Koniec FSM!

[Adam]

chyba nie, stąd Turek napisał taki koment

[Mystery]

http://www.screenarchives.com/title_det ... UNCH-3-CD/

[Adam]

a więc jednak Wild Bunch 3CD

nie mój klimat, ale to klasyka.

[Mefisto]

3 CD? Ojapierdoleolewzakole

[Koper]

No to Łachu ma orgazm gotowy.

[Michał Turkowski]

E tam... Tak ja u Adama - nie moje klimaty.

Pytanie jest inne - kto więc wyda The Ten Commandments?

Pewnie Varese...

[muaddib_dw]

Super! Kasa w kieszeni na innego Jerryego poczeka

[Bucholc Krok]

a więc jednak Wild Bunch 3CD
nie mój klimat, ale to klasyka.

Wcześniej pisałeś, że gówno czy coś w tym rodzaju?
A tytuł chyba kupię. FSM jeszcze nie przekreśliłem.

[Tomek]

"End of the Line Edition" - i co to ma niby oznaczać?

Czasami zgadzam się z Mefistem.
48 minut alternate'ów na drugiej płycie? Kiedyś takie wydania robiono jako 1-CD, po prostu odrzucano kilka najmniej atrakcyjnych utworów. A tak, mamy sztuczne 2-CD, które zapełniono 50-cioma minutami alternate'ów, no i jeszcze 3-cią płytę z oryginalnym wydaniem i demami... A przez to oczywiście cena będzie nieco wyższa... No ale to dla hardkorów totalnych, więc nie mój problem (tak jak odpuszczony, przegięty 3-płytowy Star Trek).

[Bucholc Krok]

No ale to dla hardkorów totalnych, więc nie mój problem.

Ale co sobie pomarudziłeś to Twoje.

[Paweł Stroiński]

E tam... Tak ja u Adama - nie moje klimaty.

Pytanie jest inne - kto więc wyda The Ten Commandments?

Pewnie Varese...

Chyba się Intrada szykuje.

[Adam]

"End of the Line Edition" - i co to ma niby oznaczać?

jak to co ostatnie wydanie fsm - ostatnia seria, ostatnie wydanie. koniec, finito, panta rej

[Templar]

Czyli jak się okaże, że spartolili wydanie to już nie będzie miał kto wymieniać kopii?

[Adam]

heh, nie, wtedy dotłoczą, zresztą zawsze mają nadnakład na takie okazje.

[Wawrzyniec]

Zaraz, zaraz ja dzisiaj rano o tym poinformowałem w temacie Fieldinga i tylko chyba Bucholc odpisał. Nic nowego, tak się tutaj ze mną liczą i tym co piszę.