Czasem zdarza się, że kompozytorzy ścieżek dżwiękowych poza swą działalnością filmową są również autorami projektów związanych ze światem gier komputerowych. W tym dziale można podyskutować właśnie o tych "niesoundtrackowych" dokonaniach.
światowa premiera 4-minutowa suita z AC4:BF wykonana na żywo przez orkiestrę Video Games Live! (Live from San Diego) - cały pięcio-godzinny koncert w necie:
fajny temat, wykonanie słabe bo nagłośnienie spartolone (część instrumentów w ogóle nie słychać). kręgosłup utworu przypomina wg mnie temat z Devil's Cartel i dobrze. najfajniejsza jest druga połowa jak wchodzi ten radosny i jajcarski motyw. jestem na tak, mimo że wykon słaby. to pewnie główny temat gry..
ten koleś to nie byle kto ale fakt że kiepsko to prowadził bo tutaj nie był to wyjątek. swoją drogą jak ktoś ma 5 godzin free to niech to obejrzy, po programie pod filmikiem widze że było ciekawie.
Ten koleś to Tommy Tallarico, współtwórca Video Games Live. A na VGL to jednak chodzą ludzie zazwyczaj ogarnięci, fani muzyki z gier i nie trzeba im tłumaczyć kto jest kompozytorem danego kawałka A, że piszczą, tam w USA to jakaś taka moda jest na piszczenie, bo za każdym razem jak oglądam jakiś koncert to piski
Z minutę gadał o AS4, więc mimo wszystko mógłby przebąknąć o nazwisku kompozytora zwłaszcza, że scoru, ani gry jeszcze nie ma, więc nie wiem czy faktycznie widownia jest świadoma kto jest twórcą muzyki.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.