Czego ostatnio słuchaliście?

[Mystery]

Django Unchained- przyjemny odsłuch, świetny score ("Giorni Dell'ira" Ortolaniego!), fajne piosenki, zbędne monologi i bardzo jestem ciekaw występowania tego wszystkiego w obrazie, szczególnie "Nicaragua" Goldsmitha. Film trwa coś około 3 godzin, więc pewnie to tylko niewielka część całej użytej tam muzyki, więc tak jak w przypadku Bękartów, trzeba będzie poczekać na kompletną listę utworów i jakieś samoróbki. Piosenka Morricone cudna, znakomity wokal.

Do przesłuchania cały soundtrack wraz z komentarzem Tarantino do każdego kawałka!
https://soundcloud.com/unchained-soundt ... no-special

[Wawrzyniec]

Ponoć mówi się, że "jak w Nowy Rok, tak przez cały rok." Czy też tyczy się to 31 Grudnia? W każdym razie wedle tej zasady, wczoraj i dziś słucham wyłącznie Johna Williamsa i Hansa Zimmera. Były "Star Warsy" "Gladiator" "Inception", "Memoirs of a Geisha", "TDKR" itd.

Najpiękniejsze to to, że te soundtracki dalej się nie starzeją i tyle radości daje mi obcowanie muzyki z tymi kompozytorami.

Szczęśliwego Roku wszystkim forumowiczom

[Wawrzyniec]

Django Unchained- przyjemny odsłuch, świetny score ("Giorni Dell'ira" Ortolaniego!), fajne piosenki, zbędne monologi i bardzo jestem ciekaw występowania tego wszystkiego w obrazie, szczególnie "Nicaragua" Goldsmitha. Film trwa coś około 3 godzin, więc pewnie to tylko niewielka część całej użytej tam muzyki, więc tak jak w przypadku Bękartów, trzeba będzie poczekać na kompletną listę utworów i jakieś samoróbki. Piosenka Morricone cudna, znakomity wokal.

Do przesłuchania cały soundtrack wraz z komentarzem Tarantino do każdego kawałka!
https://soundcloud.com/unchained-soundt ... no-special

Soundtrack przesłuchany. Świetna rzecz, świetna kompilacja! Tak jak u Tarantino może i te dialogi niepotrzebne, ale po za tym dobór muzyki genialny, od razu czuć westernowy i luizjański klimat. Sądzę, że nawet najwięksi krytycy i maruderzy na forum, powinni obadać ten soundtrack. Sporo frajdy i według mnie zdecydowanie lepszy w odbiorze soundtrack od "Bękartów wojny".
Najgorsze tylko jest to, że tak bardzo chcę zobaczyć film, a tu jeszcze ponad dwa tygodnie czekania.

[Adam]

Wawrzyniec fail - a zawsze nam jakieś ściemy pisze że niby nie słucha muzy przed obejrzeniem filmu

[Michał Turkowski]

Uruchomiłem wczoraj James Horner mode

Tak więc zaczynam chronologiczny przelot po twórczości Jamesa

Oto pierwsze opinie:)

BATTLE BEYOND THE STARS - świetny temat, muzyka akcji przyjemna i taka "optymistyczna " (podoba mi się to), ale przy dosłownej kopii jednego z "strasznych" fragmentów z "Alexandra Nevskiego" Prokofieva to aż się uśmiałem No i początkowe frazy tematu miłosnego to się potem do Krulla dostaną Niemniej fajny score, jak to ktoś kiedyś wyda znów to stanie na półce Niech będzie 3,5/5

HUMANOIDS FROM THE DEEP - słabizna, do jednokrotnego przesłuchania. Tapetowa muzyka grozy, nic nie oferująca poza filmem w którym pewnie jakoś działa, ale na płycie męcząca i nużąca. Do zapomnienia. 2/5

WOLFEN - tutaj już lepiej jeśli chodzi o horror, a to przecie kultowy z racji swojej niedostępności score. W filmie pamiętam że działał bardzo fajnie, a na płycie fajną grozą brzmi temacik, który potem znalazł się w "Aliensach". Powrócę do tego jeszcze kiedyś, ale nie zrobił na mnie ten score większego wrażenia. 3/5

48 HOURS - Bożesz ty mój jaka padaka Owszem to nie moje klimaty takie elektro/disco/rocko brzmienia lat 80, ale nie da się ukryć że to kupa jest Ocena scoru Jamesa (nie piosnek) 1,5/5

[Kaonashi]

A Poledouris już przesłuchany?

[Michał Turkowski]

A Poledouris już przesłuchany?

Najpierw James.

[Adam]

Najpierw James.

słuszna kolejność

[Kaonashi]

W tej kopii w BBtS chodzi o ten sam fragment Newskiego co się nim James inspirował w "the greek army and its defeat"?

[Michał Turkowski]

W tej kopii w BBtS chodzi o ten sam fragment Newskiego co się nim James inspirował w "the greek army and its defeat"?

http://www.youtube.com/watch?v=eFRTsfBFpSo

W 2:22

[Kaonashi]

Właśnie o tym myślałem.

[Wawrzyniec]

Resident Evil: Retirbution - tomandany

Nigdy bym nie myślał, aby sięgnąć po ten soundtrack, ALE... Widzę na listę najlepszych utworów od Mystery'ego i widzę "Flying Through The Air" z tej płyty. OK, dziwne, ale potem widzę, że i na liście Kopera ten utwór się znajduje A przecież dobrze wiemy jaki Koper ma stosunek do współczesnej muzyki filmowej i jaki jest marudny i 2/3 rzeczy mu się nie podoba. I soundtrack przesłuchałem. Tak jak sądziłem 2/3 score'u raczej ciężko słuchać, a jeszcze te dubstetowe wstawki nie umilają odbioru, ALE... "Flying Trough The Air". Hell Yeah To naprawdę świetny kawałek i chyba rzeczywiście jeden z lepszych w tym roku. Kto nie słyszał niech obada:

http://www.youtube.com/watch?v=D6btu54EAm0

[Templar]

W filmie też tylko "Flying Trough The Air" 2 razy słychać, reszta lipa, a no i jeszcze jest powtórka Tokyo, bo jest tam ta sama scena co w Afterlife

[Wawrzyniec]

Niestety przez resztę materiału ciężko przejść, tak samo remix "Flying Trough The Air" zabija duszę tego kawałka. W sumie powinni wydać na singlu "Flying Trough The Air", ale sprzedać komuś z RCP, aby można było częściej go wykorzystać. Świetna rzecz i gdyby nie Mystery i Koper nigdy bym nie zwrócił na to uwagę.

[Mystery]

Trzy kawałki do obadania:

Inny fajny ubiegłoroczny kawałek Tomandandy z "The Apparition", niezły teledysk
http://www.youtube.com/watch?v=Lv0gUJ91MSc

Ale to jest dopiero świetne
http://www.youtube.com/watch?v=lcYfgVa7TLk

A tu temat Soderqvista z filmu Kon-Tiki nominowanego do Globa i Oscara, scoru póki co nie wydano.
http://www.youtube.com/watch?v=mlpNntHjerM