Czego ostatnio słuchaliście?

[Wawrzyniec]

Gagarin: First in Space - George Kallis
Southall dał 4, ale ciekaw jestem co by dał jakby pod tą pracą był podpisany Hans Zimmer.

Pewnie 1, albo 2 w ramach łaski.



Zresztą hitem pozostanie 4 dla "Obliviona", który brzmi już tak zimmerowsko, że bardziej się nie da, no ale soundtrack nie jest podpisany Zimmer.

[lis23]

John Williams - " Schindler's List" - w całości
a obecnie, pierwsza płyta z czteropłytowego wydawnictwa:
" John Barry - The Collection - 40 Years of Film Music "

[Adam]

po co słuchasz tych składaków silvy, jak na nich +50% traków brzmi kompletnie inaczej i wypacza filmówkę jednego z największych kompozytorów ever w historii? szkoda czasu na podróby... no chyba że jesteś Turek Hardkor 2, to wtedy rozumiem

[lis23]

po co słuchasz tych składaków silvy, jak na nich +50% traków brzmi kompletnie inaczej i wypacza filmówkę jednego z największych kompozytorów ever w historii? szkoda czasu na podróby... no chyba że jesteś Turek Hardkor 2, to wtedy rozumiem

Niestety, słucham takiej składanki, którą akurat udało mi się znaleźć - aż tak zawarty nań materiał odbiega od oryginałów?.

[Adam]

aż tak zawarty nań materiał odbiega od oryginałów?.

eee nie, gdzież tam, wcale

składak - http://www.youtube.com/watch?v=zW4d_BEZCcY (od 1:01)
oryginał - http://www.youtube.com/watch?v=vrHRFGi6ULQ

a to tylko pierwszy z brzegu przykład za większośc tych "Collection" należy się Fitzpatrickowi publiczna egzekucja.

[lis23]

Hmmm ... ściągnąłem też podobną składankę Williamsa, ciekawe, jak to tam wygląda?

[bladerunner22]

Hmmm ... ściągnąłem też podobną składankę Williamsa, ciekawe, jak to tam wygląda?

na ogół gorzej choć pamiętam był taki jeden przypadek, w składance Goldsmitha wolę aranż tematu z Masady Raina niż samego Jerryego/

[lis23]

Tyle, ze w przypadku Barrego 3 / 4 jego muzy nie znam, więc nie znając oryginału nie będę jakoś szczególnie poszkodowany faktem niezgodności - jak mi się spodoba to sięgnę po oryginał a na razie, podoba mi się / stare Bondy / ;P

[Adam]

Tyle, ze w przypadku Barrego 3 / 4 jego muzy nie znam, więc nie znając oryginału nie będę jakoś szczególnie poszkodowany faktem niezgodności - jak mi się spodoba to sięgnę po oryginał a na razie, podoba mi się / stare Bondy / ;P

no sorry ale jak może się komuś podobać ten przykład który Ci podałem? przecież to zbrodnia rodem z polskich wiejskich dyskotek z początku lat 90....

[lis23]

no sorry ale jak może się komuś podobać ten przykład który Ci podałem? przecież to zbrodnia rodem z polskich wiejskich dyskotek z początku lat 90....

Twojego przykładu jeszcze nie słuchałem , zajęty jestem .

[Adam]

trwa równe 2 minuty wiec lepiej posłuchaj żebyś nie tracił czasu na słuchanie całej składanki tylko od razu ją wywalił z hdd

[Koper]

Już nie przesadzaj, nie jest taka tragiczna ta składanka, standardowa liryka od Barry'ego wypada raczej ok przecież tam. Zresztą jak on z Barry'ego prawie nic nie zna, to musi obadać i jak mu wpadnie w ucho który temat to sięgnie po oryginalny score, bo na razie o Barrym to wie tyle, że miał tak samo na imię jak Williams.

[lis23]

Już nie przesadzaj, nie jest taka tragiczna ta składanka, standardowa liryka od Barry'ego wypada raczej ok przecież tam. Zresztą jak on z Barry'ego prawie nic nie zna, to musi obadać i jak mu wpadnie w ucho który temat to sięgnie po oryginalny score, bo na razie o Barrym to wie tyle, że miał tak samo na imię jak Williams.

Coś tam wiem, " Tańczący z Wilkami " to jeden z moich pierwszych soundtracków na CD ( wcześniej muzę znałem z MC ) i jeden z ulubionych soundtracków w ogóle, ale, prawda, starszego Barrego nie znam.

[Wawrzyniec]

Myślałem, że po tym jak mi się spodobało "The Last of Us", to stanę się bardziej otwarty dla innych prac Gustavo Santaolalli.
Niestety dalej nie mogę się do "Brokeback Mountain" przekonać, gdyż tej muzyki jest naprawdę za mało. Wiem, że w filmie to się sprawdza, ale np. aż się prosi, aby takie "The Wing" jakoś bardziej się rozwinęło, gdyż ma potencjał.
Nie wiem czy istnieje jakieś pełniejsze wydanie, bez tych piosenek, ale nawet jak tak to wątpię, czy się przekonam do tego score. Dalej dla mnie jak najbardziej niezasłużony Oscar, szczególnie jeżeli pomyślę o pięknej Gejszy.

[Kaonashi]

Dalej dla mnie jak najbardziej niezasłużony Oscar, szczególnie jeżeli pomyślę o pięknej Gejszy.

Każda okazja, aby wcisnąć Johna jest dobra