TOP 10, 2012 (przedłużono do 20.01.2013, 20:00)

[muaddib_dw]

A dziś już prawie nikt o W.E. nie pamięta.

Oprócz tych, co czasem sobie go puszczają i cieszą dobrą muzyką...

Wczoraj słuchałem Piękna muza

[Mystery]

No i co, skoro i tak go wszyscy przed Nowym Rokiem przesłuchali.

Ale do TOP-ów 2011 nie można było dać, bo "nie wydane"...

Bo Mystery takie zasady wymyślił. A dziś już prawie nikt o W.E. nie pamięta.

Człowiek się stara, ale i tak nie dogodzi Miało być tak jak w ubiegłym roku, filmy i scory tylko z 2012, ale pomyślałem, że zaraz przyjdzie jeden i drugi i będzie prucie, że nie można dać Guzików Rombiego, czy Black Gold Hornera, a tu widzę, że już obecność W.E. się nie podoba
A w tamtym roku ciężko by raczej było nominować tą pracę z uwagi, że mieliśmy dostępne tylko badziewne promo, które jak się okazało na łopatki rozłożyło oficjalne wydanie i jakby nie było ten film i score jest z 2012, a to że było promo i festiwalowe pokazy, nie powinno tego tytułu dyskwalifikować, bo jak widać praca ta ma swoich zwolenników.

[Adam]

ludzie, ogarnijcie się WE i Black Gold wydane na płycie w lutym 2012 roku więc nie ma opcji ich nie brać pod uwagę w topach za 2012 i dobrze Myster zrobił

[Koper]

Tylko WE to wszelkie nominacje i nagrody to za 2011 zgarniało. I w momencie tworzenia topów 2011 wszyscy już to znali, tylko Myster to zdyskwalifikował wtedy. Oczywiście w takiej sytuacji, to niech teraz będzie, tylko, że to i tak zmniejsza szansę tego, bo wielu go kojarzy z rokiem 2011 właśnie.

A z innej beczki mam propozycję - oprócz tradycyjnego liczenia głosów, policzmy też głosy bez uwzględnienia fanbojskich. Czyli jak głosuje Mystery to nie liczymy jego punktów dla Giacchino, muaddibowi i lisowi dla Lincolna, Wawrzkowi dla Hansa i Williamsa, Althazanowi dla JNH, Adamowi i Agentowi dla Bonda, Marasowi dla... a właściwie dla wszystkich ahambitnych ;) etc. I potem porównajmy to z tradycyjnie liczonymi punktami.

[Marek Łach]

Proponuję też podliczyć głosy hejterskie. W takim wypadku będzie trzeba uwzględnić całą listę Kopra, bo on zasadniczo nie kuma muzyki filmowej po 2000 roku.

[Koper]

Ciekawe jak to policzysz ?

[Templar]

A z innej beczki mam propozycję - oprócz tradycyjnego liczenia głosów, policzmy też głosy bez uwzględnienia fanbojskich. Czyli jak głosuje Mystery to nie liczymy jego punktów dla Giacchino, muaddibowi i lisowi dla Lincolna, Wawrzkowi dla Hansa i Williamsa, Althazanowi dla JNH, Adamowi i Agentowi dla Bonda, Marasowi dla... a właściwie dla wszystkich ahambitnych ;) etc. I potem porównajmy to z tradycyjnie liczonymi punktami.

A Koper cały rok hejtuje wszystko co popadnie i nie ma co mu odliczać w takim przypadku, cwaniak

[Marek Łach]

Wystarczy policzyć mu głosy na odwrót, od 10 do 1 miejsca, zakładając że hejterstwo przysłoniło mu oczy i im coś lepsze, tym dla niego jest gorsze.

[Koper]

Oj, Łachu, aleś wymyślił. Jakbym hejtował, to bym w ogóle na listę nie dał.

Swoją drogą, jak jako sędzia będziesz miał podobnie mądre koncepcje to do sądu pozostanie jak Kargule z Pawlakami - z granatami iść, bo "sąd sądem ale sprawiedliwość..."

[Kaonashi]

Ciekawe jak to policzysz ?

Po prostu nie będziesz głosował

[Wawrzyniec]

Logika Kopra jest totalnym zaprzeczeniem robienia takich list. Zróbmy listę, ale tak, aby nie głosować na to co nam się najbardziej podoba.

[Koper]

Wcale nie, a poza tym punkty posłużą tylko do porównania. Kto dostał najwięcej głosów bez tych fanbojskich. Bo jeśli coś jest dobre, to się obroni bez wsparcia tych, co głosują nawet na największe kupy swego idola.

[Kaonashi]

W tamtym roku głosowało 31 osób, w tym powinno być teoretycznie więcej tak więc odsetek ortodoksyjnych fanboyów nie jest duży.

[Koper]

Odsetek pewnie spory, ale nie wszyscy zdiagnozowani.

[Wawrzyniec]

Bo jeśli coś jest dobre, to się obroni bez wsparcia tych, co głosują nawet na największe kupy swego idola.

Ale jakie znowu kupy? W tym roku, akurat większość idoli (pomijam JNH) prezentowało naprawdę dobry poziom.
A po za tym mi to pachnie dyskryminacją, jakimś forum apartheidem, czy też czasami, kiedy niektóre części społeczne, czy kobiety nie miały prawa głosu. Demokracja na forum jest zagrożona. Hańba! Hańba! Hańba!