
A wcześniej bodajże tylko 'Lust Caution' i 'Dziewczyna z perłą'.
No to kiszka dla fanów obiBucholc Krok pisze:Skoro mało kto kupował, to po co mieli to ciągnąć? Darkowi wydali ostatnią The Soloist (ale to akurat nie Decca, tylko Deutsche Grammophon). W Universalu jako ostatni (przynajmniej z tego co widzę) załapał się Desplat z Foxem w 2011r. Natomiast teraz możesz zakupić kolejną składankę Hayley Westenry.
Ja też słucham z kompa i mp3, ale dlatego, że: a) nie mam innej opcji, b) mam stary czytnik, który się zatyka na zewnętrznych trackach. Całe szczęście jakoś przegrać się jeszcze da.hp_gof pisze:Nie oszczędzam płyty, tylko słucham z kompa, bo mi tak wygodniej. Nie chce mi się za każdym razem wyciągać płyty i jeszcze pomijać te wszystkie piosenki, come on
Czy to jest aby legalne?Templar pisze:zresztą to samo mam też z grami, jeśli to możliwe to od razu wklepuję kod na Steama/Origina i stamtąd ściągam, płyty często nawet nie wkładam do czytnika
kiedyśgrześ pisze:No to kiszka dla fanów obi
No to z czym do ludzi?w Europie Universal się dwoi i troi żeby kupić ich płyty, (...) ale faktycznie jakość tłoczenia ucierpiała niestety
Oczywiście, że jest legalne, coraz więcej gier i tak trzeba rejestrować w tych wszystkich systemach, aby je w ogóle uruchomić, a później można instalować z płyty albo ściągać z serwerów. Przy grach EA najlepiej ściągać, bo jak instalujemy z CD to później trzeba wkładać płytę do grania, a przy ściągniętej wersji już nie ma tego wymogu i nawet w trybie offline działaBucholc Krok pisze:Czy to jest aby legalne?