DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#406 Post autor: Tomek » śr lis 14, 2012 13:32 pm

Adam pisze:ale co innego kiczowatość blockbustera która jest wliczona w całość i na którego idzie się dla funu a nie wyniosłych rzeczy, a co innego enty film w staroświeckiej konwencji (to akurat nie problem), ale z tą samą aktorką, z tą samą jej miną i w tej samej śmiesznej kiecce..
A doczytałeś może jaka jest forma tego filmu i czym różni się od innych adaptacji?

Gdzie usłyszałeś/wyczytałeś, że ta adaptacja AK jest kiczowata? Skoro filmu nie widziałeś (i pewnie nie zobaczysz), masz coś na poparcie tego, czy to Twój typowy, wyssany z palca frazes?
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#407 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 13:35 pm

dla mnie sam fakt filmu kostiumowego (ta stylistyka) tego typu to kicz. jak chce pooglądać takie obrazki, to idę do muzeum na wystawę i mam takich kiecek czy obrazów pod dostatkiem. nie napisałem nigdzie że ten film jest kiczowaty. stylistyka to jedno, a film to drugie. a o nim tego nie powiedziałem. mówiłem o trailerze. i o tym że laska jest zaszufladowana do ról tych samych biednych zakochanych niewiast ściśniętych gorsetem i fartuszkami, grając wszędzie to samo.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#408 Post autor: Mystery » śr lis 14, 2012 13:51 pm

czy ona potrafi zagrać co innego niż tą samą babę ubraną w śmieszne kiecki sprzed 100 czy 200 lat? w każdym filmie to samo i ciągle te kostiumologiczne kotlety.. boring szufladka.
Ostatnio coraz częściej występuje w niekostiumowych filmach, Seeking a Friend for the End of the World, Last Night, London Boulevard i będzie grała główną rolę kobiecą w nowym filmie o przygodach Jacka Ryana.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#409 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 13:52 pm

fajnie tylko o tych filmach nikt nie słyszał, a to Seeking to klapa. Rola w Ryanie jest w zasadzie pierwszą po której może coś zmienić w jej postrzeganiu. ale wątpię bo dla mnie ta aktorka w ogóle nie przemawia.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#410 Post autor: Tomek » śr lis 14, 2012 14:18 pm

To pisz wprost, że do Ciebie nie przemawia, a nie snuj tych swoich absurdalnych teorii na temat klap, box-officów i innych znanych tylko Tobie rozumowań typu "film kostiumowy jest kiczem", bo się tylko ośmieszasz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#411 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 14:20 pm

ale czy ja snułem tu coś? jaki boxoffice? wtf? napisałem że trailer jest kiczowaty. i że laska nic nie robi tylko gra stale to samo. prawda w oczy kole? :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#412 Post autor: Tomek » śr lis 14, 2012 14:29 pm

Jak nie potrafisz obronić swoich słabych argumentów, to wtedy snujesz swoje argumenty w stylu "liczy się tylko box-office", "liczy się box office światowy a nie amerykański", lub "liczy się tylko box office amerykański a nie światowy", lub "box office się nie liczy", lub "Keira gra tylko w kostiumowych filmach", lub (gdy Mystery udowodnił Ci, że gra w różnych filmach) "jak nie gra, to to są klapy" i tak w kółko.

Trailer jest kiczowaty bo...? Bo jest trailerem do filmu kostiumowego, a filmy kostiumowe są z definicji kiczowate. Nie mam już naprawdę siły :D Może Marek jak zajrzy do tematu to będzie miał energię podjąć "polemikę".
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#413 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 14:30 pm

Tomek pisze:Jak nie potrafisz obronić swoich słabych argumentów, to wtedy snujesz swoje argumenty w stylu "liczy się tylko box-office", "liczy się box office światowy a nie amerykański", lub "liczy się tylko box office amerykański a nie światowy", lub "box office się nie liczy", lub "Keira gra tylko w kostiumowych filmach", lub (gdy Mystery udowodnił Ci, że gra w różnych filmach) "jak nie gra, to to są klapy" i tak w kółko.
czy snułem tu takie argumenty? :roll:

i tak, Keira gra tylko w filmach kostiumowych i nikt jej z niczego więcej nie zna, poza Piratami, ww których grała prawie to samo - wywijała szabelką i to jedyna róznica.. i nie filmy są kiczowate, tylko stylistyka. też to pisałem wyraźnie.
Ostatnio zmieniony śr lis 14, 2012 14:32 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#414 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 14:33 pm

Mrocze Widmo przed oczami to się załącza jak się ją widzi 10 raz w tej samej roli tak samo ubraną :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#415 Post autor: Marek Łach » śr lis 14, 2012 15:21 pm

Miałem coś odpisać, ale powyższa wymiana opinii idealnie obrazuje wąziutkie horyzonty Adasia. :lol:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#416 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 15:29 pm

spoko Mareczku :P wąskie horyzonty aktorskie ma też Kira i jak widać w arcy różnorakich rolach przebiera, i akurat z tym niepolemizujecie. a co do kiczowatej stylistyki filmów kostiumowych - to mój gust i z tym możecie polemizować. nie jarają mnie takie filmy i tyle, ale nie wypowiadam się o nich źle, nie biorę udziału w dyskusjach o nich i nie nazywam ich filmami kiczowatymi, co usiłuje się tu wmówić wbrew temu co wyraźnie napisałem.. trailer jest dla mnie kiczowaty, teatrzykowy, ten sztuczny śnieg, te sztuczny zarost Law'a, no i Kira w tej samej kiecce co w każdym filmie.. jedyne co zasługuje na uwagę w nim to muza, no ale to nawet nie boskiego Dario (jakbym był czepialski to bym zapytał czemu nie jego, ale nie jestem), więc nie mam co odnosić się nawet do scoru który już oceniłem i nie wypowiedziałem się o nim wcale jakoś źle. dlatego napisałem że serio podziwiam Marka że na ten film chciało mu się iść.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#417 Post autor: Koper » śr lis 14, 2012 17:11 pm

A tak między prawdą a Bogiem, to Keira jest kiepska i ciągle gra z tą samą miną, co już miała w "Podkręć piłkę jak Beckham" - ale to chyba nawet Maras przyznawał. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#418 Post autor: Adam » śr lis 14, 2012 17:14 pm

toż to samo mówię.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#419 Post autor: Marek Łach » śr lis 14, 2012 17:40 pm

Nie, Ty mówisz głupoty. A z Koprem nie zamierzam polemizować, bo też nie lubię Keiry-aktorki.

Templar

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)

#420 Post autor: Templar » śr lis 14, 2012 23:06 pm

Adam pisze:podziwiam Marasa że mu się chciało iść na ten film.. trailer jest tak kiczowaty że głowa boli.
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... 75#p121461
Adam pisze:nie. po prostu nie skreślaj czegoś po zwiastunie i tyle, bo w filmach hollywódzkich za 150 mln $ bym Ci mase przykładów znalazł że zwiastun był mega, i to było jedyne mega jak się okazało - T3 był pierwszym przykładem. tak więc nie ma reguły i tyle.

ODPOWIEDZ