CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

[karcharoth]

Sure, wszystko przez te wiedźmy...

[Mefisto]

Wiedźmin? W Conanie?

[Templar]

Basil do Wiedźmina!
Wiedźmin do Conana!

[kiedyśgrześ]

Pudełka o jakich piszesz widziałem kiedyś, ale nie jako boxy płyt audio a do płyt z grami. Niestety nie przypomnę sobie co to było, ponieważ właśnie poza opakowaniem nie zwróciło mojej uwagi. Ale obiektywnie patrząc skoro od początku istnienia takich pudełek jest tak jak jest tzn. jest dobrze. Już ktoś kiedyś wprowadzał rewolucję w pudełkach DVd i innych płyt. Nie sprawdziło się.... W sumie to się przyczepiłeś i na siłę szukasz dziury w pudełku

INFIDELS w dzień zrobię pudełkową sesję i wkleję, to znaczy, jeśli nie znajdę sobie ciekawszego zajęcia na niedzielę

[kiedyśgrześ]

Cholera pierwszy pakiet już usunięty z domeny publicznej, ale się ssie co jest

Flaczki Adam

[kiedyśgrześ]

Ok. wiele tego nie mam, oj będzie walka o tą „ostateczną jakość dźwięku”

[Krzysiek]

sesja z pudełkiem w tle hmmmm brzmi zachęcająco

[kiedyśgrześ]

Nie rozmarzaj się tak Krzysiek Pudełka będą w pierwszym planie na tle ściany jak oderwę tyłek od kompa

[kiedyśgrześ]

Wracamy do bezpośredniej transmisji z ssania Conana, mam tego 50+ minut, dramat rozegrał się w słownie w 20 minut, jakaś świnia z wiadomego forum puściła farbę, po usłyszeniu głownie materiału poprzednio niezrealizowanego i alternatów śmiem twierdzić, że Turek będzie miał ostrą bekę z wyśmiewających wysiłki Prażan

[Adam]

to kiepskiej wersji słyszałeś nawet alternaty brzmią czysto.

[Krzysiek]

Nie rozmarzaj się tak Krzysiek Pudełka będą w pierwszym planie na tle ściany

a na ścianie jakiś sprośny plakacik ?

[kiedyśgrześ]

to kiepskiej wersji słyszałeś nawet alternaty brzmią czysto.

Zdefiniuj czysto, bo jeśli high pitch plus szumy w wysokich częstotliwościach pływające za dźwiękiem to jest czysto, to rzeczywiście jest czysto Aż z ciekawości podniosę zwłoki i przesłucham tego na innym sprzęcie

[Michał Turkowski]

A nie mówiłem...

[Adam]

@kg - różnica w stosunku do wydania varese jest wg mnie znaczna - i to najważniejsza rzecz i w zasadzie jedyna na której mi zależało. tu niektóre alternaty brzmią tak jak płyta varese i nie słuchałem tego w słabych mp3. chciałbym żeby taką jakość miały w oryginale każde scory z przełomu lat 70 i 80.. jak ktoś oczekiwał kryształu jak nagrywają teraz to chyba pomylił branże - to score nagrywany 30 lat temu ja jestem bardzo zadowolony, a niektóre traki są wręcz czyste jak woda z lichenia pytanie czy nie spieprzyli czegoś w tłoczeniu w częstotliwościach, jak było z pierwszą ich wersją Predzia. ale to dopiero sprawdzą ludzie na droższym sprzęcie.

[Michał Turkowski]

Słyszałem już kilka kawałków. I co ?

Jestem zawiedziony. Tyle.

Gdzie jest ta wspaniała jakość z tych podobno nietkniętych taśm, te wszystkie detale, które miał ukazać ten nowy miks?