Czego ostatnio słuchaliście?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14473
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
James Newton Howard - " Signs "
ostatnio oglądałem wraz z siostrą film, więc postanowiłem sobie posłuchać i muzy - bardzo fajna, typowa dla Howarda ilustracja.
ostatnio oglądałem wraz z siostrą film, więc postanowiłem sobie posłuchać i muzy - bardzo fajna, typowa dla Howarda ilustracja.
Ostatnio zmieniony czw maja 02, 2013 15:23 pm przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Kto śpiewa w tym filime, a także score?!
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14473
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
PoprawionePaweł Stroiński pisze:Kto śpiewa w tym filime, a także score?!


kurna, ślepota nie radość

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
The Hand Of Fate, Pt.1 i 2 genialne zarówno w filmie jak i poza obrazemlis23 pisze:James Newton Howard - " Signs "
ostatnio oglądałem wraz z siostrą film, więc postanowiłem sobie posłuchać i muzy - bardzo fajna, typowa dla Howarda ilustracja.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?

Emma Samuel Sim
Wiem, co sobie na wstępie myślicie: "Emma"? Zaraz czy to nie ten score za który Rachel Portman dostała Oscara? Nie, to jest inna Emma... No też nie do końca. To ta sama postać oparta na dziele Jane Austen, ale tym razem w formie mini-serialu.
A muzyka? Bardzo ładna, bardzo klasyczna, bardzo kostiumowa i przyjemna do słuchania. Szczerze nawet nie wiem czy nie podoba mi się bardziej od pracy Portman.
Dobra muzyka, ocena tak mniej więcej, między 3,5/5 a 4/5
Mała próbka:
http://www.youtube.com/watch?v=AAYRSKPrX5I
Jak ktoś lubi tego typu kostiumowe granie, powinien zwrócić uwagę na ten score. Naprawdę bardzo przyjemnie się tego słucha.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Świat się kończy, Wawrzek sam z siebie słucha plumkania... Czy jest lekarz na sali? Zaraz... 

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?

Pino is back!

Dość eklektyczny score, troszkę nierówny, ale nawet ciekawy, film też mnie interesuje i mam nadzieję, że w końcu sie na DVD ukaże (na dystrybucję kinową nie liczę) - De Palma nawet jeśli jest bez formy i tak powinien jakiś tam poziom prezentować, zwłaszcza od strony formalnej, technicznej. No i chętnie zobacze/usłyszę jak w obrazie radzi sobie muzyka. Zwłaszcza "Perversions and Diversions" - małe, oldskulowe, cudeńko. Jakby je Pino napisał dla Briana ze 30 lat temu i teraz wyjął z szuflady. Z tegorocznych tracków póki co ten katuję najmocniej.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
"Perversions and Diversions" już w klipie brzmiało super
Czekam na całość.

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Wielkie dzięki
Fajna, długa melodia podana w świetnym aranżu. Póki co track roku 


Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Score bardzo chętnie zdobędę i przesłucham. Film chyba odpuszczę, bo recenzje są chyba gorsze od Misji na Marsa.
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Obecnie zapoznaję się z dyskografią Michael J. Lewisa. Co prawda Ffoulkes jest takie sobie, ale już Sphinx to klasowa kompozycja, jak na takie kino. Polecam natomiast składankę Film Music 1969 - 1994, która jest przekrojem przez jego twórczość kinowo-telewizyjną (którą kompozytor sam sobie wydaje na promosach) i prezentuje się całkiem ciekawie.


- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Space Oddysey: Voyage to the Planets
Nie wiem, czy się powtarzam czy nie. Solidny kawałek muzyki symfonicznej, który bardzo dobrze działa w obrazie. Nie ma co prawda zbyt wielu okazji by się wybić, lecz stanowi mocny i potężny fundament całego filmu. Nadaje on całej produkcji niesamowity wręcz klimat, w momentach spokojnych tworząc tak zwany ambient, takie muzyczne tło. Gdy dochodzi do jakichś bardziej dynamicznych scen (jednej), wtedy mamy jeden z lepszych "action score" jakie powstały na potrzeby serialu telewizyjnego. Co prawda tylko dwa odcinki on ma, jednak nie to jest tu istotne. Co się chwali, dla każdej planety został stworzony oddzielny temat. Są do siebie bardzo podobne, utrzymane w podobnym stylu, użyto w nich nawet podobnego efektu dźwiękowego i instrumentów, jednak nie popadnięto tam w jakiś plagiat. Siłą tego score jest potężny temat główny, występuje on w czołówce, a jego najbardziej spektakularna aranżacja występuje na końcu serialu. Do tego ma on (score) swoje momenty, gdzie wybija się na pierwszy plan. Naprawdę wiele momentów.
kompozytor: Don Davis
orkiestrator: Erik Lundborg
producent: Joel Beckerman
wykonawca: BBC Concert Orchestra
Ogólnie oceniam na 4/5. Jeden z najlepszych soundtracków powstałych dla BBC. Szkoda, że nie został wydany w żadnej formie.
Nie wiem, czy się powtarzam czy nie. Solidny kawałek muzyki symfonicznej, który bardzo dobrze działa w obrazie. Nie ma co prawda zbyt wielu okazji by się wybić, lecz stanowi mocny i potężny fundament całego filmu. Nadaje on całej produkcji niesamowity wręcz klimat, w momentach spokojnych tworząc tak zwany ambient, takie muzyczne tło. Gdy dochodzi do jakichś bardziej dynamicznych scen (jednej), wtedy mamy jeden z lepszych "action score" jakie powstały na potrzeby serialu telewizyjnego. Co prawda tylko dwa odcinki on ma, jednak nie to jest tu istotne. Co się chwali, dla każdej planety został stworzony oddzielny temat. Są do siebie bardzo podobne, utrzymane w podobnym stylu, użyto w nich nawet podobnego efektu dźwiękowego i instrumentów, jednak nie popadnięto tam w jakiś plagiat. Siłą tego score jest potężny temat główny, występuje on w czołówce, a jego najbardziej spektakularna aranżacja występuje na końcu serialu. Do tego ma on (score) swoje momenty, gdzie wybija się na pierwszy plan. Naprawdę wiele momentów.
kompozytor: Don Davis
orkiestrator: Erik Lundborg
producent: Joel Beckerman
wykonawca: BBC Concert Orchestra
Ogólnie oceniam na 4/5. Jeden z najlepszych soundtracków powstałych dla BBC. Szkoda, że nie został wydany w żadnej formie.
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Star Wars Episode V: The Empire Strikes Back
Jeden z moim ulubionych scorow Johna Williamsa. Dynamiczna muzyka akcji, piekne tematy (Marsz Imperium, temat Yody, temat milosci Hana i Lei, the Force theme), które sa grane w roznych aranzacjach i ze zmiana tempa. Moja ulubiona czesc Gwiezdnej Sagi no i chyba najlepszy dla mnie score ze Star Wars.
Utwor The Battle of Hoth i Carbon Freeze - Darth Vaders Trap na dlugo zapadaja w pamieci.
Szkoda, ze aktualnie kompozytorzy nie tworza muzyki z taka finezja jak John przy TESB.

ocena 5/5
Jeden z moim ulubionych scorow Johna Williamsa. Dynamiczna muzyka akcji, piekne tematy (Marsz Imperium, temat Yody, temat milosci Hana i Lei, the Force theme), które sa grane w roznych aranzacjach i ze zmiana tempa. Moja ulubiona czesc Gwiezdnej Sagi no i chyba najlepszy dla mnie score ze Star Wars.
Utwor The Battle of Hoth i Carbon Freeze - Darth Vaders Trap na dlugo zapadaja w pamieci.
Szkoda, ze aktualnie kompozytorzy nie tworza muzyki z taka finezja jak John przy TESB.

ocena 5/5