Kiedy jeszcze byłem mały sikającym w majtki dzieciakiem, mama zabrała mnie na "Terminatora 2".Ghostek pisze:Nie zalewam. Moja mamuśka lubi takie kino. Tylko powiedziałem, że idę na krwawą jatkę z Dreddem w roli głównej, to już zaczęła buty szykować do wyjścia.
Fajnie, bardzo fajnie. Pewnie jeszcze razem oglądacie "Commando". A z wujkiem natomiast oglądałem wtedy wszystkie filmy akcji z lat 80., wujek był fanem Van-Damme'a 
A i owszem.Wawrzyniec pisze:Fajnie, bardzo fajnie. Pewnie jeszcze razem oglądacie "Commando".
Spodobał się. Czeka na sequelWawrzyniec pisze: Mamie podobał się "Dredd" jeśli można spytać.?
no i było tyle krzyczeć?pozdrowienia dla hejterów, volume...
Niestety też nie ma rewelacji, chyba na razie tylko 21 milionów $ na produkcję za 50 milionów $ Marne na razie szanse na sequel.Adam pisze:a boxoffice w usa nie ma znaczenia bo światowy się liczy.
I jak ja byłem w kinie, czy z tego co słyszę od znajomych to tłumów na sali nie ma.
pewnie jeszcze z 2 miesiace bedzie puszczane 
Dobrze będzie jak po tym tygodniu nie zniknie z kin.Agent pisze:pewnie jeszcze z 2 miesiace bedzie puszczane
Film wszędzie notuje słabe otwarcia i gigantyczne spadki, nawet w UK zarobił mniej niż taka Anna Karenina.Adam pisze:nie muszę dodawać. doskonały film się broni bez tego. a boxoffice w usa nie ma znaczenia bo światowy się liczy.
Nie widziałem co prawda jeszcze "Anny Kareniny", ale na pewno nie ma tam tak świetnych headshotów jak w "Dreddzie". 
Czyli idąc zwykle stosowanym przez Adama tokiem rozumowania, Dredd jest kiepskim filmem, bo poszło na niego mało ludzi, niewiele zarobił, a wysokie noty otrzymał od garstki fanbojów z jakiegoś podrzędnego forum?Mystery Man pisze: Film wszędzie notuje słabe otwarcia i gigantyczne spadki, nawet w UK zarobił mniej niż taka Anna Karenina.
