Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
filold
Kserujący nuty
Posty: 346
Rejestracja: sob gru 26, 2009 16:25 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hans Zimmer

#676 Post autor: filold » sob cze 29, 2013 22:48 pm

Koper pisze:
Paweł Stroiński pisze:as a huge fan of Hans Zimmer, maybe one of the biggest on the whole planet
Do Theodore19 nikt nie ma startu;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59852
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#677 Post autor: Adam » sob cze 29, 2013 22:56 pm

Paweł Stroiński pisze:Bo wciąż JESTEM wielkim fanem Hansa i o ile nie zawsze będę bronił score'ów, to człowieka zawsze.
a jak kogoś zabije, obrazi Żydów itp itd, to też będziesz bronił? :P tak z ciekawości pytam, bo to zdanie po ang. zobowiązuje... ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Piguła
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 28
Rejestracja: pn sty 07, 2013 14:16 pm

Re: Hans Zimmer

#678 Post autor: Piguła » sob cze 29, 2013 23:17 pm

filold pisze:Do Theodore19 nikt nie ma startu;)
Nawet sam Zimmer :P ("Even Hans Zimmer himself listens to less Hans Zimmer"). Pocieszny koleś - kiedyś widziałem jego odpowiednika nabijającego pierdylion odtworzeń Williamsa.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9318
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#679 Post autor: Paweł Stroiński » sob cze 29, 2013 23:25 pm

Adam pisze:
Paweł Stroiński pisze:Bo wciąż JESTEM wielkim fanem Hansa i o ile nie zawsze będę bronił score'ów, to człowieka zawsze.
a jak kogoś zabije, obrazi Żydów itp itd, to też będziesz bronił? :P tak z ciekawości pytam, bo to zdanie po ang. zobowiązuje... ;-)
Zabić nikogo nie zabije, najwyżej nawrzeszczy... A swoich się nie obraża :P

Awatar użytkownika
filold
Kserujący nuty
Posty: 346
Rejestracja: sob gru 26, 2009 16:25 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hans Zimmer

#680 Post autor: filold » sob cze 29, 2013 23:35 pm

Piguła pisze:
filold pisze:Do Theodore19 nikt nie ma startu;)
Nawet sam Zimmer :P ("Even Hans Zimmer himself listens to less Hans Zimmer"). Pocieszny koleś - kiedyś widziałem jego odpowiednika nabijającego pierdylion odtworzeń Williamsa.
Mnie cały czas fascynuje, jak on jest w stanie słuchać ciągle tego samego. Może po prostu zostawił gdzieś włączonego kompa z odpalonym winampem i mu tak nabija. A może to i to konto z Williamsem, to jakieś kryptokonta Wawrzyńca?;)

Awatar użytkownika
Piguła
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 28
Rejestracja: pn sty 07, 2013 14:16 pm

Re: Hans Zimmer

#681 Post autor: Piguła » ndz cze 30, 2013 00:38 am

Może po prostu zostawił gdzieś włączonego kompa z odpalonym winampem i mu tak nabija.
Ostatniego kawałka słuchał godzinę temu... Pewnie mu prąd wyłączyli :P.

Ok, nie offtopuję. W każdym razie to nie może być Wawrzyniec, skoro nie nabił ani jednego odtworzenia TDKR :P.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#682 Post autor: Wawrzyniec » pt lip 12, 2013 13:27 pm

To co, wybiera się ktoś?

http://www.royalalberthall.com/tickets/ ... fault.aspx

Może otrzymam fanbojską akredytację. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#683 Post autor: Wawrzyniec » wt lip 16, 2013 22:47 pm

Wiem, wiem wrzucanie trailerów do działów niefilmowych jest zakazane pod groźbą bana, ale to sytuacja wyjątkowa. Gdyż ten trailer jakby uświadamia nas jak może wyglądać przyszły score:

http://www.youtube.com/watch?v=NYYtS9KS ... r_embedded

"Time" na początku, "Journey to the Line" na końcu, plus pamiętacie muzycznie "Shame"... OK McQueen chce koniecznie The Thin Red Line. Trailer mnie nie porwał, za dużo "najmocniej przepraszamy za niewolnictwo i bycie rasitami" klimatu i czarnos też się pojawia. Akademii pewnie się spodoba, czy też "będzie" musiał się spodobać. Nie wiem czy to odpowiednie klimaty dla Zimmera. :? Jakoś wielce nie czekam na ten film i score. OK, niech skopiuje The Thin Red Line, jak reżyser sobie życzy i potem siada do "Interstellar". 8)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hans Zimmer

#684 Post autor: DanielosVK » wt lip 16, 2013 23:00 pm

W tym filmie widzę potencjał na wreszcie jakiś dobry score od Zimmera. Mam nadzieje, że nie da się przygnieść cieniowi TTRL i zrobi coś fajnego. Ja w każdym razie czekam i na film, i na score (chociaż na to drugie bez nadmiernych oczekiwań).


Btw dawno nie było afrykańskiego score'u od Zimmera. A jak sięgnąć pamięcią, to właściwie wszystkie były mniej lub bardziej (czasem nawet dużo dużo bardziej) udane. Może to rokuje jakieś nadzieje. ;)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9318
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#685 Post autor: Paweł Stroiński » śr lip 17, 2013 00:30 am

Wawrzyniec pisze:Wiem, wiem wrzucanie trailerów do działów niefilmowych jest zakazane pod groźbą bana, ale to sytuacja wyjątkowa. Gdyż ten trailer jakby uświadamia nas jak może wyglądać przyszły score:

http://www.youtube.com/watch?v=NYYtS9KS ... r_embedded

"Time" na początku, "Journey to the Line" na końcu, plus pamiętacie muzycznie "Shame"... OK McQueen chce koniecznie The Thin Red Line. Trailer mnie nie porwał, za dużo "najmocniej przepraszamy za niewolnictwo i bycie rasitami" klimatu i czarnos też się pojawia. Akademii pewnie się spodoba, czy też "będzie" musiał się spodobać. Nie wiem czy to odpowiednie klimaty dla Zimmera. :? Jakoś wielce nie czekam na ten film i score. OK, niech skopiuje The Thin Red Line, jak reżyser sobie życzy i potem siada do "Interstellar". 8)
Kto najmocniej przeprasza za niewolnictwo i bycie rasistami? Czarnoskóry reżyser? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#686 Post autor: Wawrzyniec » śr lip 17, 2013 00:45 am

A więc to będzie film pokazujący palcem i wypominający. :P Ale już poważniej, co do samej muzyki to ja akurat nie robiłbym sobie ogromnych oczekiwań. Zważywszy na TTRL ciągoty reżysera to Zimmer może tu po prostu mocno "pohornerzyć". Plus akurat nie oczekiwałbym i nie wiem czy wskazane byłyby jakieś afrykańskie naleciałości.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9318
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#687 Post autor: Paweł Stroiński » śr lip 17, 2013 00:48 am

Powiedziałem Hansowi, że film wygląda z trailera świetnie, on to potwierdził i powiedział, że to "anty-Django". Zresztą jakiejś fanbojce powiedział, że to bardzo dobry film i że prosi o pomoc w znalezieniu mu widowni.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Hans Zimmer

#688 Post autor: kiedyśgrześ » śr lip 17, 2013 02:00 am

…byłem wolnym człowiekiem to dobre epitafium dla współczesnej ameryki, ciekawe, czy to jakiś film z przesłaniem, czy takie gówno ku pokrzepieniu kolorowych na food stampsach? nieważne, Hansik liczę na ciebie :!: :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9318
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#689 Post autor: Paweł Stroiński » śr lip 17, 2013 13:43 pm

Facet uznawany za jeden z największych talentów brytyjskiego kina od lat i gówno bez przesłania? Ten film, z tego, co mi wiadomo, jest dość niezależny, chociaż ktoś się wtrącił, bo zmieniono premierę i nagle wskoczył Hans. Nie znam szczegółów, ale podobno miał mieć premierę na jakimś festiwalu na wiosnę, ale przesunięto na grudzień bodaj.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#690 Post autor: Kaonashi » śr lip 17, 2013 13:50 pm

DanielosVK pisze: Btw dawno nie było afrykańskiego score'u od Zimmera. A jak sięgnąć pamięcią, to właściwie wszystkie były mniej lub bardziej (czasem nawet dużo dużo bardziej) udane. Może to rokuje jakieś nadzieje. ;)
O pytanie, wiadomo kto napisał Kopano part 3? To była współpraca Zimmera i Lebo M na zasadzie Króla Lwa i Power of One, czy maczał w tym palca ktoś inny?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ