Nazywa to Can You Dig It? czyli Podoba ci się?

No niestety. Ostatnio tak się zgadzałem z Markiem i nawet on o dziwo parę razy ze mną, ale widzę, że wracamy na stare pozycje. Nie wspominając, że i półfinał LM mocno nas podzieli. Tak więc jestem gotów, na honorową wymianę opinii:Marek Łach pisze:Ale może krytycy wystawią dobre oceny i będzie można mówić, że nie liczą się słuchacze-ignoranci tylko recenzenci-profesjonaliści.
W sumie byłeś zadowolony z tego wyboru. Ale racja, akurat o Briana nie ma co się zabijać.Marek Łach pisze:Seriously, ja i Brian Tyler?
Poczekaj na więcej. Ta aranżacja "70's porn-ish" tematu to zgrywa reżysera i Tylera, kto wie być może pod jakiś oldschoolowy montaż napisów końcowych.A ten kawałek od Briana to brzmi jak do jakiejś gry komputerowej na NESa.
Rozumiem, że już oglądałeś IM3 i wiesz, że tam powinna być taka muzyka, a nie np. coś takiego jak Tyler dał?Wawrzyniec pisze:I tak ma brzmieć "Iron Man". Dlatego też pomysł u Djawadiego nie był zły. To ma być mocne granie, gitary, riffy itd. A ten kawałek od Briana to brzmi jak do jakiejś gry komputerowej na NESa.
o maj gasz... bo tak miał brzmieć! to celowy pastisz na zyczenie Brajana i reżysera, o którym Brajan gadał w wywiadzie i nawet dla jajec nazwał ten track, tak jak nazwał (Paweł wyżej o tym pisał).Wawrzyniec pisze:Po pierwsze nie wiem dlaczego jeden kawałek brzmi jak muzyczka do "Street Fightera" czy innych gier na NESa?