Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25357
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#151
Post
autor: Mystery » wt mar 09, 2010 19:47 pm
Turek pisze:Przypomnijcie sobie Panowie, scene biegu Conana i Subotaia przez krainy (w Barbarzyńcy z 82, z "Theology/Civilisation" w tle) i wyobraźcie sobie jej nową wersję z Scorponokiem w tle

Nawet nie będę sobie tego wyobrażać

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25357
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#152
Post
autor: Mystery » wt mar 09, 2010 19:49 pm
Marek Łach pisze:Turku, niszczysz mi dzieciństwo
Może Davis albo Gordon...
To to oczywiście ty byś chciał. Szanse na obu pewnie zerowe

Przyjdzie Bates i pozamiata Basila

-
Turek
#153
Post
autor: Turek » wt mar 09, 2010 19:49 pm
Te piękno CGI i sampli Jabła

Toż to czad dla dzisiejszej gawiedzi

-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#154
Post
autor: Marek Łach » wt mar 09, 2010 19:52 pm
Mystery Man pisze:
To to oczywiście ty byś chciał. Szanse na obu pewnie zerowe

Przyjdzie Bates i pozamiata Basila

Zerowe, i to w okolicach zera absolutnego
Zresztą ten film będzie i tak do dupy, więc czym ja się przejmuję

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25357
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#155
Post
autor: Mystery » wt mar 09, 2010 19:55 pm
Marek Łach pisze:Zresztą ten film będzie i tak do dupy, więc czym ja się przejmuję

Dokładnie, temu może być nawet Bates lub Jabłon, później przynajmniej będzie wesoło na forum

-
Turek
#156
Post
autor: Turek » wt mar 09, 2010 19:56 pm
Się zdziwimy jak zatrudnią Hornera albo Willimsa i czymś nam dowalą bajeranckim;) Oj co ja gadam...

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#157
Post
autor: Koper » wt mar 09, 2010 19:57 pm
Turek - wieczny marzyciel

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#158
Post
autor: Koper » wt mar 09, 2010 19:59 pm
Mystery Man pisze:Toż Jabłoński będzie

Albo ten gościu z Pathfindera

Akurat Jonathan Ellias to całkiem przyzwoity kompozytor. Nie wiadomo co mu do łba strzeliło przy Pathfinderze, że takie wymioty napisał. Chyba, że Ci chodziło o Outlandera - Zanelli.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Turek
#159
Post
autor: Turek » wt mar 09, 2010 19:59 pm
A kto to nam Koper wie co to będzie

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25357
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#160
Post
autor: Mystery » wt mar 09, 2010 19:59 pm
Turek pisze:Się zdziwimy jak zatrudnią Hornera albo Willimsa i czymś nam dowalą bajeranckim;) Oj co ja gadam...

Horner to pewnie będzie robił Wikingów dla Gibsona

A Williams był by tylko, jakby film robił Spielberg - o czym ty w ogóle gadasz

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25357
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#161
Post
autor: Mystery » wt mar 09, 2010 20:01 pm
Koper pisze:Mystery Man pisze:Toż Jabłoński będzie

Albo ten gościu z Pathfindera

Akurat Jonathan Ellias to całkiem przyzwoity kompozytor. Nie wiadomo co mu do łba strzeliło przy Pathfinderze, że takie wymioty napisał. Chyba, że Ci chodziło o Outlandera - Zanelli.
Jedna ścieżka warta drugiej. Elliasa to znam słabo, ale dobry to on chyba był w latach 80.
-
Turek
#162
Post
autor: Turek » wt mar 09, 2010 20:02 pm
A kto to wie

Jak ten cały Nispel ma nieco oleju w głowie, zna scor Basila, to winien wiedzieć że trza jakoś starać się nie zawalić muzyki u siebie w filmie i moze wyszarpie kasę na porządnego kompozytora
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#163
Post
autor: Marek Łach » wt mar 09, 2010 20:02 pm
Horner zbyt grzeczniutki jest na film o barbarzyńcach i wikingach, nawet w takim Apocalypto. Tu musi być brutalnie, drapieżnie, z pazurem i bez litości dla popcornowej gównażerii

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25357
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#164
Post
autor: Mystery » wt mar 09, 2010 20:04 pm
Marek Łach pisze:Horner zbyt grzeczniutki jest na film o barbarzyńcach i wikingach, nawet w takim Apocalypto. Tu musi być brutalnie, drapieżnie, z pazurem i bez litości dla popcornowej gównażerii

James się dostosuje, odtworzy dla Wikingów ich muzyczny świat

Ja tam chcę przy tym projekcie tylko i wyłącznie Hornera, nawet jak ma być to bardziej niesłuchane od Apocalypto
