JAMES HORNER - BLACK GOLD / CRISTIADA

[Adam]

wzruszyłem się

[kiedyśgrześ]

Holst pod batutą Hornera Super

[Mystery]

Ta Dam! A raczej, ta ta ta dam!
http://www.varesesarabande.com/servlet/ ... The/Detail

[Templar]

No w końcu, czekam

[Ghostek]

[Adam]

OMG tak czułem że on to wyda ale myślałem że w limicie
Ghosti, słabe te gify masz ten jest najlepszy z tej tematyki

[Mystery]

To sobie jeszcze pofapujecie, bo przełożono datę wydania na 2 października.

[Adam]

(Koper i Reszta - zaległości i obietnice oraz zaległe posty i wypowiedzi spełnię w weekend)

To sobie jeszcze pofapujecie, bo przełożono datę wydania na 2 października.

niestety bez szans na dobry fap, bo Roy'owi odwaliło i zarżnął wydanie:

01. Entre La Luz Y El Pecado (04:09)
02. The Death Of Padre Christopher (10:10)
03. "We're Cristeros Now" (03:23)
04. Goro And Tula (04:32)
05. General Gorostieta (09:22)
06. The Dead City (08:03)
07. "Men Will Fire Bullets, But God Decides Where They Land" (04:23)
08. Jose Saves Catorce (03:22)
09. Ambush (04:49)
10. A Bullet On The Floor (03:07)
11. Jose's Martyrdom (04:06)
12. Death (02:22)
13. Cristeros (08:40)
14. Just Another Chapter Of History / Closing Credits (08:05)

Czas łączny - ... 79:35

[Mystery]

marna szansa na dobry fap, bo Roy'owi odwaliło i zarżnął wydanie:

Czas łączny - ... 79:35

A co to pierwszy raz? Ostatnio Spider-man i Avatar miały zbliżone czasy i Cristiada trwa tyle ile epicki, historyczny Horner trwa, Four Feathers (79:18), The Missing (77:35), Enemy at the Gates (76:22), Troy (75:15). Dobrze, że przy takim czasie tradycyjnie czekają nas dłuższe kompozycje (5 powyżej 8 minut), a wiele kawałków zapowiada się tu przednio, Jose's Martyrdom

[Adam]

owszem, tylko że wszyscy wiemy że Cristiada to jedna wielka zrzyna z poprzednich prac co wielokrotnie ludzi pisali chocby na fsm bynajmniej nie podnieceni wystarczyło dać jakieś 50 min imo. przegiął.

[Mystery]

Film jest długi, muzy dużo, jak oryginalność będzie na poziomie The Missing, Four Feathers będzie ok, gorzej jak będą to rejony Wroga i Troi, choć jestem przygotowany na kolejne czteronutowe symfonie 80 minut Hornera, oryginalnego czy też nie, to raczej standard i bardziej psioczyłbym na wypełnionego po brzegi Lincolna, a tak jest jak zawsze i w sumie bardziej zdziwiłaby mnie, a nawet zaniepokoiła długość albumu w stylu Black Gold

[Adam]

ja z Black Gold jestem zadowolony, uważam że to jedna z lepiej wydanych jego płyt w ostatnich latach.. po prostu wkurza mnie to, że Hornerowi i Brajanowi trzeba zawsze obniżać oceny za kosmiczna długośc płyty

[Wawrzyniec]

Okładka do pięknych to się nie zalicza.

[Mystery]

kładka do pięknych to się nie zalicza.

Mogło być gorzej:

[Adam]

okładka wzięta z oficjalnego plakatu usa w zasadzie bez żadnych ingerencji.. nie mogła być inna.