuszczam



Nieco więcej o tej muzyce w recenzji:
http://muzyka.onet.pl/recenzje/klubowa/ ... .html#mark

[Wawrzyniec]

O widzę, że muszę nowy album Daft Punków obadać.

A ode mnie polecam:



The Golden Sun of the Great East - Juno Reactor

Świetne elektroniczno, transowe granie z typowymi dla Juno dalekowschodnimi, hinudskimi domieszkami. Niesamowicie klimatyczna i wciągająca muzyka, aż chce się coś wciągnąć, zażyć lub sobie wstrzyknąć, aby w jeszcze większy trans wpaść.
Ode mnie na zachętę, trzy moje ulubione utwory:

http://www.youtube.com/watch?v=HBgQuH4xPmA

http://www.youtube.com/watch?v=d6MyeLHZoJo

I genialne:

http://www.youtube.com/watch?v=bxUOajl5NF4

[Mystery]

Też się miałem tym chwalić, ale widzę, że Wawrzyniec mnie ubiegł, więc nie pozostaje mi nic innego jak się pod jego słowami podpisać

[bladerunner22]

Pistolero !

[kiedyśgrześ]

http://www.youtube.com/watch?v=JwrqAipON2w

Douglas Gamley conducts his own orchestration of the finale from "Pictures at an Exhibition," with the New Symphony Orchestra, the Men's Chorus of the Ambrosian Singers, and the organ of Kingsway Hall, London, produced by Charles Gerhardt (published 1968).

Ravel się normalnie chowa

[Adam]

wreszcie na półce z wyprzedaży za 9,99 zł

[Adam]

dziś dzień porządków na półkach i tym razem odkopałem w szafie kultową płytę o istnieniu której zapomniałem



Don't Stop Believin' - http://www.youtube.com/watch?v=1k8craCGpgs

[Mefisto]

Imię i nazwisko autora mówi wszystko - jest więc inaczej, dziwnie, miejscami niepokojąco, aczkolwiek w ogólnym rozrachunku spodziewałem się czegoś więcej. Tak czy siak raczej pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się kinem - choćby po to, by samemu przekonać się, jak to się je.

[Adam]

od dłuższego czasu mam grubą fazę w autku na muzę a-ren-bi i fan-ki.

przerabiałem ostro doktorkę honoris causę Khan, zarówno solo jak i z Rufusem. muza dla wtajemniczonych raczej, nie dla wszystkich, stąd poszczególnych albumów nie będę polecał, ale mogę polecić ten składak z 2006 r:



o ile nie przepadam za składankami, bo często są celowo (wymogi licencyjne) wybiórcze, to akurat tutaj jest wszystko co trzeba at her best - ale tylko dlatego że Czaka przez 3/4 kariery miała kontrakt w Warnerze, także wszystkie najważniejsze płyty i hity wyszły w nim. tak jak i ten składak.

a tu teledysk do najsłynniejszego kawałka, po I'm Every Woman, ale w badziewnej jakości: http://www.youtube.com/watch?v=VJYfUS96f6w

[Mystery]

Dzięki za info z Lynchem, z pewnością się obada.

U mnie ostatnio:

Kanye West - Yeezus
Poprzednia płyta Kanye była znakomita, toteż jak zobaczyłem, że jest już nowa od razu się na nią rzuciłem. Widząc, że 4 kawałki współprodukował Daft Punk oczekiwania miałem spore, a tu tylko taki krótki, mało reprezentatywny albumik na którym porwało mnie góra 2-3 kawałki, szczególnie "Black Skinhead" i "Blood On The Leaves" z tłustym bitem i fajnym samplem coveru Niny Simone piosenki "Strange Fruit" Billie Holiday http://www.youtube.com/watch?v=D0QcxWPB59o Ciekawostka, płyta nie posiada okładki.


Jay Z - Magna Carta Holy Grail
Średnio przepadam za Jay-Z i w ślepo powiedziałbym, że nowa płyta Kanye będzie lepsza, a tu niespodzianka, bo amerykański raper potwierdził, że jest mistrzem i naprawdę porządnie przyłożył się do nowej pracy i jakieś 2/3 muzy jest na wysokim poziomie i można powiedzieć, że highlight goni tu highlight, a szczególnie uzależnia kawałek z drewnianym jeziorem:
http://www.youtube.com/watch?v=2YcIgow6TDk


Justin Timberlake - The 20-20 Experience
7 lat kazał czekać Justin na nową płytę, ale warto było, bo artysta świetnie odnalazł się w stylistyce neo soul i sprezentował przyjemną, lekką, relaksującą, rozrywkową muzykę która dzięki długim kompozycjom wchłania się wyjątkowo dobrze, a czas mija miło. 30 września ma wyjść druga część, pewnie też się obada.

[Wawrzyniec]

raison d'être
Enthralled by the Wind of Loneliness (Redux)

Ciężki, bardzo mroczny dark ambient. Ale trudno odmówić klimatu i naprawdę potrafi robić za świetne tło.
Plus otwierające album "The Awakening" świetne, zresztą sami posłuchajcie:

https://www.youtube.com/watch?v=yDrw-Du-CdE