Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#46
Post
autor: Adam » czw sty 31, 2013 21:10 pm
Wawrzyniec pisze:Chodzi o rednecków?

Ale to jest taka redneckowa muzyka.
Redneck Rampage megakult

#FUCKVINYL
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#47
Post
autor: Wawrzyniec » pt lut 01, 2013 12:52 pm
Tak fajny to ten film pewnie nie będzie. Ale jak ktoś pomyśli o adaptacji, to można byłoby wziąć Steve'a Mazzaro na kompozytora.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#48
Post
autor: Adam » ndz lut 10, 2013 13:54 pm
Randall Larson daje lajka
Newcomer Steve Mazzaro (additional music composer on Assassin’s Creed video game scores, etc.) had crafted a bluesy tonality for this Sylvester Stallone buddy action thriller, in which a New Orleans hitman and a detective join forces to catch the gunmen who shot their respective partners. It’s up-front, nothing-subtle-about-it, fist-in-your-face (bullet-in-your-head) action music, with twangy electric guitars playing heavy rock and blues riffs over drum kit, with raspy percussion effects and stretched out synth patterns (the film is directed by Walter Hill, who clearly enjoys the bluesy vibe of Ry Cooder, who scored seven of Hill’s previous films, and likely asked for a similar approach here). This basic tone permeates the entire score, but Mazzaro massages the music with enough different arrangements so although it rocks with a recognizable consistency the music does stretch itself with some variety before slamming into its target cranium, as glimmers of steely percussive grain sparkle among the rhythmic progression. “The Only Life He Had” gives us a reflective track in between the musclebound electric riffs, and “It’s All Over” resonates with sultry coolness and wailing blues harmonica between the steel string guitar licks. It’s a strenuous and energetic southern blues-rock score that gives the film and its players a firm contemporary grounding in music that reflects their age and personalities, with plenty of Louisiana grit and beady New Orleans glitter. It’s just what the film needed.
spora recka scoru na Examiner - 4/5 :
http://www.examiner.com/review/bullet-t ... ve-mazzaro

#FUCKVINYL
-
Mefisto
#49
Post
autor: Mefisto » pt lut 22, 2013 01:05 am
Spoko muzyczka, ale na jedno kopyto, także gdzieś w połowie (a album wszak niedługi) dopadł mnie ból głowy. Na dobrą sprawę można sobie odsłuchać ostatni, tytułowy kawałek i nic się nie straci, bo reszta ilustracji jest dokładnie taka sama.
2,5 / 5
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#51
Post
autor: Adam » sob lut 23, 2013 10:11 am
i prawidłowo. Mazzaro at his best.
#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#52
Post
autor: Mystery » sob lut 23, 2013 15:56 pm
Adam pisze:Mazzaro at his best.

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#53
Post
autor: Adam » sob lut 23, 2013 17:45 pm
no co w tym śmiesznego

#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#54
Post
autor: Koper » ndz lut 24, 2013 14:51 pm
Jeszcze napisz "Streitenfeld at his best" albo "Bates at his best".

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#55
Post
autor: Adam » ndz lut 24, 2013 15:40 pm
akurat debiut Mazzaro zamiata całe dyskografie tych obu panów

dlatego napisałem ten zwrot

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#56
Post
autor: Mystery » ndz lut 24, 2013 16:38 pm
Adam pisze:no co w tym śmiesznego

Ciężko pisać o Mazzaro "at his best", skoro nie wiemy jak jego "his best" brzmi

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#57
Post
autor: Adam » ndz lut 24, 2013 16:51 pm
włącz ostatni track tego scoru to będziesz wiedział

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#58
Post
autor: Mystery » ndz lut 24, 2013 16:58 pm
Adam pisze:włącz ostatni track tego scoru to będziesz wiedział

Póki co po tym tracku wiem, że Mazzaro śmiało może pogrywać po remizach

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#59
Post
autor: Wawrzyniec » pn lut 25, 2013 18:49 pm

Czuje się tak... hm... tak...yyy... wieśniacko po przesłuchaniu tego score'u.
W sumie wystarczy przesłuchać ostatni utwór, aby znać cały score.
W filmie i podczas walk w błocie może ten score się sprawdza i jest on inny, ale na płycie to trochę go ciężko słuchać. Chyba, że po kilku Budweiserach.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#60
Post
autor: Koper » pn lut 25, 2013 18:56 pm
Adam pisze:akurat debiut Mazzaro zamiata całe dyskografie tych obu panów

dlatego napisałem ten zwrot

Jak dla mnie to Mazzaro może na tym debiucie zakończyć karierę.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński