Lisowe problemy z BluRay

[lis23]

A co w tym takiego śmiesznego?
np. taki " Avatar " ma obraz na cały ekran / 1.78:1 / a " Hobbit " ma 2.40:1 - tak samo, jak opisywany przeze mnie " Sherlock Holmes: A Game of Shadows ".

[kiedyśgrześ]

Hej Lis a kupujesz filmy 3D

Przepraszam nie mogłem się oprzeć

[lis23]

Nie, tylko 2D - po co mi 3D, skoro nie mam sprzętu zdolnego to odtworzyć?
jaja były takie, że film zamówiłem przez Empik. com a kupiłem bezpośrednio w salonie nie odbierając przesyłki, gdyż .... kopia sklepowa była tańsza o 4 zł od tej zamówionej, potencjalnie tańszej niż w salonie
wersji 3D Empik nawet nie ma w swoim asortymencie
w 3D, " Hobbit " też jest w 2.40:1
heh, już się dowiedziałem, że Blu-Ray 3D tylko w MM i w Saturnie.

[Templar]

A co w tym takiego śmiesznego?
np. taki " Avatar " ma obraz na cały ekran / 1.78:1 / a " Hobbit " ma 2.40:1 - tak samo, jak opisywany przeze mnie " Sherlock Holmes: A Game of Shadows ".

Avatar był oryginalnie 2.35, później ucięli boki. Większość filmów ma te 2.35/2.40.

A co do Hobbita, dzisiaj widziałem w Empiku wersję 3D. Tak w ogóle to obejrzałem sobie ostatnio zarówno 2D oraz 3D i 3D jednak lepiej się ogląda.

[lis23]

A co do Hobbita, dzisiaj widziałem w Empiku wersję 3D. Tak w ogóle to obejrzałem sobie ostatnio zarówno 2D oraz 3D i 3D jednak lepiej się ogląda.

To ciekawe, bo werji 3D nie ma nawet na Empik.com a na plakatach reklamujących wydanie " Hobbita " pisze, że wersja 3D tylko w MediaMarkt i w Saturnie

ja 3D nie widzę, więc go nie lubię w kinie mam tylko wszystko ciemniej przez te okularki + droższy bilet - też mi zalety.

[Templar]

Nie wiem czy to tylko złudne wrażenie, ale jakoś na TV mi się te 3D lepiej ogląda A poza tym efekty jakoś lepiej się prezentują, bo w wersji 2D to momentami mocno razi słabe wykonanie - pierwsza scena ze Smaugiem, albo jak wędrują przez te góry, przy 2D mocno widać, że tło zostało wklejone, a przy 3D jakoś to lepiej wygląda, takie przynajmniej są moje odczucia

[lis23]

W wersji 3D płyty też są tak jednolicie czarne, jak nagrobki?

[Mefisto]

A co w tym takiego śmiesznego?

Tylko to, że narzekasz na fakt, iż film jest w oryginalnym formacie obrazu - skandal!

[Templar]

No i właśnie napisałem Ci lisu, że Avatar miał przycięte boki, żeby było 16:9, także w ustawieniach TV/odtwarzacza na kompie też możesz sobie ustawić powiększenie na cały ekran i będziesz miał dokładnie to samo

[lis23]

Yhy, czyli to tak, jak, np. wydanie " Atlantis " Disneya na DVD, przystosowane do formatu zwykłych tv, bez oryginalnego formatu obrazu, więc film ma przycięte boki
czyli, animacje Disney'a na BD też mają przycięte boki? - chyba wszystkie tytuły są na pełen ekran, poza bardzo starymi filmami w innym formacie kinowym.

[Templar]

Atlantis z tego co wyczytałem to miało na DVD zarówno 4:3 jak i 2.35, według Wikipedii akurat przy tym tytule twórcom zależało na 2.35, a Disney chciał 1.66, które było tam zwykle u nich używane i jest porównanie:



jak widać w 1.66 są przycięte boki.

[Koper]

Avatar był oryginalnie 2.35, później ucięli boki. Większość filmów ma te 2.35/2.40.

Nieprawda. Avatar był kręcony niejako od razu w dwóch formatach. 1:2.35 poszło do zwykłych kin, a 1:1.78 dla Imaxów - i pewnie to też poszło na DVD/BR. Cameron od dawien dawna kręci filmy w ten sposób (wtedy to był format co się zwał Super35, a teraz przy tych wszystkich cyfrówkach i 3D to ch.. go wi), że ma do montażu dwie wersje, z których jedna jest nieco szersza, a druga wyższa. Stąd m.in. była kwestia niby bubla z efektem cyfrowym w "Otchłani", że nie był on dopracowany do samego dołu obrazu. Okazało się, że był dopracowany ale tylko w formacie kinowym, a magicy z ILM zapomnieli, że wersja dla VHS/TV zawiera więcej obrazu z góry i dołu ekranu.
Tak to wygląda na przykładzie "Terminatora 2":

[lis23]

Atlantis z tego co wyczytałem to miało na DVD zarówno 4:3 jak i 2.35, według Wikipedii akurat przy tym tytule twórcom zależało na 2.35, a Disney chciał 1.66, które było tam zwykle u nich używane i jest porównanie:



jak widać w 1.66 są przycięte boki.

" Atlantis: The Lost Empire ' powstał w formacie 2.35:1 ale na DVD został przycięty do 1.33:1 - pisze o tym na forum Disneya, swego czasu Imperial zrobił widzów w konia, podając fałszywy format na pudełku DVD:

Atlantyda powstała w formacie 2.35:1 a obcięto ją do 1.33:1, żeby lepiej wyglądała na telewizorze. Przy 2:35:1 na TV który ma 4:3 czarne pasy są ogromne a obraz wąski i mały i Amerykanie nie mogli tego ścierpieć i kazali sobie filmy przycinać. Szkoda tylko że Imperial zostawił nam taką Atlantydę na DVD.

[Mefisto]

jak widać w 1.66 są przycięte boki.

no ale nie ma pasów na górze i na dole - lisu powinien być zadowolony

[lis23]

jak widać w 1.66 są przycięte boki.

no ale nie ma pasów na górze i na dole - lisu powinien być zadowolony

Wiesz, ja wolę jednak wersję z pasami, łatwiej się czyta napisy
a poza tym, nie wiedziałem, że i na BD takie wersje są " okaleczone ".