KRZESIMIR DĘBSKI - SYBERIADA POLSKA (2013)

[Adam]

mi chodziło że film okazał się kolejnym b.słabym w tym gatunku. o scorze nikt nic nie pisał (jeszcze)

[Koper]

cóż, do takiego kina tylko Lorenc miał kilka razy szczęście w ostatniej dekadzie jak widać

http://stopklatka.pl/-/42242251,syberiada-polska

http://film.org.pl/r/recenzje/syberiada-polska-24435/

Czy ktoś oczekiwał czegoś innego po kolejnej polskiej patriotyczno-historycznej "superprodukcji"? Wiadomo było, że to będzie słabe, pytanie pozostawało jedynie czy tak po prostu słabe, czy żenująco słabe. Jak widać, raczej to drugie. Poza tym odstrasza mnie już sam tytuł, który ma sugerować, że to będzie "ważny narodowy" film. Zieeeew.

[Mefisto]

Ale Dębski to jest naprawdę dobry ilustrator.

Nigdzie nie pisałem, że zły, tylko, że prócz OiM niczym wielkim tak naprawdę nie zaistniał, w przeciwieństwie do wielu jego kolegów, których wymieniłem.

[Wawrzyniec]

"Sybieria" i "Tajemnica Westerplatte" - normalnie wybór jak między kąpielą w kwasie solnym, a jedzeniem skorpionów.

"Jak ja was Polaków nienawidzę".

[Koper]

A Zaorski to w ogóle wie, ze go Peter Weir uprzedził w temacie?

[Templar]

Oglądałem to w sobotę i tak ogólnie to film jest słaby, ale lepszy od np. Bitwy pod Wiedniem, czy Nieulotnych. Ten film nie jest antyrosyjski (ta recka Stopklatki to fail), ten film jest chujowy, bo jest prorosyjski, zsyłka to tutaj wakacje sponsorowane przez towarzysza Stalina, niby zamykają ich w obozie, a zaraz Dolina sobie popierdala jakby nigdy nic po całej Syberii w poszukiwaniu leków. Brygadzista, który jest Ukraińcem chce się ożenić z Polką, oficer radziecki nie daje zgody to Ukrainiec daje mu w mordę i... go zwalniają z posady brygadzisty i wywalają z obozu To Polacy zamiast siedzieć 2 lata w obozie i czekać na amnestię mogli dać w mordę oficerowi i od razu by ich wypuścili W lato to już w ogóle piknik tam był na rzeką, jeszcze tylko grilla brakowało, w jednej scenie jakieś białe meble przenosili, wyglądało to jakby lodówkę wyciągali, w sumie bym się nie zdziwił gdyby właśnie mieli też lodóweczkę, pralkę i telewizor. No i tylko ci niewdzięczni Polacy, Ruscy im tam takie wygody sponsorują, a im się nic nie podoba

Aktorsko ujdzie, no poza Kruczem, którzy przez kilkadziesiąt początkowych minut to wygląda jakby grał jakiegoś totalnego wiejskiego przygłupa, który nie potrafi mówić.

A muzyka całkiem fajna, choć temat główny, mógłby być trochę lepszy, ładny jest, ale nie zapada jakoś mocno w pamięci, ale był taki inny temacik z wokalizą jakiejś babki, dużo bardziej mi się podobał. Także czekam na płytkę, może już w weekend będzie w Empiku Cała muzyka to jest w stylu Romanzy, czy też Pieśni Jana, czyli taka trochę bardziej spokojna.

[Koper]

Z Twojego opisu wynika, ze film jest jednak antyrosyjski, bo sugeruje, iż Ruscy nawet porządnego gułagu nie potrafią zorganizować.

[Wawrzyniec]

Ruski burdel.

[Koper]

A temu tylko jedno w głowie

[Templar]

Z Twojego opisu wynika, ze film jest jednak antyrosyjski, bo sugeruje, iż Ruscy nawet porządnego gułagu nie potrafią zorganizować.

Ale ta scena z Ukraińcem to mnie totalnie rozwaliła, daj w ryj radzieckiemu oficerowi i cię wypuszczą

Z filmu to poza muzyką jeszcze zdjęcia były całkiem OK, ładne były ujęcia przyrody.

[Wawrzyniec]

A właśnie Templar, są "momenty" w tym filmie?

[Koper]

Z filmu to poza muzyką jeszcze zdjęcia były całkiem OK, ładne były ujęcia przyrody.

To identycznie jak w "Panu Tadeuszu"

[Templar]

A właśnie Templar, są "momenty" w tym filmie?

Takie sobie, cycki Bohosiewicz widać parę razy i to w sumie tyle.

[Wawrzyniec]

E te widziałem już nie raz. Chyba nie ma sensu zasysać.

A jak CGI-samoloty?

[Templar]

Samoloty to w sumie przeleciały szybko i były OK, ale wybuch mostu to już był tandetny, choć w porównaniu do CGI w Bitwie pod Wiedniem to było mistrzostwo Ale całe szczęście to była tylko ta jedna scena z efektami na początku, później już nic nie było