Obejrzałem film, poziom głupoty tutaj momentami przekracza 9000, a myślałem, że sejfu z piątki nic nie przebije. Scena na autostradzie kończy się tak zajebiście głupią, a przy tym tak zajebiście śmieszną sceną, że wszyscy w kinie bili brawo

Przy oglądaniu tego filmu to naprawdę trzeba mózg zostawić w domu, bo żadnej logiki i tak się nie doszukamy

Ale i tak uwielbiam właśnie za to tę serię i z chęcią zobaczę też siódemkę, a w niej ma być:
A co do muzyki, to niby jest Vidal, takie nazwisko widnieje w napisach początkowych. Ale co on zrobił w tym filmie to ja zielonego pojęcia nie mam, w większości są piosenki, scoru jest mało, i do tego jest tak cichy względem pozostałej warstwy dźwiękowej, że w 95% to nic nie słychać. I jeszcze oglądam sobie napisy, a tam "Themes by
Brian Tyler" i na liście użytych utworów oprócz całej masy piosenek było też chyba z 6 utworów Tylera z Fast Five i poprzednich części. Także ten Vidal to się narobił, że ho ho

Chyba, że tu chodziło o muzykę, której sobie słuchali twórcy w czasie kręcenia, to wtedy miałoby to sens i może w dodatkach na DVD ją usłyszymy
