Czego ostatnio słuchaliście?

[Mystery]

Sinister to takie eksperymentalne dziwadło. Do słuchania jest tu, bodajże tylko jeden instrumentalny utwór, fajny drugi kawałek, niosący z sobą udany temat przewodni tytułowy Sinister i jak kto lubi, końcowy remix, ale to już nie Young. Cała reszta to jeden wielki mix sfx. Pewien pomysł był i bez znajomości filmu nie neguje takiego konceptu, ale po co wydaje się takie scory bez muzyki to nie mam pojęcia.

[Tomek]

Podpisuję się pod tym co napisali koledzy. "Sinister" nie da się słuchać. To 100% eksperyment i sound design. Równie trudny był dla mnie Young w "Invaders of Mars", ale tu...tu jest odsłuchowy koszmar. Score'u nie neguję, bo podejrzewam, że w filmie to się naprawdę sprawdza. Tylko kto mądry wpadł na pomysł, że to wydawać na płycie...?

[Kaonashi]

Okropny temat przewodni. Sama melodia dobra, ale podany jest w takiej formie, że z trudem przez niego przebrnąłem.

[kiedyśgrześ]

Ehh, przecie tego nawet nie idzie awangardą z racji wieku nazwać, straszne z was pussysy i tyle

Varése: Poème électronique (1958)

http://www.youtube.com/watch?v=D7AIiTeKBUc

[Kaonashi]

To mi przypomina score z "Zakazanej Planety"

[Kaonashi]

A skoro jesteśmy już w tym temacie to zlinkuję:
Cinq Études de bruits - Pierre Schaeffer. Kawałek z 1948r - Początek muzyki konkretnej.
http://www.youtube.com/watch?v=68xTFcNoJTo

[Mefisto]

O dziwo, wydaje mi się, że w takim filmie może się to sprawdzić...

To osobna kwestia. Mnie raczej chodzi o to, że tego już nie idzie nazwać muzyką. A jeśli tak, to po co płyta (i może mi jeszcze powiecie, że tłoczona?)?

[kiedyśgrześ]

oczywiście, że tłoczona, już mam na wishliście, jak się gdzieś pokaże za uczciwy pieniądz to się kupi, ja tego dzisiaj słuchałem przez większość dnia, po kilku odsłuchach zrobiło to się znacznie bardziej melodyjne, znacznie mniej sfxowe, muszę się jednak zgodzić z Mefisto w sprawie ostatniego numeru, dla mnie jest nie tyle wesoły, co koszmarny

[Wawrzyniec]

"Sinister" w Halloween oglądnięte, soundtrack przesłuchany z 5x podoba mi się, pewnie będzie recenzja. Jestem na tak.

[Adam]

soundtrack przesłuchany z 5x podoba mi się, pewnie będzie recenzja. Jestem na tak.

[Ghostek]

Niech pisze. Może być ciekawie

[Wawrzyniec]

A właśnie, gdyż niby miałem jeszcze "Loopera" pisać, ale nie wiem czy mi się chce. Ktoś wybiera się do kina i chciałby mnie wyręczyć, a ja się zajmę "Sinister"?

[Ghostek]

W sieci już HDRip z chińskimi napisami. Ktoś reflektuje?
Ja tam się do kina wybiorę jak na burżuja przystało (wszak dzień po wypłacie jeszcze będzie za co iść).

[Mefisto]

"Sinister" w Halloween oglądnięte, soundtrack przesłuchany z 5x podoba mi się, pewnie będzie recenzja. Jestem na tak.

Już do reszty Ciebie posrało widzę na tym filmmusic

[Adam]

odkąd przyszedł do redakcji nie?