Alexandre Desplat - ZERO DARK THIRTY

[Adam]

ależ owszem, wierny fan Carpentera znajdzie tu coś dla siebie, zresztą Olo nie krył inspiracji przy tym scorze

[hp_gof]

Za to w filmie będzie działać mega! I jest więcej melodii niż w Hurt Locker
Zobaczysz, jeszcze to nominują Chociaż wolałbym nie

[Adam]

w sumie podczas odsłuchu nie wiedziałem czy to leci cała płyta w końcu, czy tylko pierwszy track mam cały czas na repeat ustawiony

[kiedyśgrześ]

w siódmym numerze są kociołki, żeby było wiadomo kto pisał muzę, a w ósmym temat z kandydata na molowo

[hp_gof]

7-mka super!!! A w 8-mce wiem, o co Ci chodzi chociaż nie do końca się z tym zgadzam

[Wawrzyniec]

Słucham i słucham i słucham i naszły mnie takie myśli:

1. To za to Desplat dostanie nominację do Oscara.
2. Ale to ciężkie i gęste jak słoma, zupełnie jakby Desplat zamiast francuskiego wina wypalił z kilkanaście paczek Marlboro.
3. Minimalny plumpscore.
4. Są ostinata, do których Desplat ma prawo.
5. Marek z Pawłem będą zachwyceni.

[hp_gof]

1. To za to Desplat dostanie nominację do Oscara.

Błagam, nieeeeeee!
Nadal się upieram, że jakaś animacja co roku musi być, choć z drugiej strony Bigelow wydaje się być wpływowa, wiec opcja dwóch nominacji wydaje się być całkiem prawdopodobna

A może zamiast suchych wniosków powiesz czy Tobie się podoba?

2. Ale to ciężkie i gęste jak słoma, zupełnie jakby Desplat zamiast francuskiego wina wypalił z kilkanaście paczek Marlboro.

No nie, pod ściganie Bin Ladena podłożysz skoczne melodyjki z desplatowskimi fujarkami

[Wawrzyniec]

A może zamiast suchych wniosków powiesz czy Tobie się podoba?

Trochę głupio oceniać po jednym odsłuchu. Ale chyba z tegorocznych Desplatów najbardziej mi się podoba. Bardziej zdecydowanie od "Argo", które w połowie mnie trochę wymęczyło. Ma coś intrygującego ta muzyka i parę fajnych zagrywek.
"SEALS Take Off" posiada fajne ostinata. A takie "Preparation For Attack" skłania mnie do mojej teorii, że w L.A. otworzyli nowy klub, połączony z siłownią i studiem tatuażu. I nie wiedzieć czemu kompozytorzy, których utożsamia się z plumpscorem, polubili ten klub. Najpierw Thomas Newman tam przypakował na potrzeby "Skyfall", teraz Alexandre Desplat. Rety brakuje tylko, aby Dario Marianelli go odwiedził.

Ciężka muzyka, ale dobra. Sądzę, że w obrazie będzie się dobrze spisywała. A teraz słucham sobie dobrego utworu pt. "Chopper". Chociaż ja nazwałbym go "Get To Da Choppa".

http://www.youtube.com/watch?v=Xs_OacEq2Sk

[hp_gof]

Ja z całego score'u jak na razie wracać będę tylko do 7-mki, czyli właśnie do 'Seals Take Off', reszta taka sobie.
Chciałbym dodać, że w pewnym momencie ten score za pośrednictwem subwoofera wprawił w drżenie drzwi do mojego pokoju i na początku myślałem, że to jakiś instrument

[Wawrzyniec]

Ostatni utwór też jest dobry. Ciekawa melodia tam się pojawia, która nie wiem czy nie przewija się przez cały score. Może to jakiś temat przewodni.
Jak na razie powiem, że dość to intrygujący score Desplat stworzył. Jestem na tak.

[Tomek]

1. To za to Desplat dostanie nominację do Oscara.

Beltrami z Sandersem dostali, to dlaczego Desplat nie miałby?

[Wawrzyniec]

Ale ta praca jest zdecydowanie bardziej melodyjna od pracy Beltramiego i Sandersa. Jeżeli jeszcze dobrze sprawdza się w obrazie. Akademia może spokojnie nominować, ale raczej bez statuetki.
Przy czym jeżeli miałby być nominowany "Master" to już z tych dwóch prac, zdecydowanie wolałbym Desplata z nagim złotym panem w ręku.

[Templar]

Będzie Desplat za Moonrise Kingdom i Zero Dark Thirty, Benh Zeitlin & Dan Romer za Beasts of the Southern Wild, Danna za Life of Pi i Greenwood za Mastera

[Wawrzyniec]

Sądzisz, że Akademia nie nominuje "Lincolna"

[Templar]

Mam taką nadzieję