
MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
nie. 35 lat młodszychAdam pisze:a Koper uwielbia takie foty dawać do recek, choc nie wiem czy pań w tym wieku

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
ależ film
genialny, poruszający... kopie w głowę i chwyta za wszystko. tu masz Wawrzyniec prawdziwe oskarowe role przez cały film, a nie jakaś recytująca wierszyki Hatteway której śpiewanie edytowali w postsynchronach.. Hunt oskar murowany! Jak mogli nie nominować Hawksa to nie wiem..
Beltrami pozamiatał też. Niesłusznie nie słuchałem tej pracy wcześniej, długość mnie zniechęciła. Obejrzałem film i chwyciłem za score. Subtelne, delikatne, liryczne granie w filmie który praktycznie mógłby być w ogóle bez muzyki. Najlepszy Beltrami ever ale znam płytowo może ze 4
będzie chyba ordered 

Beltrami pozamiatał też. Niesłusznie nie słuchałem tej pracy wcześniej, długość mnie zniechęciła. Obejrzałem film i chwyciłem za score. Subtelne, delikatne, liryczne granie w filmie który praktycznie mógłby być w ogóle bez muzyki. Najlepszy Beltrami ever ale znam płytowo może ze 4


#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
Adam pisze:ależ filmgenialny, poruszający... kopie w głowę i chwyta za wszystko. tu masz Wawrzyniec prawdziwe oskarowe role przez cały film, a nie jakaś recytująca wierszyki Hatteway której śpiewanie edytowali w postsynchronach..

Żebyś się nie zdziwił.Adam pisze: Hunt oskar murowany! Jak mogli nie nominować Hawksa to nie wiem..
A score'u nie słuchałem, gdyż nie mam w zwyczaju słuchać taki 20 minutówek. Ale skoro warto to może sięgnę, tym bardzie, że nie mam uprzedzeń do Beltramiego.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
jakże szkoda że ten film to produkcja niezależna za całkowity koszt ledwo 900 tys $. i tak wielkość tego filmu pokazuje to że z zerowym budżetem na produkcję jak i na pr, został zauważony szeroko.. a Universal 900 tys $ to każdemu z akademii na głowę łapówy da żeby tylko Anne wygrała 

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
Rety, aleś się uczepił tej Anne Hathaway.
Zresztą Helen Hunt ma już Oscara. 


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
i czuję że będzie drugi - akademia się kieruje innymi rzeczami 

#FUCKVINYL
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
mam na pulpicie, dzięki za rekomendacjęAdam pisze:ależ filmgenialny, poruszający... kopie w głowę i chwyta za wszystko. tu masz Wawrzyniec prawdziwe oskarowe role przez cały film, a nie jakaś recytująca wierszyki Hatteway której śpiewanie edytowali w postsynchronach.. Hunt oskar murowany! Jak mogli nie nominować Hawksa to nie wiem..
Beltrami pozamiatał też. Niesłusznie nie słuchałem tej pracy wcześniej, długość mnie zniechęciła. Obejrzałem film i chwyciłem za score. Subtelne, delikatne, liryczne granie w filmie który praktycznie mógłby być w ogóle bez muzyki. Najlepszy Beltrami ever ale znam płytowo może ze 4będzie chyba ordered

- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
Wyjaśnijcie mi proszę, co ma długość płyty do tego czy warto jej posłuchać czy nie? Naprawdę, nie ogarniam tego. Rozumiem, że w przypadku kupna, mogą co niektórzy przeliczać sobie koszt minuty muzyki i jest to jakiś argument, a czy ma to sens, to już zupełnie inna sprawa.Adam pisze:
Beltrami pozamiatał też. Niesłusznie nie słuchałem tej pracy wcześniej, długość mnie zniechęciła.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
Wiesz kiedy widzę, że score trwa 20 minut to od razu zapala się lampka, że to pewnie jakieś plumkadełko, do zapchania tła. I raczej w 70% przypadków tak jest. Ale pewnie są wyjątki.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
otóż tonadszyszkownik Kilkujadek pisze:Adam pisze: Rozumiem, że w przypadku kupna,

#FUCKVINYL
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
I tu 20 minutowy score już nie przeszkadza?Adam pisze:ależ filmgenialny, poruszający... kopie w głowę i chwyta za wszystko. tu masz Wawrzyniec prawdziwe oskarowe role przez cały film, a nie jakaś recytująca wierszyki Hatteway której śpiewanie edytowali w postsynchronach.. Hunt oskar murowany! Jak mogli nie nominować Hawksa to nie wiem..
Adam pisze:Beltrami pozamiatał też. Niesłusznie nie słuchałem tej pracy wcześniej, długość mnie zniechęciła. Obejrzałem film i chwyciłem za score. Subtelne, delikatne, liryczne granie w filmie który praktycznie mógłby być w ogóle bez muzyki. Najlepszy Beltrami ever ale znam płytowo może ze 4będzie chyba ordered

A film rzeczywiście pozytywny, świetnie zagrany, z błyskotliwym scenariuszem, zabawny jak i wzruszający, a i muzyka po seansie sporo zyskała, bo moim uszom ukazał się naprawdę ładny i uroczy score z pięknym fortepianem, świetnym wykorzystaniem instrumentów dętych drewnianych i ładnymi melodiami, choć jeden z tematów przypominał mi nieco "Glory"

Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
przeszkadza własnie. bo płacić 17$ + przesyłka za 20 min to porażka.Mystery pisze:I tu 20 minutowy score już nie przeszkadza?![]()
ALE
jesli o to chodzi

#FUCKVINYL
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: MARCO BELTRAMI - THE SESSIONS
To po co kupujesz tam, gdzie jest tak drogo? Można znaleźć taniej, ja swój egzemplarz kupiłem, po przeliczeniu, za około 45zł. To było jednak zaraz po premierze , teraz musiałbyś wyłożyć pewnie trochę ponad 50 złociszy. Uważam, że za tą cenę i tak warto, bo naprawdę, zacna to muzyka 
