Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

[Wawrzyniec]

W kulturze żydowskiej pochodzenie jest po matce, jakby co. A zresztą nawet nie oto mi chodziło. Djawadi urodził się i wychował w Niemczech. Wiem, że tam obowiązuje prawo krwi, ale w końcu matka Niemka. Zresztą każdy jest tym kim się czuje.

[qnebra]

Pewien postęp jest i też mi się podoba, że Ramin zabiera się za aranżacje tematów. Ale ta muzyka nigdy nie będzie brzmiała lepiej. Zawsze będzie taka bezbarwna w filmie. Twórcy nie chcą po prostu muzyki w serialu.

Szkoda tej postawy producentów serialu, w późniejszych tomach są wydarzenia które błagają o wyraźną, potężną i charakterystyczną oprawę muzyczną. Zwłaszcza z Daenerys. Choć i za i na Murze też jest ciekawie.

[Wojteł]

a to ciekawe... zawsze uczą że pochodzenie jest po ojcu, no ale Wawrzyniec idoli ze swojej ulubionej stajni zawsze będzie wybraniał

A, no to Chopin był Francuzem

Wiem, że tam obowiązuje prawo krwi, ale w końcu matka Niemka. Zresztą każdy jest tym kim się czuje

Ale prawo ziemi też, z tego co wiem - mam kumpla, który się urodził na terenie Niemiec i ma teraz podwójne obywatelstwo.

[Templar]

Ta piosenka może byłaby fajna, ale nie w kontekście jakim została użyta w serialu i jak się prezentuje w zestawieniu z innymi kawałkami.

To po prostu inne kawałki nie pasują do tej piosenki, wystarczyło wydać singla, na co komu ten score? A w serialu u mnie też było najpierw "WTF?", ale później doszedłem do wniosku, że zajebiście to wstawili, dobra beka

[qnebra]

Siedem odcinków później:

Gdzie jest muzyka?!

[Wawrzyniec]

Ej, w tych siedmiu odcinka trochę muzyki było. Wiadomo tyle co kot napłakał, ale nie można powiedzieć, że nie było wcale.

[Mystery]

Siedem odcinków później:

Gdzie jest muzyka?!

W napisach końcowych Na okładce trzeciego sezonu powinni dopisać dokładnie te dwa słowa, wtedy byłoby dokładniej "Music From The HBO Series Season 3 End Credits"

[Wojteł]

Wawrzyniec lepiej niech powie, czy dla niego działo się w tym odcinku wystarczająco wiele, bo mowił, że od końca pierwszego sezonu nic się nie dzieje.


Odcinek spoko, chociaż mam uwagę do scen akcji - miały zbyt wolne tempo i miejscami napięcie przez to siadało.

Co do muzyki - podobał mi się kawałek, gdy Sam i dzika laska widzą mur. Właśnie czegoś takiego ta scena wymagała, chociaż można by to nieco bardziej rozbudować, ale Ramin poszedł słuszną drogą, stawiając przede wszystkim na harmonię.

[Wawrzyniec]

Wawrzyniec lepiej niech powie, czy dla niego działo się w tym odcinku wystarczająco wiele, bo mowił, że od końca pierwszego sezonu nic się nie dzieje.

Jeszcze nie widziałem odcinka, jak oglądnę to się wypowiem... A może lepiej nie, gdyż i tak to zostanie wycięte. A wątpię, aby mi się udało napisać wystarczająco dużo o muzyce.

[Templar]

Właśnie obejrzałem ostatni odcinek, chciałbym coś napisać o nim i się zastanawiałem czy nie zrobić specjalnie nowego tematu w offtopie, ale zaryzykuję i dam tutaj, tylko jako spoiler. Osoby wrażliwe na wulgarny język i ogólnie na teksty gimbazjalne proszę o nieotwieranie spoilera i przejście od razu do następnej części postu, gdzie się wypowiadam o muzyce A i są tam też mocne spoilery dotyczące fabuły, także jak ktoś nie widział to tym bardziej nie otwierać

Spoiler:

Czy tego Martina to już do reszty popierdoliło, że Boromira zapierdolił to jakoś rozumiem, w końcu on w prawie każdym filmie ginie. Ale co mu strzeliło do łba, żeby zabijać jeszcze Catelyn, Robba i jego żonę. Te jebane Lannisterowskie chuje popierdalają po Westeros, a Starkom to już pół rodu wybili do chuja pana.

Jak mi jeszcze Jona zapierdoli to ja to pierdolę i nie oglądam, no chyba, że na końcu jeszcze Arya powybija wszystkich Lannisterów (z wyjątkiem Tyriona) i ich sojuszników

A muzyka, ze scoru to jedynie fajny był kawałek na końcu jak Dario wbija do namiotu Daenerys. Reszta to beznadziejna tapeta, no jeszcze w miarę był ten kawałek, o którym wspomniał Wojtek, ale jednak dałoby się tutaj mimo wszystko zrobić coś lepszego, żeby ukazać to jak potężny był ten mur, który zobaczyli. No i na weselu grali jeszcze fajne rzeczy, ale to nie wiem, kto to skomponował

[Wojteł]

Spoiler:

W książce żony Starka nikt nie ubił, bo Robb był na tyle szprytny, by jej tam nie zabierać. Ale jako, że nie była jakoś szczególnie ważna, do scenarzyści ją do tłukli

A co do wypowiadania się na temat filmu i muzyk, Marek napisał wcześniej, że możemy, tylko skasował posty, dotyczące zasad wypowiadania się. Szkoda, bo jak widać jednak by się przydały

[Mystery]

Też już widziałem i podpisuje się pod spoilerem Templara
A Djawadiemu to już nawet na napisy końcowe wyczerpały się pomysły

[Wojteł]

Mam nadzieję, że Marek tego nie skasuje, bo myślę, ze to świetnie oddaje nastroje po tym odcinku

http://img3.repostuj.pl/20130603225122uid1.gif

[Templar]

Mam nadzieję, że Marek tego nie skasuje, bo myślę, ze to świetnie oddaje nastroje po tym odcinku

http://img3.repostuj.pl/20130603225122uid1.gif

A co do ostatniego fragmentu, to Martin jeśli się nie mylę to ma jeszcze 2 lata na napisanie 6. części i 3 lata na napisanie ostatniej, 7. części. Bo jak nie zdąży, to albo nagle serial skończą albo co bardziej prawdopodobne scenarzyści zaczną sami całkowicie wymyślać fabułę Choć w sumie wtedy może byłby w końcu jakiś happy end, o np. pojawi się Tony Stark, wszystkich zapierdzieli, do tego jeszcze okaże się, że krew smoka ma magiczne moce i może przywrócić do życia umarłych i w ten sposób wszyscy zabici z rodu Starków nagle zmartwychwstaną

[Wojteł]

Albo że Pepper to potomkini Daenerys i dlatego tak wszystkich ogniem naparzała w trójce

Też mnie to ciekawi, jak Martin chce to zrobić, skoro mówi wszystkim, że na 6 część przyjdzie jeszcze poczekać. Szkoda, że zamiast skończyć to, co zaczął, rozmienia się na drobne w projektach pobocznych.