MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
ale film warto obejrzeć, bo jest przepiękny wizualnie - już nawet kij z fabułą, jest po prostu na co patrzeć
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
obadamy w imax 3d
nie chciało mi się przepisywać z książeczki płyty bo nie miałem sił, ale znalazłem już na necie, więc przeklejam teraz - cały angielski tekst piosenki "Pi's Lullaby"
My dear one, the jewel of my eye,
Sleep my dear precious one.
You are the peacock, the dancing peacock,
You are the koel, the singing koel,
You are the moon, light of the moon,
You are the eyelid, dreams that wait on the eyelids.
You are the flower, nectar of the flower
You are the fruit, sweetness of the fruit.


nie chciało mi się przepisywać z książeczki płyty bo nie miałem sił, ale znalazłem już na necie, więc przeklejam teraz - cały angielski tekst piosenki "Pi's Lullaby"

My dear one, the jewel of my eye,
Sleep my dear precious one.
You are the peacock, the dancing peacock,
You are the koel, the singing koel,
You are the moon, light of the moon,
You are the eyelid, dreams that wait on the eyelids.
You are the flower, nectar of the flower
You are the fruit, sweetness of the fruit.

#FUCKVINYL
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
to nie leci w imaxie, niemniej 3D faktycznie świetnie im wyszłoAdam pisze:obadamy w imax 3d
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Muzę przesłuchałem ale poza głównym motywem nic nie zapamiętałem 
nic nadzwyczajnego, nie rozumiem tych zachwytów - bardzo lubię orient ale tutaj za bardzo się to zlewa, wole takie motywy, np. u Hornera.

nic nadzwyczajnego, nie rozumiem tych zachwytów - bardzo lubię orient ale tutaj za bardzo się to zlewa, wole takie motywy, np. u Hornera.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Do Hobbita i Lincolna się nie umywaMefisto pisze:wiemy, wiemy...

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Tak, poza tym ciekawe, czy lis odróżnia Bliski Wschód (bo tam najdalej wybrał się muzycznie Horner, no, względnie do Kambodży) od Indii 

Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Ale wiesz, że płyty się słucha porządnie (więcej niż jeden raz) zanim się ją oceni?lis23 pisze:Muzę przesłuchałem ale poza głównym motywem nic nie zapamiętałem

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Chodziło mi o etnikę ogólnie, w sumie, Indyjskiej muzyki chyba jeszcze nie słuchałem, poza tą, oczywiście.Paweł Stroiński pisze:Tak, poza tym ciekawe, czy lis odróżnia Bliski Wschód (bo tam najdalej wybrał się muzycznie Horner, no, względnie do Kambodży) od Indii
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Oj, już nie atakujcie tak lisa. "Life of Pi" jest ładne, ale rzeczywiście trochę nudne i pewnie za rok nie będziemy o tej ścieżce pamiętać, ani do niej wracać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
To i tak dobrze jak po roku dopiero zapomnimy, przy Lincolnie wystarczyły godziny, a nawet bym powiedział, że minuty 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MYCHAEL DANNA - LIFE OF PI (2012)
Cholera, a coś mnie korciło, aby wspomnieć, że i tak odpowiecie atakiem lincolnowym.
Ale widać to jest jedyna obrona tego score'u.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt: