I ma rację. Nikt w Krakowie nie powie, że Nowa Huta to Kraków i nikt z Nowej Huty, nie powie, że mieszka w Krakowie.Templar pisze:Ogólnie to wszędzie podają, że to dzielnica Krakowa i sam tak zawsze myślałem, ale Adam twierdzi, że to jednak jeden wielki bullshit, spiseg i wszyscy kłamią
THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Prawie jak z Pragą, choć tam tylko jedna, lewa strona twierdzi, że Praga to nie WarszawaWawrzyniec pisze:I ma rację. Nikt w Krakowie nie powie, że Nowa Huta to Kraków i nikt z Nowej Huty, nie powie, że mieszka w Krakowie.


Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
normalnie Gwiezdne Wojny w tych polskich dzielnicach 

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
"True, Skyfall is not perfect - the denouement flirts too openly with sentimentalism for my liking, the knowing tone of the screenplay occasionally veers into smugness and Thomas Newman's frequently hyperactive and seldom coherent musical score will soon have faded, thankfully, from my memory. However, in the final analysis, these are relatively minor quibbles. The truth is, Skyfall is a triumph. It's a film which sustains the re-invention and re-imagining of the series as more character-led and emotionally complex without ever compromising the traditions and values of entertainment, fun and escapism on which the series was built in the first place."
Film Magazine UK
Newman, why?
albo raczej - Mendes, why? 
Film Magazine UK
Newman, why?


NO CD = NO SALE
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
No i tyle widział wasz score roku. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
przecież od stycznia mówiłem że ten angaż to cholerna pomyłka. a gadanie o scorze roku to było dla poprawy samopoczucia lekki trolling, że a nuż coś wyjdzie z tego. koleś spartolił film swoim plumkaniem i totalną nieznajomością realiów kina akcji z najwyższej półki.
Ostatnio zmieniony śr paź 17, 2012 19:14 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
NO CD = NO SALE
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Pozostaje wam trzymać kciuki, by następnego Bonda zrobił Paul Leonard Morgan. 

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
a mówiłem od stycznia co z tego eksperymentu wymuszonego będzie, to byłem wyzywany od hejterów Newmana, tylk odlatego że twierdziłem że ten koleś się nie nadaje do takiej półki kina. to już chyba 4 recka które źle pisze o scorze, choć ta najmocniej.
NO CD = NO SALE
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
No to Adam już znamy Twoją opinię o Skyfall, zagraniczni recenzenci uprzedzili cię, co masz myśleć.
Jakoś nie zdziwiłbym się, gdyby to "seldom coherent" wynikało z faktu, że producenci na siłę zażyczyli sobie odrzutów z Casino Royale i w rezultacie rozsądnie i konsekwentnie skonstruowany score Nemwana został rozbity chaotycznie wciśniętymi do filmu utworami Arnolda.
"Frequently HYPERACTIVE"? To może Skyfall nie jest filmem akcji tylko jakimś dramatem, bo hiperaktywne to są score'y Arnolda i jakoś działały.

"Frequently HYPERACTIVE"? To może Skyfall nie jest filmem akcji tylko jakimś dramatem, bo hiperaktywne to są score'y Arnolda i jakoś działały.

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
nie. nikt mnie nie uprzedził co mam mysleć. ja wciąż wieżę że będzie chociaż dobra muzyka. geniuszu nie liczyłem i nie oczekiwałem po tym nazwisku w takim kinie. po prostu będzie mi smutno jesli okaże się że najlepszy od lat bond, mający szanse na najwazniejsze nagrody, zostanie zepsuty słabym scorem. jeszcze się łudze innym aspektem - to recenzje prasy brytyjskiej - oni tam kochają Arnolda, ale nie chce mi się wierzyć z drugiej strony by niezwiązane ze sobą osoby wszystkie były fanbojem Arnolda a hejterem Newmana, bo za dużo przypadków już mamy. jesli mi się score spodoba to niech sobie piszą inni co chcą. a z Arnolda jest tylko bond theme i tyle, nie przesadzajmy nic się nie rozbiło konstrukcyjnie.
NO CD = NO SALE
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14481
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Do Bonda to tylko GiacchinoMarek Łach pisze:Pozostaje wam trzymać kciuki, by następnego Bonda zrobił Paul Leonard Morgan.

hmmm ... ciekawe, co do Bonda stworzyłby Williams i co skopiowałby Horner?

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
wiecie jak się czuję? idealny obraz sytuacji jest taki - jak czułby się Marek gdyby do Anny Kareniny score robił Brajan?
co by czuł przed przesłuchaniem scoru?
więc zrozumcie mój strach...


NO CD = NO SALE
Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50
Jakby Gjaczin zrobił Skyfall to by był score roku, i to kolejny po Carterze 
