
Czego ostatnio słuchaliście?
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
czyli kolejny reject jak u Mallicka skończył Desplat.. Wawrzyniec EPIC FAIL. jaki Ty film oglądałeś skoro tam tą płytę ocenioną w filmie na maxa słyszałeś? 

#FUCKVINYL
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Ktoś tu się nie przyłożył...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
EPICKI FAIL Wawrzyńca.. chyba żaden recenzent u nas ever takiej wtopy nie zaliczył
gdzie był Paweł stojący na straży profesjonalności? 


#FUCKVINYL
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
W filmie zresztą ta eksperymentalna oprawa dźwiękowa spisuje się bez zarzutów, choć czasami nieco ginie. W ogóle sporą część ilustruje cisza i niecały materiał jaki mamy zawarty na soundtracku znalazł się w obrazie. Tam jednak, gdzie się pojawia, działa bezbłędnie, a nawet lepiej niż powinien. Ta specyficzna muzyka pojawia się głównie przy nagraniach z kamery Super 8, jak i w scenach ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. I naprawdę wtedy połączenie obrazu z tą nietypową muzyką, potrafi przerazić i wlać w nasze serca niepokój. A czyż nie o to chodzi w horrorach?
W sumie w tym akapicie o muzyce w filmie nie pojawia się nazwisko Younga
W sumie w tym akapicie o muzyce w filmie nie pojawia się nazwisko Younga

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Muzyka ze scen Super 8 (np otwierającej sceny z wisielcami), czy też napisów końcowych mnie zaintrygowała i jeszcze jak głupi się męczyłem, przesłuchiwałem i przeszukiwałem ten nie dający się do słuchania soundtrack w jej poszukiwaniu
Wieczorem obadam sobie już tą właściwą muzykę, co za schiza 


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Przecież napisałem, że większość materiału nie znalazła się w filmie i też dominuje cisza i to chyba powinno wystarczyć, że mamy do czynienia z quasi "image albumem".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
I dalej się będziesz stał przy swoim przy 4 za obraz, gdzie scoru Younga jest tyle co kot napłakał, a całą atmosferę i najważniejsze sceny robią różni wykonawcy? Score Younga w filmie Sinister to góra 2 za obraz, chyba, że oceniać całokształt, ale jak się recenzuje album to chyba bierze się pod uwagę jak muzyka z niego pochodząca wypada w filmie?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Ale na co czekać? Wspomniałem o znikomej ilości muzyki w filmie i na ocenę końcową zaważyła oryginalność projektu i odważne eksperymentatorskie podejście Younga. Pozostaję przy ocenie końcowej 3,5.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Mi chodzi o 4 gwiazdki w rubryce "Muzyka w filmie". Przykładowo w "Tree of Life" to nie score Desplata robi film i Marek słusznie przyznał mu 2 gwiazdki i myślę, że w przypadku Sinistera powinno być podobnieWawrzyniec pisze:Ale na co czekać? Wspomniałem o znikomej ilości muzyki w filmie i na ocenę końcową zaważyła oryginalność projektu i odważne eksperymentatorskie podejście Younga. Pozostaję przy ocenie końcowej 3,5.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Przecież z czegoś to cudowne 3,5 musiał wziąć, więc sobie wymyślił 4 w filmie.Mystery pisze:I dalej się będziesz stał przy swoim przy 4 za obraz, gdzie scoru Younga jest tyle co kot napłakał, a całą atmosferę i najważniejsze sceny robią różni wykonawcy? Score Younga w filmie Sinister to góra 2 za obraz, chyba, że oceniać całokształt, ale jak się recenzuje album to chyba bierze się pod uwagę jak muzyka z niego pochodząca wypada w filmie?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński