Remote Control - czyli kto zrobił co

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#331 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 17:14 pm

A nie mogłeś napisać wyważonej opinii pokroju "TTRL obok Listy Schindlera zalicza się do zdecydowanie najlepszych score'ów ostatnich lat" albo "zaliczają się do ścisłej czołówki scorów" coś w tym guście? A Ty od razu z radykalizmem a la Kaczory. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#332 Post autor: Marek Łach » czw mar 11, 2010 17:15 pm

Nie mogłem, bo uważam ją za najlepszy i tyle. Tak jak Ty za najlepszy uważasz Conana. W ostatnich 20 latach wybór nie jest trudny, bo muzyka filmowa była w słabszej formie niż we wcześniejszych dekadach :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#333 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 17:21 pm

I to jest właśnie to czepianie się za słówka. Tak samo jak w mym pierwszym poście wszystko było jasne i zrozumiałe, przynajmniej Marek zrozumiał, to jednak trzeba się było przyczepić tej "The Thin Red Line". Teraz to naprawdę zawstydziliście mnie tak jak Lorenc Zimmera. Ale zdania nie zmienię co do genialności "Schindlier's List" i "The Thin Red Line". Dla mnie dwie genialne wybitne score'y ostatnich lat i nie znam innych. I niech tak zostanie i zakończmy ten niepotrzebny dyskurs, który i tak nie wiadomo skąd się wziął.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#334 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 17:25 pm

Marek Łach pisze:Nie mogłem, bo uważam ją za najlepszy i tyle. Tak jak Ty za najlepszy uważasz Conana. W ostatnich 20 latach wybór nie jest trudny, bo muzyka filmowa była w słabszej formie niż we wcześniejszych dekadach :P
"Conana" uważam za ulubiony, przynajmniej w tym gatunku score. Ale nie jestem radykałem ani fanboyem i zdaję sobie sprawę, że inni mogą mieć inne preferencje. Natomiast zaliczenie go w poczet najlepszych bez stawiania ponad lub poniżej innych znakomitości, wydaje mi się sprawiedliwe i obiektywne. I na takie podejście z Twojej strony, jako doświadczonego recenzenta i inteligentnego człowieka liczyłem.

Tyle.

No to teraz Markowi będzie głupio zaprzeczać. :D;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#335 Post autor: Marek Łach » czw mar 11, 2010 17:35 pm

Koper pisze:Natomiast zaliczenie go w poczet najlepszych bez stawiania ponad lub poniżej innych znakomitości, wydaje mi się sprawiedliwe i obiektywne.
A moim zdaniem jest bezsensowne dla celów dyskusji.

Ja tu nie mówię o preferencjach, są ścieżki z ostatnich 20 lat, które bardziej lubię, chętniej do nich wracam, które mogę uznać za jedne z moich ulubionych (a taką nie jest ani Lista, ani TTRL). Moją tezę o 1 miejscu dla Williamsa dałoby się w miarę obiektywnie obronić - a jeśli nie obronić, to przynajmniej bronić. Tak samo można by obiektywnymi argumentami bronić tezy o tym, że to Conan jest najlepszym score wszechczasów. Nie bądźmy już tacy strachliwi.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#336 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 17:40 pm

Marek Łach pisze:Ja tu nie mówię o preferencjach, są ścieżki z ostatnich 20 lat, które bardziej lubię, chętniej do nich wracam, które mogę uznać za jedne z moich ulubionych (a taką nie jest ani Lista, ani TTRL). Moją tezę o 1 miejscu dla Williamsa dałoby się w miarę obiektywnie obronić - a jeśli nie obronić, to przynajmniej bronić. Tak samo można by obiektywnymi argumentami bronić tezy o tym, że to Conan jest najlepszym score wszechczasów. Nie bądźmy już tacy strachliwi.
Wszystko można podeprzeć argumentami, ale to nie matematyka, tylko sztuka. Nie wszystko uzasadnisz argumentem. Czasami jest "podoba mi się" i już. Natomiast wszelkie argumenty śmiało wystarczają, by te scory wliczyć do absoluntej czołówki. I tyle.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#337 Post autor: Marek Łach » czw mar 11, 2010 17:45 pm

To dlaczego co roku wybierasz tę jedną, najlepszą swoim zdaniem ścieżkę sezonu? Sam robisz taki ranking i nie wpisujesz w filmmuzach, że nie ma pierwszego miejsca, ale że wszystkie 5 ścieżek to ścisła czołówka. Któraś trafia na to pierwsze, jedyne miejsce. Tak samo można zrobić z większym interwałem czasowych, choć oczywiście jest to nieporównywalnie trudniejsze.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#338 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 17:53 pm

Ale to trochę zabawa, tak? :) I nie uważam, że mam monopol na prawdę. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#339 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 18:03 pm

To nie jest żadna bezsensowna dyskusja. Chodzi tylko o to, że jak Wawrzyniec wali tekstem, że Cienka Linia to najgenialniejszy score w historii nowo i starożytnej, to człowiek może ze śmiechu na zawał zejść.. Bo większe bzdury to wygaduje tylko u nas Kaczor jeden z drugim..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#340 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 18:05 pm

Wypraszam sobie :!:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#341 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 18:08 pm

Wawrzyniec pisze:Dobra nie wiem i nie chcę wiedzieć o co Wam chodzi. Niech będzie, że Lorenc jest większy i zawstydził kiedyś tam Zimmera
Ano widzisz, bo wynik idzie w świat :) To muze Lorenca wybrali na drugim, po oskarach, najważniejszym muzycznym i nie tylko festiwalu międzynarodowym w Bonn i uhonorowali główną nagrodą, a nie Cienką Linię (Cienką notabene :P) która z nim przegrała. Przegrały też 2 inne duże nazwiska. No ale fanboy Zimmera powinien o takim fakcie wiedzieć :D
Wawrzyniec pisze:Wypraszam sobie :!:
ale co sobie wypraszasz? dawno takiej fajnej bzdury fanowskiej nie napisałeś jak z tą Linią..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#342 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 18:12 pm

Wypraszam sobie porównania do Kaczorów :x :!:
A "The Thin Red Line" to ścieżka wybitna i mnie nie obchodzi co sobie inni myślą i jak wybierają. Oscara też nie dostała i co z tego?

"Landing Peleliu" "Adagio for Peleliu" jedne z lepszych utworów na płycie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#343 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 18:13 pm

zapomniałem jeszcze o tym że Ele Ci wypunktował ile tam Zimmera ;-) no ale Ty masz książeczkę przy płycie przecież ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#344 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 18:19 pm

Adam Krysiński pisze:zapomniałem jeszcze o tym że Ele Ci wypunktował ile tam Zimmera ;-) no ale Ty masz książeczkę przy płycie przecież ;-)
Praca zbiorowa pod redakcją też może być fajna, Adam. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#345 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 18:21 pm

no, ale nie najgenialniejsza w historii :lol:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ