Bucholc Krok pisze:Skoro to dla nich tak tanio, to dlaczego nie mają zbytu te ich wydawnictwa i muszą przeceniać do 2-10zł?

Przecież one nie schodzą dlatego, że są drogie, tylko wytwórnie przeszacują z ilością limita pod potencjalny target danego tytułu i potem to leży, bo kogo to interesowało to już kupił dawno a kogo nie interesuje, to przecież nie będzie czekał i kupował, tylko dlatego że będzie tanie po obniżce (no chyba, że Ciebie

- ale to pewnie marginalne przypadki).
Wyczytałem, że Amerykanin zarabia średnio 812 dolców na tydzień (około 43000 USD/rok). Jak podzielisz to przez 40 godzin to masz 20 USD na godzinę. Czyli za godzinę pracy może sobie kupić limita. Nasza średnia krajowa (netto), to ok. 2500 zł. To masz około 15 zł na godzinę - na limita musisz pracować ok. 6 godzin. Przebitka jest masakrczyna. A weźmy jeszcze pod uwagę, że większośc ludzi nawet nie zarabia tej średniej... Tak więc Bucholcu wydaje mi się, że tam nikt nie czeka (tak jak my) na przeceny płyt do 10 czy mniej dolców - kto oczywiście jest kolekcjonerem.