Co ostatnio sprzedaliście?

[kiedyśgrześ]

Ja jestem ideowy jedynie platonicznie

[Krzysiek]

Przecież za taką cenę , to się nie opłaca z domu wychodzić o staniu w kolejce, na Poczcie, nie wspominając

Nie sprzedawałem jednej płyty.... poszło coś ok 30 tytułów. Po odliczeniu wszystkich kosztów ubocznych (typu promocja darmowej wysyłki za zakup powyżej 5 płyt ; prowizja Allegro ; wyższe koszty przesyłki niż się spodziewałem) na czysto przyjąłem 500zł

więc mi się opłaciło przestać na poczcie te kilkadziesiąt minut bo pozbyłem się tego co mi zbywało i zarobiłem. Wspomnę jeszcze iż zrobiło się trochę miejsca na nowe płyty

[Krzysiek]

Skoroś taki ideowy to byś lepiej sprzedał całą swoją kolekcję i przeznaczył dla tych biedaków

Ideowiec rozdałby całą swoją kolekcję

[Bucholc Krok]

Ale z tego nic by nie mieli biedacy żyjący za 2$/dzień.

[Krzysiek]

Skoro udaje im sie przeżyć za 2$ dziennie tzn że więcej nie potrzebują i ponieważ

a taki biedaczyna jeden z drugim nawet na oczy CD nie widzieli

to mógłby nie tylko przejrzeć na oczy a jeszcze może coś usłyszeć

[Bucholc Krok]

Skoro udaje im sie przeżyć za 2$ dziennie tzn że więcej nie potrzebują

Ale może za 3$ byłoby lepiej? Chociaż to już by mieli luksusy.

to mógłby nie tylko przejrzeć na oczy a jeszcze może coś usłyszeć

Bez sprzętu to mógłby jedynie puszczać zajączki.