Da Vinci Code

[Łukasz Wudarski]

Chłopacy pamiętajcie że na filmmusic John Williams choc poważany nie cieszy się boską czcią więc nie do końca to on musi byc the besciakiem... Faktem jest że najwyższa ranga to 1000 postów... ALe po drodze jest jeszcze 250, 300, 400, 450, 500 wiec warto pisać, warto....

[Marek Łach]

Może jakiś pokoik do nabijania rangi?

[Gosia]

mam niejasne przeczucie ze gdzies wysoko w tej drabince stoi wlasciwy bohater tego tematu czyli Hans a ja nadal jestem wstretnym uwe

[Łukasz Wudarski]

Pisz Gosiu posty. Pisz. A zobaczysz, że niedługo przesatniesz być Uwe, a staniesz się kimś wielkim. Może nawet Beltramim....

[Koper]

To ja się wpisze, żeby być o 1 post bliżej pozbycia się metki Beltramiego.

Co do ostatecznego podpisu pod nickiem, to jeśli to nie Williams, to będize to albo Morricone, albo któryś z dawnych sławnych kompozytorów (typu Rozsa). No chyba, że faktycznie forummaster to jakiś nieco kamuflujący się fan Hansa. :)

[Marcin Bensz]

A ja się zastanawiam, gdzie się podział moderator, który pilnowałby spójności tematu zawartego w tytule tego wątku.

Żeby nie było, że offtopuję:

http://www.hans-zimmer.com/fr/media/davinciextract.mp3

Pod tym adresem jest przedsmak tego co czeka nas już za 2 tygodnie.

[Mefisto]

Przedsmak pozostawił na mnie zerowe wrażenie Oby to była ta gorsza próbka

[Tomek]

Przedsmak pozostawił na mnie zerowe wrażenie Oby to była ta gorsza próbka

Na mnie również zerowe wrażenie zrobił, ale nie ma sensu oceniać czegoś na podstawie 38 sekund. Tylko po co tak "podbijać" piłeczkę?

[Marek Łach]

No i mamy pierwsze klipy:

http://www.jr.com/JRProductPage.process ... .847702_CD

Trudno oczywiście oceniać, choć chórki brzmią obiecująco, zwłaszcza końcowe Kyrie. Może będzie coś innego niż łupanka a la King Arthur [/url]

[Marcin Bensz]

Jest! Jest! Dziewiąty utwór na płycie - Poisoned Chalice - to motyw z pierwszego trailera w trochę zmienionej formie! Nareszcie! A bałem się, że go nie będzie i trzeba będzie szukać bootlegów, aby go złapać!

[Koper]

Doprawdy nie macie ciekawszych rzeczy do odsłuchiwania, niż fragmentów utworów albumu, który zapewne okaże się średnim w dorobku Zimmera?
Ale chyba tak właśnie działa reklama. A może to magia nazwiska?

[Paweł Stroiński]

Żeby było jasne. Kyrie for the Magdalene to utwór Richarda Harveya i NIE ma go w filmie, z tego co piszą w recenzji na soundtrack.net, która pojawiła się dzisiaj.

Klipy przesłuchałem i mnie nie rozczarowały. Na pewno jest lepsza niż większość dorobku z ostatnich dwóch lat.

[Asix]

No i jak riebjata podoba się Wam najnowszy Zimmer ? Dla mnie to porażka (piszę po odsłuchu całości). Wieje niemiłosiernie nudą. Myślałem, że już gorzej po "Batmanie" być nie może i Hansa twórczy "biomet" pójdzie w górę ale nic z tego. "Chevaliers De Sangreal" to numero uno tej płyty no i może jeszcze wybrane fragmenty z "Dies Mercurii i Martius" i "Fructus Gravis". Hmm, po tym co usłyszałem w "Kodzie" z optymizmem czekam na "Piratów" second edition

[Mefisto]

czy jeśli podobał mi się Batman (nawet bardzo) to spodoba mi się Kod ?

[Thedues]

Ja bym to ujął inaczej;) Jak komuś przypadły do gustu TTRL i Hannibal to śmiało może powiedzieć, że się nie zawiedzie;) chociaż coś z Batmana też ma choćby ten underscore, może nie jest tak bardzo podobny, lecz podobna konwencja budowania klimatu. Wielbiciele najrozmaitszych chórków będą z pewnością wniebowzięci.

Z mojego punktu widzenia praca ta jest dobra, ale na pewno nie wybitna. Trochę nudna... ale wiadomo, że już co niektórzy zachwycali się estetyką TTRL a mnie zawsze usypiała. Na pewno posypią się miłe słowa jak i lawina krytyki;)