BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#121 Post autor: Mystery » śr kwie 24, 2013 17:26 pm

Lwia część potencjalnego sukcesu IM3 należy do tematu przewodniego, który jest świetny, a że trochę go tu jest, zawsze jak wchodzi robi fajne wrażenie i momenty te należą do zdecydowanie najlepszych w tym scorze.

Akcja dobra, ale liczyłem na coś lepszego. Wkrada się nawalanka, utwory są nieco rwane i niestety nie dostałem tu takiego długiego, równego, płynnego highlighta na miarę Landtrain, Clutch Then Shift, Train/Vault Heist, Redemption, na którego bardzo tu liczyłem (takie War Machine czy Return nie robi na mnie większego wrażenia i Brian przyzwyczaił mnie do lepszych rzeczy.)

Wydaje się, że Tyler jak z każdym swoim ostatnim scorem nie poszedł tu do przodu i postawił już na bardziej tradycyjne dla siebie rozwiązania i to właśnie brak tej pewnej świeżości i nietuzinkowości, czegoś bardziej charakterystycznego co wyróżniało by ten score, a co dobrze świadczyło o ostatnich jego projektach, jest tu lekko rozczarowujące i niestety niczym szczególnym Brian mnie tu nie zaskoczył, ani perkusją, ani wokalizami/chórami, elektroniką czy symfonicznym brzmieniem i IM3 przypomina mi tu trochę takie zrobione pod gatunek Transformers Prime (akapit nie dotyczy ostatniego utworu).

Liryka rzeczywiście przyjemna i bardziej udana od brzdękania na gitarze w Exp czy F&F, ale żeby miała już jakieś znamiona głębszych emocji to bym nie powiedział. Underscore taki sobie i przy bardziej markotnych momentach (The Mandarin, Dr. Wu) chyba nie ma co się zatrzymywać na dłużej. Oczywiście co było już widać po trackliście jest długo, a parę kawałków jest zbędnych, ale na długość narzekać nie będę, bo jest to nudne, bardziej przyczepię się do tego, że nie ma tu tego uczucia "wow" które niegdyś towarzyszyło mi przy odsłuchu Fast Five i tak jak dla Wawrzyńca najbardziej podoba mi się tu pierwszy i ostatni track, a "Dive Bombers (jest moc!)?" chyba na zasadzie jest brawwwmmmmmm, jest moc :wink: A skoro zatrzymaliśmy się na oryginalności to wydaje się być w porządku, choć za bardzo się jeszcze nie wsłuchałem, ale w "Another Lesson from The Mandarin" słychać TDKR i we znaki daje się Hulk Elfmana, który słyszę w kilku utworach, początek "Leverage" czy "Stark"
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... c7eU#t=93s
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... FKw#t=182s

Co do brzmienia to rzeczywiście do najlepszych nie należy (aranżacja tematu w "Stark" brzmi jak orkiestra z Treasure Island Zimmera) i mam nadzieję, że to faktycznie kwestia złej jakości, a nie to, że Iwataki leci sobie w kulki, bo po płaskim Oblivion, a teraz IM3 już się obawiam nieco o Into Darkness ;)

Że najlepszy score i temat do Iron Mana, pełna zgoda. Ale czy już najlepszy score Marvela, to nie wiem, ale będzie to ta najwyższa półka gdzie są X2, X3, Spider-man 3, Hulk, TASM czy Thor. Ogólnie zdałem sobie sprawę, że tak jak Wawrzyniec zauważył, scory Marvela są nijakie, tak tematy mają już fajne i tak Kapitan Ameryka i Avengers mimo przeciętnych scorów miały fajne tytułowe utwory, podobnie TASM, Spider-man, X-Men: First Class i teraz Iron Man 3, ogólnie wyszedł by z nich świetny składak ;)

Niejako podsumowując, porządny score, który robi temat przewodni, ale i tak na dzień dzisiejszy do mojego Top 3 2013 się łapie. Mogło być lepiej, spodziewałem się większej orgii gitar, perkusji i orkiestry, ale szczerze powiedziawszy, mimo pewnych wad, mało kto popisałby się dziś lepszym graniem od tego jakie zaprezentował tu Tyler i trzeba może nie tyle się cieszyć, co być wdzięcznym za to co jest, bo zadanie wykonał dobrze, choć bez nawiązki, no może jedno "Can You Dig It (Iron Man 3 Main Titles)" które jak pisałem wcześniej robi tu różnicę.

Ps: "Army of Two" jednak wchodziło mi lepiej i przyjemniej.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#122 Post autor: lis23 » śr kwie 24, 2013 18:17 pm

Mystery pisze:
Że najlepszy score i temat do Iron Mana, pełna zgoda. Ale czy już najlepszy score Marvela, to nie wiem, ale będzie to ta najwyższa półka gdzie są X2, X3, Spider-man 3, Hulk, TASM czy Thor. Ogólnie zdałem sobie sprawę, że tak jak Wawrzyniec zauważył, scory Marvela są nijakie, tak tematy mają już fajne i tak Kapitan Ameryka i Avengers mimo przeciętnych scorów miały fajne tytułowe utwory, podobnie TASM, Spider-man, X-Men: First Class i teraz Iron Man 3, ogólnie wyszedł by z nich świetny składak ;)
Nie do końca się zgodzę
słuchałem sobie dziś TASM Hornera i ta praca jest bardzo różnorodna, wielogatunkowa - są trzy tematy, różne aranżacje głównego motywu, jest fortepian, wokalizy a nawet elektronika ( która mi trochę nie pasuje ) ogólnie, jest bardzo różnorodnie a przez to, w miarę oryginalnie jak na Hornera, choć jego znaki rozpoznawcze pozostają, ale to dobrze
ta praca, oprócz głównego tematu, który w " Final Battle " jest przeniesiony metodą utworu, z tą różnicą, że tu ma tylko dwie " zwrotki ", nie ma zbyt wiele do zaoferowania.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#123 Post autor: Agent » śr kwie 24, 2013 18:59 pm

Wszystkie argumenty widze, ze zostaly tutaj powiedziane :)
Temat Iron Mana 3 bardzo dobry :) dawno juz w muzyce filmow marvelowskich takiej fajnej melodii nie slyszalem. Do tego struktura scoru opiera sie w duzej mierze wlasnie na temacie glownym w roznych aranzacjach, co bardzo mi przypada do gustu (choc zaluje, ze temat ten pojawia sie rzadko i tylko na krotsza chwile). Mamy rowniez ciekawa liryke, ktora u Tylera w tym wypadku znaczaco sie rozwinela. No ale zyjemy w takich a nie innych czasach, w zwiazku z tym Brian laczy stare brzmienie orkiestry z nowymi rcpowymi odrzutami. Zaluje, ze calosc nie zostala stworzona w duchu ostatniego utworu Can You Dig It. Mimo wszystko milo sie slucha calosci, choc na pewno plyta jest troche za dluga (szczegolnie jesli chodzi o utwory w srodku albumu). Praca jak na razie w czolowce scorow tego roku :) Brajan sie rozwija 8)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#124 Post autor: lis23 » śr kwie 24, 2013 19:01 pm

Szczerze?, w " Iron Man 3 " warto wracać przede wszystkim do pierwszego i do ostatniego utworu + 3, 4 utwory ze środka płyty, więc nie widzę tej " wysokiej półki " ;)

ja tego tak wiele nie słuchałem, więc moja lista będzie krótka:

" The Amazing Spider Man "
" X-Men 2 "
" Captain America: The First Avenger "
" X- Men The Last Stand "
" Hulk "
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#125 Post autor: Adam » śr kwie 24, 2013 19:17 pm

płyta zamówiona 8) - wyszło mniej niż 6 dych - śmiech na sali, taniej z usa po podwyżce przesyłek, niż w naszych sklepach :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#126 Post autor: Adam » śr kwie 24, 2013 19:44 pm

8) 8) 8) :

Incredibly funny, but all the while mixing spine-tingling geekery with a healthy dose of heartache, IRON MAN 3 may put story before spectacle, but it does both so well. Though it doesn’t feature the theme it’s become synonymous with, Brian Tyler’s fabulous end title music begs to be sat through, and not just for the customary post-credits sequence that follows.

fragment z dużej recki filmu z Hollywood News - http://www.thehollywoodnews.com/2013/04 ... -3-review/

8,6 na imdb 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#127 Post autor: Wawrzyniec » śr kwie 24, 2013 19:47 pm

Mystery pisze:Lwia część potencjalnego sukcesu IM3 należy do tematu przewodniego, który jest świetny, a że trochę go tu jest, zawsze jak wchodzi robi fajne wrażenie i momenty te należą do zdecydowanie najlepszych w tym scorze.

Akcja dobra, ale liczyłem na coś lepszego. Wkrada się nawalanka, utwory są nieco rwane i niestety nie dostałem tu takiego długiego, równego, płynnego highlighta na miarę Landtrain, Clutch Then Shift, Train/Vault Heist, Redemption, na którego bardzo tu liczyłem (takie War Machine czy Return nie robi na mnie większego wrażenia i Brian przyzwyczaił mnie do lepszych rzeczy.)

Wydaje się, że Tyler jak z każdym swoim ostatnim scorem nie poszedł tu do przodu i postawił już na bardziej tradycyjne dla siebie rozwiązania i to właśnie brak tej pewnej świeżości i nietuzinkowości, czegoś bardziej charakterystycznego co wyróżniało by ten score, a co dobrze świadczyło o ostatnich jego projektach, jest tu lekko rozczarowujące i niestety niczym szczególnym Brian mnie tu nie zaskoczył, ani perkusją, ani wokalizami/chórami, elektroniką czy symfonicznym brzmieniem i IM3 przypomina mi tu trochę takie zrobione pod gatunek Transformers Prime (akapit nie dotyczy ostatniego utworu).

Liryka rzeczywiście przyjemna i bardziej udana od brzdękania na gitarze w Exp czy F&F, ale żeby miała już jakieś znamiona głębszych emocji to bym nie powiedział. Underscore taki sobie i przy bardziej markotnych momentach (The Mandarin, Dr. Wu) chyba nie ma co się zatrzymywać na dłużej. Oczywiście co było już widać po trackliście jest długo, a parę kawałków jest zbędnych, ale na długość narzekać nie będę, bo jest to nudne, bardziej przyczepię się do tego, że nie ma tu tego uczucia "wow" które niegdyś towarzyszyło mi przy odsłuchu Fast Five i tak jak dla Wawrzyńca najbardziej podoba mi się tu pierwszy i ostatni track, a "Dive Bombers (jest moc!)?" chyba na zasadzie jest brawwwmmmmmm, jest moc :wink: A skoro zatrzymaliśmy się na oryginalności to wydaje się być w porządku, choć za bardzo się jeszcze nie wsłuchałem, ale w "Another Lesson from The Mandarin" słychać TDKR i we znaki daje się Hulk Elfmana, który słyszę w kilku utworach, początek "Leverage" czy "Stark"
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... c7eU#t=93s
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... FKw#t=182s

Co do brzmienia to rzeczywiście do najlepszych nie należy (aranżacja tematu w "Stark" brzmi jak orkiestra z Treasure Island Zimmera) i mam nadzieję, że to faktycznie kwestia złej jakości, a nie to, że Iwataki leci sobie w kulki, bo po płaskim Oblivion, a teraz IM3 już się obawiam nieco o Into Darkness ;)

Że najlepszy score i temat do Iron Mana, pełna zgoda. Ale czy już najlepszy score Marvela, to nie wiem, ale będzie to ta najwyższa półka gdzie są X2, X3, Spider-man 3, Hulk, TASM czy Thor. Ogólnie zdałem sobie sprawę, że tak jak Wawrzyniec zauważył, scory Marvela są nijakie, tak tematy mają już fajne i tak Kapitan Ameryka i Avengers mimo przeciętnych scorów miały fajne tytułowe utwory, podobnie TASM, Spider-man, X-Men: First Class i teraz Iron Man 3, ogólnie wyszedł by z nich świetny składak ;)

Niejako podsumowując, porządny score, który robi temat przewodni, ale i tak na dzień dzisiejszy do mojego Top 3 2013 się łapie. Mogło być lepiej, spodziewałem się większej orgii gitar, perkusji i orkiestry, ale szczerze powiedziawszy, mimo pewnych wad, mało kto popisałby się dziś lepszym graniem od tego jakie zaprezentował tu Tyler i trzeba może nie tyle się cieszyć, co być wdzięcznym za to co jest, bo zadanie wykonał dobrze, choć bez nawiązki, no może jedno "Can You Dig It (Iron Man 3 Main Titles)" które jak pisałem wcześniej robi tu różnicę.

Ps: "Army of Two" jednak wchodziło mi lepiej i przyjemniej.
Bardzo ładnie i profesjonalnie napisany tekst. Nic dodać nic ująć. To na razie najlepsza i najbardziej merytoryczna opinia o najnowszej pracy Briana Tylera.
A "P.S." jakże słuszny, mnie też "Army of Two" słuchało się lepiej.
Zabrakło tylko jakiejś oceny: To co tradycyjnie dla Briana 3,5/5, czy 3/5?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#128 Post autor: lis23 » czw kwie 25, 2013 00:59 am

W sumie to w " Iron Man 3 " nie ma utworów na miarę chociażby " Suite From X2 ", mamy tylko ładnie wyeksponowany temat i trochę niezłej akcji
ja czuję się rozczarowany, gdyż nie znając zbyt dobrze tego kompozytora, liczyłem na coś lepszego - zwłaszcza, gdy przeczytałem o chórze - na prawdę, liczyłem na więcej chóru, trochę tak, jak w trzecich X-Menach, gdzie finał jest na prawdę fajny.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 475
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#129 Post autor: Cisek » czw kwie 25, 2013 07:19 am

Adam pisze:a gdzie sa w EU niby?
http://www.amazon.co.uk/gp/product/B00B ... UTF8&psc=1

Wychodzi jakieś 42zł. (dalej obowiązuje darmodostawa od 20 funtów)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#130 Post autor: Adam » sob kwie 27, 2013 11:20 am

shall see :)

no i coś tu nie gra z tymi flakami bo już znalazłem dwie wersje z rożnymi rozmiarami traków w mb. Templar, pls o info ile Ci waży w bajtach pierwszy track bo masz z Qubuza a oni są real.. bo zanim płyta do mnie przyleci ze stanów to pewnie ze 2 tyg kolejne miną..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#131 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 27, 2013 12:38 pm

FLAC czy nie, ostatnio się wgryzam w ten score. Jest może trochę nawalanki, ale na pewno underscore Tylera stało się ciekawsze i temat, a także liryka, lepsze.

Facet się rozwija, byle teraz trafiał na bardziej odpowiednie projekty. Cierpi trochę oryginalność własna. W tym score czerpie z Expendables 2 (elektronika) i Eagle Eye (niektóre elementy brzmienia oraz underscore), ale mi to nie przeszkadza, bo Eagle Eye pozostaje moim ulubionym score Tylera.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#132 Post autor: Adam » sob kwie 27, 2013 22:32 pm

pierwsza polska recka już jest - http://www.soundtracks.pl/reviews.php?op=show&ID=1078 i już wiemy że score wydatnie radzi sobie w filmie 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#133 Post autor: Adam » ndz kwie 28, 2013 09:45 am

z innej beczki - słuchał ktoś songalbumu może? warto?
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#134 Post autor: Mefisto » pn kwie 29, 2013 02:35 am

Są dobre piosenki same w sobie, ale generalnie to taka kolejna składanka jakich wiele i całość ani z Iron Manem, ani sama ze sobą się specjalnie nie lepi. Można odpuścić.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: BRIAN TYLER - IRON MAN 3 (2013)

#135 Post autor: Mystery » pn kwie 29, 2013 10:53 am

Przyjemne lightowe rockowe granie, głównie sam początek/pierwsza część albumu, druga już słabsza, ale ogólnie albumik całkiem w porządku, choć żadna rewelacją nie jest i nie będzie.

Za to film zgodnie z prognozami znakomicie wystartował na świecie i idzie na 1 mld $ (jakieś 600 ze świata i 400 z USA winno paść).

ODPOWIEDZ