Jerry Goldsmith - Mulan
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Moim zdaniem jest dużo gorsza: Po pierwsze, w niej też jest dużo syntezatorów. Po drugie, jest mniej dramatyczna. Po trzecie, popatrzcie jak to źle wypada w filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=BBYPopPYue4
http://www.youtube.com/watch?v=BBYPopPYue4
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Głos z offu: Ależ ten temat jest zajebisty.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Być nie może.Kaonashi pisze: choć tamta też ma swój urok, a jej rola w filmie może być kontrowersje.


Ale cieszę się i dziękuję za spóźnioną refleksję, a i dobrze, gdyż udało mi się ożywić niby skazany na śmierć temat.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Tam miało być "budzić" panie Czepialski:P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
No dokładnie, dla porównania oryginalny klip:Wojtek pisze:Moim zdaniem jest dużo gorsza: Po pierwsze, w niej też jest dużo syntezatorów. Po drugie, jest mniej dramatyczna. Po trzecie, popatrzcie jak to źle wypada w filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=BBYPopPYue4
http://www.youtube.com/watch?v=AARl1cMxS9w
i oryginał - "over 9000"/5, po prostu geniusz, "epic" i miazga

a wersja alternatywna 4/5

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14344
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Ja wolę wersję alternatywną, przynajmniej jest spójna z resztą muzy i nie razi techno 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
No błagam was, przecież Alternate też ma w pizdu syntów, tyle że dośc badziewnie stylizowanych na chińskie instrumenty etniczne
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14344
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
A co bardziej pasuje do filmu, którego akcja toczy się w Chinach? - syntezatory a la techno, czy stylistyka na chińskie instrumenty ludowe/Wojtek pisze:No błagam was, przecież Alternate też ma w pizdu syntów, tyle że dośc badziewnie stylizowanych na chińskie instrumenty etniczne
dla mnie, odpowiedź jest oczywista - a po za tym, nie cierpię elektroniki pod żadną postacią - brrrrr ....
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
następny...lis23 pisze:a po za tym, nie cierpię elektroniki pod żadną postacią - brrrrr ....

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Tyś chopie techno slyszoł...lis23 pisze:A co bardziej pasuje do filmu, którego akcja toczy się w Chinach? - syntezatory a la techno, czy stylistyka na chińskie instrumenty ludowe/Wojtek pisze:No błagam was, przecież Alternate też ma w pizdu syntów, tyle że dośc badziewnie stylizowanych na chińskie instrumenty etniczne
dla mnie, odpowiedź jest oczywista - a po za tym, nie cierpię elektroniki pod żadną postacią - brrrrr ....

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
W takim razie lisu nie doceni tej klimatycznej muzyki http://www.youtube.com/watch?v=m4SwFhfNh1wKoper pisze:następny...lis23 pisze:a po za tym, nie cierpię elektroniki pod żadną postacią - brrrrr ....

- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Toto i Brian Eno - Temat Proroctwa. Nie Joseph Williams nie maczał w tym palców.Szczypior pisze:Dune to przypadkiem nie robili Toto, do którego należał syn Williamsa? On już wtedy był?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14344
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Całkiem fajne, nie lubię łupanki, może tak będzie precyzyjniejmuaddib_dw pisze:
W takim razie lisu nie doceni tej klimatycznej muzyki http://www.youtube.com/watch?v=m4SwFhfNh1w

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Gdzie Goldsmith, a gdzie "łupanka", no helooooł.
A co do wersji alternatywnej i oryginalnej, to raczej zgadzam się z Wojtkiem. Zwłaszcza w momencie ścięcia włosów zdecydowanie góruje oryginał. Wersja alternatywna ma swoją przewagę w chwili wyjechania na koniu przez bramę, bo w oryginale tam właściwie nie ma muzyki.
A co do wersji alternatywnej i oryginalnej, to raczej zgadzam się z Wojtkiem. Zwłaszcza w momencie ścięcia włosów zdecydowanie góruje oryginał. Wersja alternatywna ma swoją przewagę w chwili wyjechania na koniu przez bramę, bo w oryginale tam właściwie nie ma muzyki.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Jerry Goldsmith - Mulan
Minimalnie jestem za oryginałem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.