James Horner

[Adam]

e tam. oba scory mocno średnie. nikt już o nich nie pamieta. tylko piosenki klasa.

[Mystery]

e tam. oba scory mocno średnie. nikt już o nich nie pamieta. tylko piosenki klasa.

Powiedziałbym, że co najmniej dobre, choć fanem obu nie jestem, ale co do piosnek to się zgadzam. Jeśli chodzi o American Tail to Jamesowi lepiej wyszła druga część.

[lis23]

Ja tam lubię muzykę do " Amerykańskiej Opowieści ", w końcu był to jeden z pierwszych moich kontaktów z muzyką Hornera.

[Mystery]

Ja tam lubię muzykę do " Amerykańskiej Opowieści ", w końcu był to jeden z pierwszych moich kontaktów z muzyką Hornera.

Jakby nie było to jedna z najpopularniejszych prac Hornera za oceanem i jak gdzieś go na zachodzie zapowiadają to najczęściej jako twórcę Titanica i właśnie "Amerykańskiej Opowieści". Za tą pracę dostał swoje pierwsze Grammy.

[Wawrzyniec]

sporo ciekawostek, jak choćby taka, że Goldsmith po sukcesie Secret Of NIMH miał pierwotnie robić American Tail, ale miał napięty grafik i musiał zrezygnować, za co później przepraszał i przyznał się do błędu "He told me that the projects that he had committed to were nowhere near as creative as An American Tail".

Hm, "Ciekawe co na miejscu Hornera skomponowałby Jerry?"

[lis23]

Ciekawe, dlaczego Horner mając doświadczenie przy animacjach nigdy nie załapał się do Disneya?.

[Adam]

EPIC FAIL lisa

a te filmy to kto robił jak nie Disney?

Mighty Joe Young
A Far Of Place
The Rocketeer
Honey I Shrunk The Kids
The Journey Of Natty Gunn
Something Wicked This Way Comes

[Wawrzyniec]

Lisowi chyba chodziło o score do jakiejś animacji.

[Paweł Stroiński]

Tak, dokładnie. Animacji Disneya nigdy nie zrobił Horner.

[Mystery]

Tak, dokładnie. Animacji Disneya nigdy nie zrobił Horner.

Horner robił animacje dla Spielberga (American Tail, Land Before Time, Fievel Goes West, We're Back! A Dinosaur's Story, Balto) a Disney od tych spraw miał wtedy Menkena.

[Paweł Stroiński]

tylko że w międzyczasie powstał taki The Lion King, z którym Menken nie miał nic wspólnego, podobno dlatego, że Disney traktował ten projekt jako drugorzędny i nie chciał nim Menkena męczyć (który wtedy pracował już nad Pocahontas).

[lis23]

Lisowi chyba chodziło o score do jakiejś animacji.

Dokładnie, chodziło mi o klasyczne animacje Disneya, Horner komponował tylko do animacji w których udział miał Spielberg
tylko trudno mi sobie wyobrazić Hornera zamiast Menkena , w czym James mógłby się odnaleźć?, może w czymś starszym, czymś sprzed ery Menkena? - " Black Cauldron "?.

[lis23]

tylko że w międzyczasie powstał taki The Lion King, z którym Menken nie miał nic wspólnego, podobno dlatego, że Disney traktował ten projekt jako drugorzędny i nie chciał nim Menkena męczyć (który wtedy pracował już nad Pocahontas).

Nie, chodziło o śmierć etatowego tekściarza Menkena, Howarda Ashmana, umarł chyba w trakcie prac nad " Aladynem ".

http://www.greatamericanthings.net/musi ... diadotcom/

http://www.fanpop.com/spots/alan-menken ... hman-photo

a co do " Króla Lwa " to w film nie wierzył Katerzberg, który podczas premiery stwierdził, że film nie zarobi nawet 50 milionów dolarów ( zarobił tyle w pierwszy weekend ), chociaż studio też nie bardzo wierzyło w ten film, podobnie jak i większość animatorów nie chciała pracować przy filmie o zwierzętach, których animacja jest znacznie trudniejsza niż ludzi i większość zwiała pracować przy " Pocahontas " - ciekawostka: mimo że to " Król Lew " jest sławniejszym filmem z tego duetu to " Pocahontas " wypada znacznie lepiej na Blu-Ray

[Mystery]

Do obejrzenia w całości i porządnej jakości, jeden z najbardziej nietuzinkowych projektów w karierze Hornera "Captain EO". Film którego każda minuta kosztowała milion dolarów, wyreżyserował Francis Ford Coppola, a produkcją zajął się sam George Lucas, który pomagał również Coppoli w scenariuszu. W głównej roli wystąpił rzecz jasna Michael Jackson i zdobywczyni Oscara z tego samego roku Anjelica Huston.
http://www.youtube.com/watch?v=vAvMkZQBIXk

[Adam]

geniusz. miałem to na kasecie vhs. Majkel wiecznie żywy