The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burwell

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#121 Post autor: Kaonashi » pt paź 19, 2012 11:28 am

Jedynka słaba, na dwójce umarłem z nudów, trójka na trzeźwo nie weszła, a czwórka widziałem w kinie i poza tymi bzdurami jakoś się ją oglądnęło.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#122 Post autor: Templar » pt paź 19, 2012 12:37 pm

Dla mnie trójka była najgorsza, myślałem, że nie wytrzymam do końca, w jedynce i dwójce to przynajmniej fajne widoki były, a i też score oraz piosenki całkiem przyjemne.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#123 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 19, 2012 14:34 pm

Rety, co niektórym to naprawdę się nudzi, albo są jakimiś masochistami. :shock: Ja na dwójce wymiękłem i już więcej tego nie oglądnąłem, a tutaj widzę takich, co wszystkie części oglądnęli. :shock: :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#124 Post autor: Kaonashi » pt paź 19, 2012 14:40 pm

Czego się nie robi dla sztuki...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#125 Post autor: Templar » pt paź 19, 2012 14:51 pm

Wawrzyniec pisze:Rety, co niektórym to naprawdę się nudzi, albo są jakimiś masochistami. :shock: Ja na dwójce wymiękłem i już więcej tego nie oglądnąłem, a tutaj widzę takich, co wszystkie części oglądnęli. :shock: :?
Są gorsze filmy, weź np. obejrzyj Kac Wawa na YouTubie i zaraz docenisz Zmierzch :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#126 Post autor: Kaonashi » pt paź 19, 2012 14:53 pm

O kurna muszę to w końcu obejrzeć, czy jest aż tak złe jak niosą wieści :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#127 Post autor: Templar » pt paź 19, 2012 14:55 pm

Ja jeszcze tego nie skończyłem, nie dałem rady, nawet po kilku piwach, może innym razem :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#128 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 19, 2012 14:56 pm

Templar pisze:Są gorsze filmy, weź np. obejrzyj Kac Wawa na YouTubie i zaraz docenisz Zmierzch :mrgreen:
To przecież pisałem, że aż tak mi się nie nudzi. A po za tym jak chcę sobie obejrzeć coś złego, przy czym będę się dobrze bawił i nie będę zażenowany to sobie oglądam filmy "Eda Wooda" (tylko nie te porno) i w ogóle horrory s.f. z lat 50tych i 60tych, to jest dopiero rozrywka. Albo z nowszych polecam "The Room" też przednia zabawa.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#129 Post autor: Kaonashi » pt paź 19, 2012 14:58 pm

The Room megakult 8)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#130 Post autor: Templar » pt paź 19, 2012 14:58 pm

Albo jeszcze Uwe Bolla można zapodać, też masakra jak Kac Wawa, jedynie Postal mu się udał, tak samo popierdolony jak i sama gra, a początkowa scena z atakiem na WTC miazga :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#131 Post autor: Kaonashi » pt paź 19, 2012 15:03 pm

MOżna by tego dużo wymieniać, zawsze powstawały gnioty i to w każdym gatunku - najlepsze to te które miały scenariusz generalnie brany na serio, ale za mały budżet.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#132 Post autor: Templar » pt paź 19, 2012 15:05 pm

O właśnie, widzę, że na YT jest pierwsza scena z Postala, jak ktoś nie widział to polecam :mrgreen: :

http://www.youtube.com/watch?v=Vt_tv7t79WY

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#133 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 19, 2012 15:08 pm

Oglądając Postal, a szczególnie sceny ze strzelaniem przez kota, sam nie wiedziałem, czy mam się śmiać czy płalać. Ale ja w sumie byłem na jednym filmie Uwe Bolla, nawet w kinie: "In the Name of the King...". Grali przez tydzień w Niemczech. Ale swoją przygodę z filmami Uwe Bolla zakończyłem, właśnie na poprzednim roku, kiedy zobaczyłem "Bloodrayne 3" i "Bloobarellę". Doszedłem do wniosku, że pewne granice żenady nie powinno się już przekraczać.
Kaonashi pisze:The Room megakult 8)
No ba. 8) W USA są nawet specjalne pokazy z tym filmem organizowane, często na uczelniach i innych miejscach. Sam z chęcią obejrzałbym ten film na dużym ekranie. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#134 Post autor: Templar » pt paź 19, 2012 15:14 pm

Wawrzyniec pisze:Oglądając Postal, a szczególnie sceny ze strzelaniem przez kota, sam nie wiedziałem, czy mam się śmiać czy płalać.
No i właśnie gra była tak samo popierdolona, tłumik z kota, głowa krowy, rzucało się nią i wszyscy rzygali od smrodu, pamiętam, że grę sprzedawali u nas od 21 lat :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Twilight Saga. Breaking Dawn. Part 1-2 - Carter Burw

#135 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 19, 2012 15:19 pm

Templar pisze:No i właśnie gra była tak samo popierdolona, tłumik z kota, głowa krowy, rzucało się nią i wszyscy rzygali od smrodu, pamiętam, że grę sprzedawali u nas od 21 lat :mrgreen:
Dlatego też mama Ci kupiła, gdyż sam nie mogłeś. :P Ja oglądałem ten film z kumplem, który sam grał w Postala i twierdził, że wiele rzeczy się zgadza. Co nie jest takie dziwny zważywszy, że Uwe Boll 90% adaptacji Uwe Bolla nie ma nic wspólnego z grami. Ale jednak co mi w tym filmie przeszkadzało to jednak, że rozwalka sama w sobie była za mała. Jak już jechać po bandzie to jechać i chciałbym większe chodzenie po mieście i rozwalanie wszystkiego. Plus niepotrzebne, ale wtedy modne dowcipy z Busha. Naśmiewanie się z Busha to jedna z najprostrzych rzeczy i mnie to już dawno nie bawiło.

P.S. Oglądnij "The Room".
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ