Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Zrobione:
https://soundcloud.com/qnebra/small-music-a-little-bit
Tylko nie wiem, do jakiego gatunku muzycznego to zakwalifikować.
https://soundcloud.com/qnebra/small-music-a-little-bit
Tylko nie wiem, do jakiego gatunku muzycznego to zakwalifikować.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Po pierwsze to macie mój nowy utwór na pastwę: https://soundcloud.com/qnebra/old-time-intro
Po drugie, chyba znalazłem własne brzmienie i to jeszcze takie dość unikalne mam wrażenie.
Po drugie, chyba znalazłem własne brzmienie i to jeszcze takie dość unikalne mam wrażenie.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Jeżeli miałbym być szczery to ten utwór mi się bardzo nie podoba. Kwestii oryginalności nie będę poruszał.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Wysiadłem po parunastu sekundach
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
A ja znowu będę trochę na przekór, bo mi się całkiem spodobało. Nie jest to nic rewelacyjnego, utwór bardzo prosty i w zasadzie nieszczególnie się rozwijający, ale dobór dźwiękowych pejzaży do mnie całkiem przemówił. Czuję tym chyba trochę inspirację klasykami wczesnego dark ambientu, a w tym wypadku dochodzi fakt, że taką muzykę po prostu trzeba lubić.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Przyhipsterzył jak zawsze
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
@Kaonashi: To słynne 1/5 za oryginalność.
@DanielosVK: Na początku nie miało być tej perkusji, a sam utwór masz rację. Bardzo mocno inspirowany ambientem i muzyką Vangelisa.
@DanielosVK: Na początku nie miało być tej perkusji, a sam utwór masz rację. Bardzo mocno inspirowany ambientem i muzyką Vangelisa.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Czytasz ze zrozumieniem? Piszesz, że znalazłeś oryginalne brzmienie - ja tego nie kwestionuję, bo mało słucham takiej muzyki.qnebra pisze:@Kaonashi: To słynne 1/5 za oryginalność.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Ja słucham i tę oryginalność kwestionuję. Co nie zmienia faktu, że fajny i pomysłowy track.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Trochę ogłoszeń z podwórka.
- następny utwór planuję umieścić w niedzielę.
- trochę taki chaotyczny jest, czuć improwizację, ale jest tam kilka fragmentów które mnie satysfakcjonują
- następny utwór planuję umieścić w niedzielę.
- trochę taki chaotyczny jest, czuć improwizację, ale jest tam kilka fragmentów które mnie satysfakcjonują
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Widzę, że podgrzewasz atmosferę
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Nie ma na co czekać, muzyka na poziomie Tylera Batesa. Zresztą przepisałem cały utwór na nowo, czyli zrobiłem zupełnie co innego niż było za pierwszym razem.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Zakończyłem prace nad utworem. Pierwsza wersja powstała w zeszłą sobotę i miało to być związane z wielorybami Balfego. Mam to dalej w postaci projektu aup. Od czwartku z kolei powstała chyba trzecia wersja.
25.04 - powstanie wersji podstawowej w LMMS
26 - 28.04 - obróbka w Audacity
cechy:
- trwa 5 minut i 16 sekund
- słucha się tego w miarę bezboleśnie
- zawiera mnóstwo szumów, zakłóceń i przesterowań
- tempo 80, rytm na 4 marszowy.
Cholernie mocno mi brakuje żywych instrumentów, w tej chwili najbardziej perkusji i fortepianu. Czemu niby? Przecież prawdziwy muzyk w tej chwili korzysta tylko w PC i robi swoje. Jakoś łatwiej by mi było dajmy na to nagrać perkę mając ją przed sobą i waląc w bębny, a nie dobierać sample i tłuc w klawiaturę. Z kolei fortepian nie ma żadnych satysfakcjonujących mnie sampli.
25.04 - powstanie wersji podstawowej w LMMS
26 - 28.04 - obróbka w Audacity
cechy:
- trwa 5 minut i 16 sekund
- słucha się tego w miarę bezboleśnie
- zawiera mnóstwo szumów, zakłóceń i przesterowań
- tempo 80, rytm na 4 marszowy.
Cholernie mocno mi brakuje żywych instrumentów, w tej chwili najbardziej perkusji i fortepianu. Czemu niby? Przecież prawdziwy muzyk w tej chwili korzysta tylko w PC i robi swoje. Jakoś łatwiej by mi było dajmy na to nagrać perkę mając ją przed sobą i waląc w bębny, a nie dobierać sample i tłuc w klawiaturę. Z kolei fortepian nie ma żadnych satysfakcjonujących mnie sampli.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Ten dział nie ma jakiegoś wielkiego zainteresowania, więc nie musisz tak podbijać swojego tematu
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3007
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
Marketing po pierwsze, po drugie chcę was jakoś informować o postępach.
Spoiler: