Nie chcę tutaj wyjść na osobę zarozumiałą, arogancką i nie uprzejmą według innych forumowiczów, ale ostatnie dwie strony tego tematu to taka ilość ignorancji, że nawet ja, który preferuję muzykę Made in USA, nie mogę tak patrzeć bezczynnie.
Naprawdę, naprawdę Brian Tyler jest tak niezastąpionym kompozytorem? Naprawdę Hiszpania nie ma dobrych kompozytorów?

Na litość boską toż przecież jest cała masa dobrych hiszpańskich kompozytorów, którzy mają większy talent i lepsze umiejętności od Briana Tylera. Co jest złego z Banosem? Co jest nie tak z Valezquezem? Nie umieją grać na perkusji? To się ktoś do tego znajdzie. A poza tym mamy tyle innych kompozytorów z Półwyspu Iberyjskiego do wyboru. Zresztą sam Adam twierdziłeś, że ze względu na "Iron Mana 3" Brian może się nie przyłożyć za bardzo do tego tematu. I jak wspomniałem, nie jest to kompozytor, którego się nie da zastąpić, nie wspominając, że mówimy tutaj tylko o "Fast & Furious 6", a nie jakimś wielkim filmowym projekcie.
Kaonashi pisze:To gdzie to kręcą? Fabuła mówi coś o Berlinie. Chodzi o Szwablandię?
Po pierwsze jak Berlin to nie Szwablandia. Gdyż Szwabia to południowo-zachodznie Niemcy, Stuttgart, Freiburg, Baden Baden ogólnie Schwarzwald i te regiony. A po drugie co za problem napisać Niemcy?
Dziękuję za uwagę.