Byłoby fajnie ale niestety nie ma ku temu szansAdam pisze:Czekaj teraz Turek jak Ci wydadzą Quo Vadis w jakimś boxie 5cd tak jak fsm wydało Bena

Oryginał już został wydany przez FSM na wydaniu "Miklos Rozsa Treasury". Zrobili co tylko mogli z materiałem ale i tak jakość jest opłakana (to nagranie z 1950 roku) w dodatku część muzyki jest z SFX, inaczej nie było możliwości tego wydać.
Istnieje jeszcze nagranie, które reckował Marek - to re-rec Rozsy, na którym jest 40 minut jeno (plus suita koncertowa, ale niestey Rozsa nie nagrał wszyskitch czterech częsci a trzy).
Jakość dźwięku jest słaba ale najgorsze jest to że to nagranie zostało zrealizowane ze znacznie spowolnionym tempem większośći utworów w stosunku do wersji filmowych. Nagranie Tadlowa z kolei wszelkie tempa ma idealne co do tego jak było w filmie.
Z tym re-reciem Rozsy wynikało to bodaj z faktu że Rozsa miał bardzo krótki czas zakontraktowany z orkiestrą i nie mógł sobie pozwolić na wielkotrone powtórki itd. Stąd wzięło się spowolnienie całości, co widać z porównaniu z oryginałem słyszanym w filmie ale i z re-reciem Tadlowa.