Wyczekiwane score'y
Re: Wyczekiwane score'y
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Fakt, zapomniałem o tej stronie.
Re: Wyczekiwane score'y
Ze swojej strony polecam jeszcze: http://vgmdb.net/artist/752. Bardzo dokładne odnośnie rzadszych płyt plus albumy w których robił powiedzmy jeden kawałek, więc nie ma ich w tradycyjnych dyskografiach.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Praktycznie wszystkie filmy Hayao mam na kompie w HD, więc sukcesywnie...
Jak tylko się obrobię z tym, co jeszcze muszę zrobić.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26572
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
A najlepsze, że Miyazaki się przymierza do emerytury już od Mononoke.
Coś chyba wciąż nie do końca zadowolony z następców.

Lupin jest sympatyczny i ma już pewne cechy późniejszych filmów Hayao, ale żadne to must see.Paweł Stroiński pisze:Ciekawe, słyszałem tylko o Lupinie![]()
Cholera wie. Spotkałem się z odmnienianiem Nausicaä w dopełniaczu jako "Nausicai" albo (zresztą na Wiki jest analogicznie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nauzykaa - "nauzykai", a nie "nauzyki"). To imię jest jak najbardziej wzięte z mitologii greckiej przez Miyazakiego i nie wiem czemu u nas nie przetłumaczyli tytułu na "Nauzykaa" po prostu.Paweł Stroiński pisze:Od Nauzykii (jak to się wymawia po polsku?!) wzwyż.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Po niemiecku: "Nausicaä - Aus dem Tal der Winde".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Wyczekiwane score'y
Na pewno mu się ta wiedza przyda.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Wyczekiwane score'y
i jeszcze się okaże że dostaniemy ino songtrak i 10 min scoruMystery Man pisze:Miał być film pod Oscary, który przy dobrych recenzjach, systematycznie by w wygodnym dla siebie okresie zarabiał, ale premierę rzucono na pożarcie letnim bluckobserom w 2013, gdzie nie będzie dla niego ani kasy, ani nagród - fail.Tomek pisze:The Great Gatsby - powrót to współpracy z Bazem Luhrmannem.

http://www.filmweb.pl/news/Lady+Gaga+i+ ... prio-89816
większych dziwaków już wybrać nie mogli

NO CD = NO SALE
Re: Wyczekiwane score'y
Może to i dobrze. Filmy robione pod Oscary zwykle pachną sztucznością. A tak nie ma parcia pod nagrody i być może film trzeba dotrzeć, doszlifować (również i muzykę Armstronga - ile jej tam jest czy nie ma) i jest więcej czasu na to. Szczerze wątpię by miał on jakieś wielkie szanse w oscarowym wyścigu, nawet gdyby ukończono go na grudzień 2012, tak więc wg mnie to żaden fail a racjonalne podejścieMystery Man pisze:Miał być film pod Oscary, który przy dobrych recenzjach, systematycznie by w wygodnym dla siebie okresie zarabiał, ale premierę rzucono na pożarcie letnim bluckobserom w 2013, gdzie nie będzie dla niego ani kasy, ani nagród - fail.


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35045
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Za to film z piosenką Lady Gagi już sztuczny nie będzie.
Po Po Po Poker Face.

Po Po Po Poker Face.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Z tego, co mi wiadomo w tym filmie nie gra Kristen Stewart 

Re: Wyczekiwane score'y
Jeżeli racjonalnym podejściem jest walka o widza z Iron Man 3 i Star Trek Into Darkness, to powodzeniatak więc wg mnie to żaden fail a racjonalne podejście

http://boxofficemojo.com/schedule/?view ... s=5&p=.htm
Re: Wyczekiwane score'y
Tylko, że zauważ, że potencjalna widownia Gatsby'ego to nie jest widownia Iron Mana 3 i Star Treka
Luhrmann to nie jakiś hollywoodzki banał. Znajdzie swoją widownię
A to, że film nie zarobi tryliarda dolarów nie będzie oznaczać jego porażki. Moulin Rouge w 2001 roku w sezonie letnim zarobił w kinach USA ledwie 57 milionów, co nie przeszkodziło mu zostać światowym hitem i tytułem, który zdobył serca wielu kinomanów (nie mylić z popkornożercami), w pewnym sensie filmem kultowym, mającym znaczące miejsce w dzisiejszej pop-kulturze i do dziś świetnie się sprzedającym na nośnikach kina domowego. Nie bądźmy też krótkowzroczni, ten film poradzi sobie znacznie lepiej na świecie niż w USA. Box-office może być wyznacznikiem istnienia takich produktów jak Iron Man, Transformersi czy inne Hunger Games'y, ale, sorry, nie film Luhrmanna 




Re: Wyczekiwane score'y
Tylko, że ten film ma budżet 125 milionów $, także producentów chyba jednak obchodzi boxoffice, bo nikt takimi pieniędzmi nie sra na lewo i na prawo 
