JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

[Wawrzyniec]

Adam ostatnimi czasy naprawdę polubiłem Ciebie na forum i w wielu kwestiach się zgadzam, więc proszę nie psuj tego wracając do starych nawyków, czyli wiedzenia lepiej co ja znam, a co nie. Oczywiście, że znam Coplanda. Toż chyba zamiłowanie do muzyki filmowej tego wymaga. A po za tym skoro "Nixona" jestem w tanie słuchać, jak i często wracam do "War of Worlds" (nie-coplandowska ścieżka, ale ciężka jak cholera), to sobie spokojnie z "Lincolnem" poradzę. Zresztą już wcześniej John mówił, że będzie chciał w tej ścieżce oddać muzycznie tamtą epokę.

[Adam]

więc proszę nie psuj tego wracając do starych nawyków, czyli wiedzenia lepiej co ja znam, a co nie.

ale ja nie pisałem że nie znasz stwierdziłem tylko fakt (bo chyba to jest fakt ) że wolałbyś innego Dżona niż tego z dwóch tytułów które sam napisałeś

[Wawrzyniec]

ale ja nie pisałem że nie znasz stwierdziłem tylko fakt (bo chyba to jest fakt ) że wolałbyś innego Dżona niż tego z dwóch tytułów które sam napisałeś

Przygodowy, magiczny John jest miodziocudny. Ale jego dramaty, inne projekty to też bardzo dobre granie, a czasami wręcz wybitne, czy wybitnie piękne. Ta informacja co do "Lincolna" w ogóle mnie zraża, a nawet jeszcze bardziej ciekawi. Wreszcie otrzymamy soundtrack do filmu historycznego z odpowiednią oprawą muzyczną.

[DanielosVK]

Liczę na dobry, pomysłowy score.

[Kaonashi]

Liczę na dobry, pomysłowy score.

Wydaje mi się, że się zawiedziesz, zwłaszcza jeśli chodzi o ten drugi przymiotnik.

[Mystery]

Liczę na dobry, pomysłowy score.

Wydaje mi się, że się zawiedziesz, zwłaszcza jeśli chodzi o ten drugi przymiotnik.

Również nie wiem co tam ma być pomysłowego. Oczekuję po prostu solidnego, symfonicznego, obdarzonego dobrymi tematami Williamsa.

[Adam]

w Lincolnie cieszy fakt solistów - Kerber to geniusz i dziesiątki razy pracował już z Dżonem stąd też na pewno będzie dobry flow na fortepianie z racji długiej znajomości. a ostatnio akurat mieli od siebie troche odpoczynku. kompozytorzy rzadko rozpisują partie na obie ręce, gdy budżet i terminy pozwalają im zaprzęgnąć uznanego pianiste - wtedy zostawiają to dla inwencji solisty. a Kerber takim jest a i umi grać na innych instrumentach.

w Lincolnie nie cieszy natomiast traklista - takich krótkich traczków u Dżona prawie nie było

[Wawrzyniec]

w Lincolnie nie cieszy natomiast traklista - takich krótkich traczków u Dżona prawie nie było

Możliwe, że w filmie nie będzie aż tak dużo muzyki. Wiesz to pewnie będzie biografia bardziej "pokojowa", czyli wiesz dziejąca się w miejscach zamkniętych.
Ja tam jestem dobrej myśli.

[Adam]

pierwszy trailer już 13.09.
Liczy się tylko Williams. Reszta jest milczeniem.

[bartex9]

Ahhh, jeszcze tydzień. Już nie mogę się doczekać

[Wawrzyniec]

A właśnie, mam nadzieję, że podobnie jak przy trailerze do "War Horse" tak i tym razem usłyszymy już fragment muzyki Johna Williamsa?

[bartex9]

Teaser pierwszego trailera w sieci

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qXiUdoKUVY

Czyżbyśmy mieli do czynienia z pierwszymi fragmentami muzyki Johna? Pasuje mi ten fragment do niego

[Adam]

w czwartek trailer w którym ma być muza Dżona

[hp_gof]

Wreszcie coś się rusza z miejsca. Bo się nudzę!

[Adam]

bez przesady nudy nie ma, dla mnie dobry rok mamy, ale głód na nowego Dżona to normalna rzecz