Czego ostatnio słuchaliście?

[lis23]

Dalej dla mnie jak najbardziej niezasłużony Oscar, szczególnie jeżeli pomyślę o pięknej Gejszy.

Każda okazja, aby wcisnąć Johna jest dobra

Oscar dla każdej innej pracy byłby wtedy lepszy, niż dla tego

[bladerunner22]

z 3 ostatnich lirycznych prac Williamsa Lincoln, War Horse i Geisha , te ostatnie lubie najmniej ale i tak uważam ją za kawał dobrej muzy naturalnie.

[Adam]

dziś przypomniałem sobie kultowy i pumpinowy score Brandona z Jazza 2 (na giere brak czasu, ale się to nadrobi kiedyś, cza znów ją przejść po stu latach i poślinić ze złości klawiaturę):

Castle Dilemma - http://www.youtube.com/watch?v=RLG4I-PEK3A

Pull Back The Bass - http://www.youtube.com/watch?v=6jp9d66QRz0

najlepsze że kompletny score (49 min) tej legendy branży jest w katalogu z grą w dziwnym formacie, który jednak bez problemu czy konieczności konwertowania/pluginowania odtwarza zwykły winamp.

[Mefisto]

Alaska - znakomity score od kolesia, o którym trudno cokolwiek znaleźć (jakby ktoś namierzył fotkę, to byłbym wdzięczny). Dobry, oldskulowy przygodowiec - chyba będzie recka

[DanielosVK]

Imię i nazwisko byś chociaż podał.

[Mefisto]

Reg Powell - film z 1996 r.

[DanielosVK]

[Mefisto]

tja, for sure

[Adam]

Powell Team, dobre

[Mefisto]

tja, błyskotliwe niczym chuj w porannej kolacji

[kiedyśgrześ]

Alaska - znakomity score od kolesia, o którym trudno cokolwiek znaleźć (jakby ktoś namierzył fotkę, to byłbym wdzięczny). Dobry, oldskulowy przygodowiec - chyba będzie recka

No, dobre, milion lat tego szukał, w dzieciństwie film widziałem, coś mi się po latach przypomniało, ale czego mam szukać, to ni w ząb, szczęśliwie rola Ben Hura mi się przypomniała

[muaddib_dw]

Alaska - znakomity score od kolesia, o którym trudno cokolwiek znaleźć (jakby ktoś namierzył fotkę, to byłbym wdzięczny). Dobry, oldskulowy przygodowiec - chyba będzie recka

No, dobre, milion lat tego szukał, w dzieciństwie film widziałem, coś mi się po latach przypomniało, ale czego mam szukać, to ni w ząb, szczęśliwie rola Ben Hura mi się przypomniała

Mam nadzieję, że wydadzą to kiedyś na CD

[kiedyśgrześ]

na tubie ze trzy razy pod rząd łyknąłem Kompanię Wilków (film), no dzisiaj to już takiej muzy nie robią ja mam z tego winyl za dychę, ktoś mógłby jakoś fajnie wznowić CD, stare jest drogie i brzydkie

[Koper]

Popieram.
Aczkolwiek u nas ten film wyszedł jako Towarzystwo wilków, nie żadna kompania.

[kiedyśgrześ]

no tak to angielszczyzna była Koper, znaczy ponglish na vhs cały ten seksulany podtekst mi umknął swoją drogą, ale ile ja wtedy lat miałem