w książeczkach występuje tylko na jednym jej albumie, z 3 jakie wydała, i to tylko jako dyrygent chóru, i jak na ironie na tej samej stronie książeczki tego samego albumu jako orkiestrator partii symfonicznych jest podany nie on, a brajanowa Dana Niu 
także Paweł, zmień dilera, mam jej wszystkie płyty 
no chyba że był tak wspaniałomyślny i pozwolił się nie skredytować na jednej w ogóle, a na jednej przy dyrygowaniu chórem zamiast tam gdzie niby trzeba a jeśli tak to tylko świadczy o tym jaki jest słaby/mało ważny...
toż przecież cała frajda w tym albumie to właśnie CD2 pierwszego albumu - wierna kopia CD1 tylko że bez wokali.. eee fail i sprawdź se maila, uzupełnisz crew. Właśnie oryginał czyli muza + teksty jest tym co buduje ten świat. Instrumentale są nie dość że tylko ciekawostką, to na dodatek jeszcze nieco przearanżowaną względem piosenek. Odpal se pierwszy track z obu płyt to się przekonasz. 
A teraz jeszcze Wojtek dołączył. 
Nightwhish jest świetnym zespołem i tyle i ta płyta jest miarowa.
Biorę to co zostaje z obiegu.Koper pisze:Nie wystarczy, że Wawrzek rozszerza swoimi wynalazkami?
