Skoro znosisz tą jego monotonność to jak inaczej ciebie nazwaćKoper pisze:W ten tzn. jaki? Nie fanbojski?
JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Chyba niewiele Ennia słuchałeś 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Nie ma czasu. "Lincolna" wałkuje. 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Ja słucham "Lincolna", ale Ennia też słucham. Nawet podzieliłem się w temacie oo Enniu tym co niedawno przesłuchałem, ale nikogo to nie zainteresowało 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
I co Ennio jest monotonny?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
To do mnie czy muaddiba?
A w ogóle to po te przepychanki? Ja lubię i słuchać Williamsa, Morricone i Zimmera.
A w ogóle to po te przepychanki? Ja lubię i słuchać Williamsa, Morricone i Zimmera.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Do Ciebie - on już ocenił Ennia.Wawrzyniec pisze:To do mnie czy muaddiba?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Zainteresowałoby jak byś jeszcze dorzucił do tego hejterski tekst i pomarudził nt. innego kompozytora.Wawrzyniec pisze:Ja słucham "Lincolna", ale Ennia też słucham. Nawet podzieliłem się w temacie oo Enniu tym co niedawno przesłuchałem, ale nikogo to nie zainteresowało
Właśnie Koper jak to jest u ciebie z tym EnnioKaonashi pisze:I co Ennio jest monotonny?
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Obiektywnie w tym roku jego jedna piosenka do "Django Unchained" lepsza niż cały "Lincoln" 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Porównanie z dupy wzięte, btw. na tym soundracku-składaku lepsze kompozycje są niż Morricone.Koper pisze:Obiektywnie w tym roku jego jedna piosenka do "Django Unchained" lepsza niż cały "Lincoln"
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
I dlatego z czystym sumieniem można ciebie nazwać ultrafanboyemKoper pisze:Obiektywnie w tym roku jego jedna piosenka do "Django Unchained" lepsza niż cały "Lincoln"
Mam więcej płyt innych kompozytorów do wałkowania w relacji do cd-ków Williamsa, niż ty w stosunku do Ennia ultrasieKoper pisze:
Nie ma czasu. "Lincolna" wałkuje.
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Z tą różnicą, że nie są to nowe kompozycje tak jak ta Enniowska - abstrahuje od subiektywnej opinii, bo nie słyszałem wszystkich tracków.muaddib_dw pisze:Porównanie z dupy wzięte, btw. na tym soundracku-składaku lepsze kompozycje są niż Morricone.Koper pisze:Obiektywnie w tym roku jego jedna piosenka do "Django Unchained" lepsza niż cały "Lincoln"
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Tośmy się nie dogadali. Znam tylko to wydanie ze starymi trackami z różnych filmów. Na tytułu utworów nie zwracam już tak uwagi jak kiedyś, jeśli słucham płyty to od początku do końca bez wklejania nosa w tracklistę.
Wracając do tematu porównywanie muzy z Lincolna do innych prac Williamsa czy innych kompozytorów jest bez sensowne. Porównywać można muzykę z poszczególnych części SW, Indiany czy choćby ostatnio Hobbita do LOTR-ów bo to ten sam świat. Muzykę można konfrontować z obrazem by zrozumieć zamiar kompozytora a w tym konkretnym przypadku także reżysera. Uważam, że Williams wywiązał się z powierzonego zadania, skomponował piękną, elegancką, patriotyczną muzykę do patriotycznego filmu a, że nie jest to jego dzieło życia, czy można mieć za to doń pretensje
Otrzymałem co chciałem, mi się podoba 
Wracając do tematu porównywanie muzy z Lincolna do innych prac Williamsa czy innych kompozytorów jest bez sensowne. Porównywać można muzykę z poszczególnych części SW, Indiany czy choćby ostatnio Hobbita do LOTR-ów bo to ten sam świat. Muzykę można konfrontować z obrazem by zrozumieć zamiar kompozytora a w tym konkretnym przypadku także reżysera. Uważam, że Williams wywiązał się z powierzonego zadania, skomponował piękną, elegancką, patriotyczną muzykę do patriotycznego filmu a, że nie jest to jego dzieło życia, czy można mieć za to doń pretensje
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
No i mamy nominację do złotego bożka 