THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2446 Post autor: hp_gof » czw paź 25, 2012 19:27 pm

"This album does not contain a recording by the artist Adele" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60412
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2447 Post autor: Adam » czw paź 25, 2012 19:27 pm

no musieli dać tą frazę. na Kasynie było to samo.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10516
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2448 Post autor: Ghostek » czw paź 25, 2012 19:30 pm

W sumie dobrze, że napisali, bo pewnie masa bydła kupiłaby w ciemno nie wiedząc nawet, że nie ma tam tej piosenki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60412
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2449 Post autor: Adam » czw paź 25, 2012 19:30 pm

Szczypior pisze:Ale mogli jeszcze dopchnąć jej piosenkę :(
a liczyć umiesz? :P
77:02 + 4:46 = więcej niż mieści płyta CD.
sprawa praw autorskich i konfliktu dwóch niezależnych od siebie wytwórni - to właśnie było jedynym powodem - inaczej Newman by wywalił jeden trak żeby dali piosenkę.
NO CD = NO SALE

Mefisto

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2450 Post autor: Mefisto » czw paź 25, 2012 19:34 pm

Szczypior pisze:Spotkanie z Danielem Craigiem?
chyba spodnie z Danielem Craigiem...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60412
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2451 Post autor: Adam » czw paź 25, 2012 19:35 pm

Szczypior pisze:O to mi chodziło. Tak by było najlepiej :roll:
to mogłeś namówić Adele 3 lata temu, by związała się kontraktem z Sony, a nie z XL :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10516
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2452 Post autor: Ghostek » czw paź 25, 2012 19:36 pm

Adam pisze:inaczej Newman by wywalił jeden trak żeby dali piosenkę.
Ja bym nawet 10 wywalił i wrzucił zamiast tego jakieś tapety i wygaszacze ekranu. :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60412
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2453 Post autor: Adam » czw paź 25, 2012 19:36 pm

a to inna sprawa :mrgreen:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60412
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2454 Post autor: Adam » czw paź 25, 2012 19:37 pm

recka filmu by Mefi w jego niepowtarzalnym gangsta slangu :P :

http://film.org.pl/r/recenzje/skyfall-16297/

brawo Mefi 8)
NO CD = NO SALE

Wraith
Szofer w RCP
Posty: 197
Rejestracja: wt paź 26, 2010 14:34 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2455 Post autor: Wraith » czw paź 25, 2012 20:20 pm

Ghostek pisze:W sumie dobrze, że napisali, bo pewnie masa bydła kupiłaby w ciemno nie wiedząc nawet, że nie ma tam tej piosenki.
Przynajmniej tanio by później sprzedawali :P

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2456 Post autor: Agent » czw paź 25, 2012 20:53 pm

ciekawa recenzja Mefiego :) jest swiadomy zalety innych misji Bonda 8)
jutro o 1_7==:00 sam sie przekonam jak 23 misja sie udala 8)
score nawet przepyszny, choc moglby smakowac lepiej, gdyby Arnold sie zabral za muzyke 8)

Templar

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2457 Post autor: Templar » pt paź 26, 2012 03:31 am

Powiem krótko - James Bond is back! 8)

Ten film jest zajebisty, wróć, on jest przezajebisty, wszystko od początku do końca jest w nim tip top, świetna fabuła, rewelacyjne zdjęcia, humor też mega, a muzyka... nie słuchałem jeszcze płyty, widzę, że przeważają negatywne recenzje i parę osób zlolowało już Olka za te 4,5, nie wiem kto ma rację, przesłucham jutro, a w sumie to dziś jeszcze, jak się wyśpię :P Ale, ALE, wiem jedno, muzyka w filmie wymiata, naprawdę Tomek "Newton" co chwilę mnie zaskakiwał i te 5 od Olka wcale mnie nie dziwi, sam zastanawiam się pomiędzy 4,5-5, bo to było coś niesamowitego. Sam mówiłem początkowo, że lepszy by był Arnold, ale teraz przyznaję, że się myliłem, Arnold by czegoś takiego nie stworzył, może płyta by była lepiej słuchalna, ale mimo wszystko to jest muzyka FILMOWA i jak sama nazwa wskazuje robi się ją do filmu, a tutaj Tomek pozamiatał :D

Mefisto

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2458 Post autor: Mefisto » pt paź 26, 2012 03:57 am

told you so 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60412
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2459 Post autor: Adam » pt paź 26, 2012 10:03 am

nikt nie zarzucał Olkowi nic odnośnie maksa dla muzy w filmie. chodziło tylko o płytę. są scory świetnie radzące sobie w filmie, a na płycie już nie. i na odwrót.

fajny filmik z tłoczni winyli przygotowującej singiel Adele na 7"LP: http://www.youtube.com/watch?v=D10KQwtx17s
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10516
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2460 Post autor: Ghostek » pt paź 26, 2012 12:24 pm

Nie powiedziałbym że Tomek tu pozamiatał. Na pewno maksa za tą jego transparentną w sumie muzykę bym nie postawił.
Generalnie działa ona w filmie na przyzwoitym poziomie, ale w niczym naprawdę nie zaskakuje. Trochę popierdywania, trochę suchej liryki i kilka naprawdę fajnych momentów jak na przykład scena Istambułu... Ogólnie jest dobrze, ale ten hurraoptymizm schowałbym na inne okazje. W jednej z finalnych scen, gdy Bond z M bawią się w "Kevina samego w Skyfall" hiperekspresja lejąca się z muzyki Tomka wręcz przeszkadzała. 4 z minusem i tyle ode mnie.

Co do dylematu odnośnie wykorzystania interpretacji tematu Bonda w wykonaniu Arnolda... Tak to jego wykonanie słyszymy w filmie.
Obrazek

Zablokowany