HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

[Kaonashi]

Zastanawiam się co rozumiesz pod słowem bębny, a co pod słowem perkusja.

[qnebra]

Zastanawiam się co rozumiesz pod słowem bębny, a co pod słowem perkusja.

Na jedno wychodzi. W to się tłucze pałeczkami i w to się tłucze pałeczkami. A że jedne pałeczki są z drewnianą końcówką, drugie z filcową i obydwa instrumenty służą do innego celu to nic istotnego.

[Paweł Stroiński]

A idiofony i membranofony?

[qnebra]

Dla Agenta to czarna magia.

[Paweł Stroiński]

Niektóre bębny (np. kotły są typem bębnów i wiem, że na tej 15-osobowej sesji były kotły) mogą odgrywać melodię.

[Paweł Stroiński]

Amerykański iTunes wrzucił album w wersji deluxe, ale na razie można przesłuchać tylko sample z kawałka Ignition, który, jak słyszę, zawdzięcza dużo Gladiatorowi i Backdraft.

[qnebra]

To są idiofony?

Pierwszy instrument perkusyjny w szkole, zarazem ostatni. Jeszcze w przedszkolu był trójkąt i tamburyn.

[Agent]

Fajnie, zawsze sie mozna czegos tutaj dowiedziec

[Agent]

[Mystery]

Amerykański iTunes wrzucił album w wersji deluxe, ale na razie można przesłuchać tylko sample z kawałka Ignition, który, jak słyszę, zawdzięcza dużo Gladiatorowi i Backdraft.

No i okazuje się, że przy bonusowych trackach General Zod, This is Madness!, Arcade palce maczał Junkie XL
Wersja deluxe w kontekście oryginalnego materiału z regularnego wydania będzie zapewne nikomu do szczęścia niepotrzebna, bo wydaje się, że wszystko to będą remixy, zresztą "Experiments from the Fortress of Solitude" mówi samo za siebie.

[Wawrzyniec]

No, ale jak teraz Paweł zapyta Cię, co to są idiofony, to będziesz wiedział

Lepiej, zawsze będzie można jakimś dziewczynom zaimponować, takim słownictwem:

"Porozmawiajmy o idiofonach"
"Idiofonach? To jakaś aluzja, że jestem idiotką?!"

Plask! I po randce.

[Agent]

Wawrzyniec, nie wiem o czy o tym powinienes akurat rozmawiac z tymi niemkami to juz lepiej posluchaj z jakas plyt moze byc nawet ten njuman

[qnebra]

No, ale jak teraz Paweł zapyta Cię, co to są idiofony, to będziesz wiedział

Lepiej, zawsze będzie można jakimś dziewczynom zaimponować, takim słownictwem:

"Porozmawiajmy o idiofonach"
"Idiofonach? To jakaś aluzja, że jestem idiotką?!"

Plask! I po randce.

Albo:
"Idiofonach? To jakieś telefony?

Jeszcze gorzej, gdy się okaże że wybranka serca profesjonalnie zajmuje się muzyką i ma to wszystko w małym palcu. Zostaniesz głupcem nie znającym się na muzyce i sam wyjdziesz z randki.

[Wawrzyniec]

Amerykański iTunes wrzucił album w wersji deluxe, ale na razie można przesłuchać tylko sample z kawałka Ignition, który, jak słyszę, zawdzięcza dużo Gladiatorowi i Backdraft.

No i okazuje się, że przy bonusowych trackach General Zod, This is Madness!, Arcade palce maczał Junkie XL
Wersja deluxe w kontekście oryginalnego materiału z regularnego wydania będzie zapewne nikomu do szczęścia niepotrzebna, bo wydaje się, że wszystko to będą remixy, zresztą "Experiments from the Fortress of Solitude" mówi samo za siebie.

Phi, to ja mam gdzieś takie wydanie. Myślałem, że tam będzie więcej muzyki i jak widzę "General Zod" to myślałem, że to będzie jakaś fajna suite'a dla tego bohatera. Tak, to ja inwestuję w zwykłe wydanie.

[Agent]

Ja tam czekam na complete, no ewentualnie recording session.