THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

[Templar]

Mnie to by wycinanie nie przeszkadzało, byle by płacił, bo jak wytnie i nie zapłaci to wtedy co innego, wtedy z kolegami z Pragi bym go zapoznał

[Wawrzyniec]

A mnie nie interesuje, czy Mallick jest idiotą, czy geniuszem o przemyśleniach głębszych od Rowu Mariańskiego.

Zwracamy tylko uwagę, na jego styl kręcenia polegający na wycinaniu znanych nazwisk. I Mallick pewnie by nawet samego Orsona Wellesa wyciął z filmu.

Zadaniem Hornera nie jest montowanie filmu, tylko komponowanie muzyki. I gdybym ja skomponował score, natrudził się przy nim, a potem został zastąpiony został klasyką to sam bym parę "fucków" puścił za marnowanie mojego czasu. Dlatego też w sumie szacun dla Desplata, że to tak na spokojnie przyjął. Pewnie jak się dowiedział wypił lampkę wina, powiedział "merde" i tyle. Ja bym tak nie potrafił. Respect Alexandre za opanowanie.

[Adam]

ale co Wy za bzdury tu piszecie skoro każdy z nich wziął grube miliony? nikt tu nie jest pokrzywdzony, co najwyżej my oglądajac film, ale scory i tak wyszły.

[Templar]

No dokładnie, ja tam nie rozumiem po co płakać, lepiej jeszcze raz kasę policzyć

[Wawrzyniec]

Materialiści się znaleźli.

[Wawrzyniec]

http://www.filmweb.pl/news/Kolejni+akto ... icka-88407

Ciachu, ciachu, ciach, ciach, ciachu ciach ciachu ciach, ciachu, ciach...

[Templar]

Niech on trochę zwolni z tym wycinaniem, bo jeszcze siebie wytnie przez przypadek

[Adam]

tak by było najlepiej dla współczesnego kina, żeby się na wieki wyciął z tych pseudo filmów.. a notoryczne jechanie na pr o wycinaniu aktorów jest juz nudne, zamierzony efekt taki że wszędzie o tym trąbią i promocja za fri po raz kolejny..

[Wawrzyniec]

tak by było najlepiej dla współczesnego kina, żeby się na wieki wyciął z tych pseudo filmów...

O tutaj jestem innego zdania. I choć uważam, "The Tree of Life" za czyste zło, to jednak jestem przeciwny, zabranianiu komukolwiek kręcenia filmów. Nawet Uwe Bollowi czy Tommy Wiseau.
Po prostu nie każdy musi je oglądać. Ale je kręcić powinien mieć każdy prawo.

[Adam]

chwalić boga że kręci te filozoficzne brednie za nie nasze piniondze

[Paweł Stroiński]

Tak, tak, ty się podniecaj geriatrią, a ja się pocieszę tym, że kino jeszcze może mieć coś do powiedzenia, dobrze?

[Adam]

na szczęście są inni reżyserzy którzy mają coś do powiedzenia. i to bynajmniej nie Mallick. Eastwood, Anderson, Aronofski, Coenowie, Trier czy Nolan, pierwsza z brzegu lista tych którzy naprawdę mają coś do powiedzenia - i ich filmy są warte komentowania, a Mallicka? tylko zbawieniem dla Polsatu, bo to jedyne filmy przy których widz dziękuje Polsatowi że reklamy są na tej stacji co 5 minut, co nie pozwala by zasnąć na mallickowym pseudo bełkocie.. ale niewazne. każda potwora znajdzie swego adoratora(ów)

[Koper]

A mnie to dziwi, kto mu na to jeszcze kasę daje. Toż realizacja i znane nazwiska muszą kosztować sporo przecież, a to nie blockbustery i wiadomo, że szaleństwa w kinach nie będzie.

[Adam]

te filmy nie kosztują dużo bo gwiozdy grają za pół darmo albo za darmo jak u Allena.

[Koper]

Frajerzy. Tracą czas a on i tak ich sceny z filmu wycina.